Słowo Boże na dziś

1676870727389

Komentarz

  • "Dusza nasza oczekuje Pana, *
    On jest naszą pomocą i tarczą.
    Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska, *
    według nadziei pokładanej w Tobie."
    Ps 33 (32),
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Oto dzień, który Pan uczynił,
    radujmy się nim i weselmy."
    Ps 118 (117), 24
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg.

    I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?»

    Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono».

    Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus.

    Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?»

    Ona zaś, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę».

    Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!

    Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”».

    Poszła Maria Magdalena i oznajmiła uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział."
    J 20, 11-18
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • Komentarz:

    Będzie tylko lepiej
    ks. Jarosław Tomaszewski

    "Liderzy parafialnego apostolatu nie są po to, by mnożyć modlitwy lecz po to, by zmieniać kulturę."

    Ksiądz James Mallon,

    "chrześcijanin musi mieć kolana zaprawione do klęcznika a stopy pewnie kroczące po areopagach współczesności.
    Musi zwracać pobożną twarz w stronę ołtarza Chrystusa i rozumne oblicze w stronę ołtarza kultury.
    Obecność katolików w przestrzeni publicznej to żaden przywilej lecz obowiązek chrzcielny i prawo wierzących.

    Łatwo jest wdychać zapach kadzidła i zamykać oczy w modlitewnej ciszy. Trudno jest szukać śladów Boga gdzieś na nowych terytoriach.

    Masz zapewne świadomość, że w tych czasach sprawa Chrystusa zaszła bardzo daleko.
    Wynagradzaj Bogu na modlitwie, by chwilę potem odważnie przekraczać misyjne granice.
    Nie będzie już zapewne tak, jak było. Będzie tylko lepiej."

    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Umieszczano go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wchodzących do świątyni prosił o jałmużnę. Ten, zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę.

    Lecz Piotr, przypatrzywszy się mu wraz z Janem, powiedział: «Spójrz na nas!» A on patrzył na nich, oczekując od nich jałmużny. «Nie mam srebra ani złota – powiedział Piotr – ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!» I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach. Zerwał się i stanął na nogach, i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc, skacząc i wielbiąc Boga."
    Dz 3, 1-10
    Podziękował(a) 1Mle
  • "niech się weseli serce szukających Pana.
    Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, *
    zawsze szukajcie Jego oblicza."
    Ps 105 (104),
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Oto dzień, który Pan uczynił,
    radujmy się nim i weselmy."
    Ps 118 (117), 24
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.

    On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało».

    Zapytał ich: «Cóż takiego?»

    Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli».

    Na to On rzekł do nich: «O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.

    Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»
    Łk 24, 13-35
    Podziękował(a) 1Katanna
  • "Gdy chromy, uzdrowiony, trzymał się Piotra i Jana, cały lud zdumiony zbiegł się do nich w krużganku, który zwano Salomonowym.

    Na ten widok Piotr przemówił do ludu: «Mężowie izraelscy! Dlaczego dziwicie się temu? I dlaczego także patrzycie na nas, jakbyśmy własną mocą lub pobożnością sprawili, że on chodzi? Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy.
    Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami.

    I przez wiarę w Jego imię temu człowiekowi, którego oglądacie i którego znacie, imię to przywróciło siły.
    Wiara wzbudzona przez niego dała mu tę pełnię sił, którą wszyscy widzicie.

    Lecz teraz wiem, bracia, że działaliście w nieświadomości, tak samo jak zwierzchnicy wasi. A Bóg w ten sposób spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał. Pokutujcie więc i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone, aby nadeszły od Pana dni ochłody, aby też posłał wam zapowiedzianego Mesjasza, Jezusa, którego niebo musi zatrzymać aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy, co od wieków przepowiedział Bóg przez usta swoich świętych proroków."
    Dz 3, 11-26
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • O Panie, nasz Panie, *
    jak przedziwne jest Twoje imię po całej ziemi.
    Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, *
    czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?

    Ps 8,
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Oto dzień, który Pan uczynił,
    radujmy się nim i weselmy."
    Ps 118 (117), 24
    Podziękował(a) 1Katanna
  • "Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.

    A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!»

    Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

    Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.

    Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.

