Słowo Boże na dziś

1666769717289

Komentarz

  • Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość

    Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, *
    Panie, Tobie ufam od młodości.
    Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin, *
    od łona matki moim opiekunem."
    Ps 71 (70),
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "W czasie wieczerzy z uczniami Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi.

    Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten, oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: «Panie, któż to jest?»

    Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan.

    Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz uczynić, czyń prędzej! » Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.

    Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.

    Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».

    Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?»

    Odpowiedział Mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».

    Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie».

    Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».
    J 13, 21-33. 36-38
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem.

    Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.

    Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.

    Blisko jest Ten, który mnie uniewinni.

    Oto Pan Bóg mnie wspomaga."
    Iz 50, 4-9a
    Podziękował(a) 1Mle
  • "gorliwość o dom Twój mnie pożera *

    Pieśnią chcę chwalić imię Boga *
    i wielbić Go z dziękczynieniem.
    Patrzcie i cieszcie się, ubodzy, †
    niech ożyje serce szukających Boga. *
    Bo Pan wysłuchuje biednych
    i swoimi więźniami nie gardzi.

    W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie"
    Ps 69 (68)
    Podziękował(a) 1Mle
  • Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?» A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.

    W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: «Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali spożywanie Paschy?»

    On odrzekł: «Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: „Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie urządzam Paschę z moimi uczniami”». Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.

    Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda».

    Bardzo tym zasmuceni, zaczęli pytać jeden przez drugiego: «Chyba nie ja, Panie?»

    On zaś odpowiedział: «Ten, który ze Mną rękę zanurzył w misie, ten Mnie wyda. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził».

    Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: «Czyżbym ja, Rabbi?» Odpowiedział mu: «Tak, ty».
    Mt 26, 14-25
    Podziękował(a) 1Mle
  • Czym się Panu odpłacę *
    za wszystko, co mi wyświadczył?
    Podniosę kielich zbawienia *
    i wezwę imienia Pana.

    Jestem Twym sługą, synem Twojej służebnicy, *
    Ty rozerwałeś moje kajdany.

    Tobie złożę ofiarę pochwalną *
    i wezwę imienia Pana.
    Wypełnię me śluby dla Pana *
    przed całym Jego ludem.
    Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela"
    Ps 116B
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • "Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł:
    «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!» Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc:
    «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!»

    Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie."
    1 Kor 11, 23-26
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Daję wam przykazanie nowe,
    abyście się wzajemnie miłowali,
    tak jak Ja was umiłowałem."
    J 13, 34
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.

    W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydał, Jezus, wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do misy. I zaczął obmywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.

    Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał».

    Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!»

    Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».

    A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem»."
    J 13, 1-15
    Podziękował(a) 1Mle
  • Komentarz:

    Tajemnica miłości
    ks. Przemysław Krakowczyk

    "W Wielki Czwartek świętujemy ustanowienie Sakramentów Eucharystii i kapłaństwa. To dzień radosny. Początek Świętego Triduum Paschalnego. W dzisiejszej Dobrej Nowinie pozornie nie ma mowy ani słowem o kapłaństwie, ani o Eucharystii. A jednak wspólnym mianownikiem obu z tych sakramentów jest miłość, miłość ofiarna i służebna.

    Jezus pokazuje nam, że przyszedł na