    I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego»."
    Łk 24, 35-48
    Podziękował(a) 1Katanna
  • Komentarz:

    Stygmaty Chrystusa
    ks. Przemysław Krakowczyk

    „Popatrzcie nam moje ręce i bok”. Już na zawsze Ciało Jezusa naznaczone jest stygmatami. Jak mówi prorok Izajasz Bóg wypisał nasze imiona na swoich dłoniach. Dziś dzięki objawieniom jakie miała św. S. Faustyna także i my możemy wpatrywać się w Jezusowe ślady męki i śmierci. Rany Jezusa nigdy się nie zagoją, chociaż już nie wypływa z nich krew i woda, to jednak pozostają znakami Jego odwiecznej i bezgranicznej miłości do każdego z nas.

    Miłość jest przecież potężniejsza niż śmierć. Ona przemienia śmiertelne rany w źródła tryskające blaskiem. Na pustyni Mojżesz otworzył swoją laską skałę, z której natychmiast wypłynęła woda dla ugaszenia pragnienia narodu Izraelskiego. Otwarta skała, która była ratunkiem przed śmiercią dla tamtych ludzi jest jednocześnie figurą Chrystusa, którego serce zostało otwarte włócznią rzymskiego żołnierza.

    Na obrazie, który Jezus nakazał namalować s. Faustynie widzimy wychodzące z tego serca promienie barwy czerwonej i białej. Oznaczają one łaski, które miłosierny Jezus rozlewa na wszystkich ludzi.

    Dziś na kilka dni przed świętem Bożego Miłosierdzia zapraszam każdego z nas do kontemplacji obrazu Jezusa Miłosiernego. Utkwijmy nasz wzrok na Jego ustach, które wypowiadają słowa "Pokój wam” oraz “Nie lękajcie się”. Przyjrzyjmy się Jego świętym ranom na stopach i dłoniach, a szczególnie ranie w Jego boku, z którego wytryskują zdroje miłosierdzia Bożego dla nas i świata całego."
    https://opoka.org.pl/liturgia
    Podziękował(a) 1Katanna
  • "On jest kamieniem odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła.

    I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni»."
    Dz 4, 1-12
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
    bo Jego łaska trwa na wieki."
    Ps 118 (117),
    Podziękował(a) 1Mle
  • Kamień odrzucony przez budujących †
    stał się kamieniem węgielnym. *
    Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach.
    Oto dzień, który Pan uczynił, *
    radujmy się nim i weselmy.

    Kamień wzgardzony stał się fundamentem"
    Ps 118 (117)
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Oto dzień, który Pan uczynił,
    radujmy się nim i weselmy."
    Ps 118 (117), 24
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili.

    A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.

    A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?»

    Odpowiedzieli Mu: «Nie».

    On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.

    Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci.

    A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę.

    To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał."
    J 21, 1-14
    Podziękował(a) 1Mle
  • Komentarz:

    "KS. ANTONI BARTOSZEK

    "Wydarzenie opisane w dzisiejszej Ewangelii ma miejsce bezpośrednio po zmartwychwstaniu Jezusa. Do Apostołów nie dotarła jeszcze prawda o tym, że Jezus żyje. Po śmierci Jezusa pozostają w niepewności i rezygnacji. Nad Jeziorem Tyberiadzkim przebywa siedmiu apostołów. To nietypowa liczba. Wydaje się, że są w rozsypce. Wracają do codziennych zajęć, tych, które wykonywali przed dołączeniem do Jezusa. Próbują złowić ryby. Praca całej nocy okazuje się daremna. Tak są zapatrzeni w swoje zajęcia, zanurzeni w bieżące problemy i ogarnięci zniechęceniami, że nie dostrzegają, iż Jezus staje między nimi. Nieświadomi, że Pan jest z nimi, poddają się słowom Nieznajomego: „Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie”. Nagle ich praca staje się owocna. Stopniowo odkrywają obecność Jezusa. Pierwszy czyni to ten, który był najbliżej Nauczyciela w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. Być może dzięki tamtej bliskości przy Jezusie najszybciej zaczął widzieć sercem. By dostrzec Pana potrzebne jest bowiem otwarcie serca. Jego świadectwo pobudza świadomość i wiarę Piotra. Zmartwychwstały Jezus troszczy się nie tylko o skuteczność pracy apostołów, ale także przygotowuje dla nich śniadanie. Zaprasza uczniów, by do przygotowanego przez siebie posiłku dołożyli owoce własnej pracy.
    Scena ta przedstawia życie chrześcijańskie. Nasza codzienność naznaczona jest trudem, nieraz zniechęceniem. Codzienna praca często nie przynosi spodziewanych efektów i nie daje oczekiwanej satysfakcji. W tym wszystkim nie rozpoznajemy obecności zmartwychwstałego Pana pośród nas. Jesteśmy zapatrzeni w codzienność, w pracę, we własne emocje. A Jezus jest pośród nas. Jeśli tylko będziemy słuchać Jego słów, to On pobłogosławi naszym trudom."
    https://opoka.org.pl/liturgia
  • «Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?
    Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy».
    Dz 4, 13-21
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
    bo Jego łaska trwa na wieki.
    Pan moją mocą i pieśnią, †
    On stał się moim Zbawcą. *"

    Ps 118 (117),
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Oto dzień, który Pan uczynił,
    radujmy się nim i weselmy."
    Ps 118 (117), 24
    Podziękował(a) 1Mle
  • I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!»
    Mk 16, 9-15
    Podziękował(a) 1Mle
  • Komentarz:

    Spotkania ze Zmartwychwstałym
    ks. Janusz Chyła

    "Dzisiejsza Ewangelia to podsumowanie spotkań z Jezusem, o których słyszeliśmy w minionych dniach oktawy. Maria Magdalena szukała ciała Umarłego, a została odnaleziona przez Zmartwychwstałego. Chrystus wypowiadając jej imię, zaświadczył, że zna jej historię, zagubienie i nadzieje.

    Dwaj uczniowie chcieli być jak najdalej od Jerozolimy, ale po doświadczeniu spotkania z Boskim Wędrowcem: „W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy”. Wiara nie zna bowiem słów: „ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił”. Zawsze jest dobry moment, aby ją wyznać. Powrót uczniów z Emaus do Jerozolimy to nowe spojrzenie na krzyż, od którego chcieli uciec.

    Rozmowy ludzi wierzących zawsze koncentrują się wokół spraw najważniejszych. Ewangelista Łukasz napisał, że „Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba”. I my potrzebujmy oświecenia umysłów, abyśmy tak jak uczniowie rozumieli Pisma. Mówią one o Jezusie Chrystusie i o nas.

    Dzisiaj Jezus posyła uczniów na cały świat z orędziem zbawienia. Nie mówi do doskonałych, ale do zagubionych w gąszczu wątpliwości: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!”. Kruchy, nieporadny, ale ufający Jezusowi głosiciel Ewangelii jest najskuteczniejszy, ponieważ wie, że powołanie i zdolność jego spełnienia pochodzą od Boga."

    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "Tak są zapatrzeni w swoje zajęcia, zanurzeni w bieżące problemy i ogarnięci zniechęceniami, że nie dostrzegają, iż Jezus staje między nimi. "

    To o mnie. O mojej rodzinie. O nas.
  • AgataZi powiedział(a):

    «Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?
    Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy».
    Dz 4, 13-21

    To jest tak bardzo mocne.
  • "Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich, którzy uwierzyli.

    Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wielka łaska spoczywała na wszystkich."

    Dz 4, 32-35
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny

    Prawica Pana wzniesiona wysoko, *
    prawica Pańska moc okazała.
    Nie umrę, ale żyć będę i głosić dzieła Pana. *

    Oto dzień, który Pan uczynił, *
    radujmy się nim i weselmy."
    Ps 118 (117)
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził; i każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, kto życie od Niego otrzymał.
    Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie. Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat; tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara.
    A któż zwycięża świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?

    Jezus Chrystus jest Tym, który przyszedł przez wodę i krew, i Ducha, nie tylko w wodzie, lecz w wodzie i we krwi. Duch daje świadectwo, bo Duch jest prawdą."

    1 J 5, 1-6
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.

    A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

    Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!»

    Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».

    A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».

    Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!»

    Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».

    I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego."
    J 20, 19-31
    Podziękował(a) 1Mle

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik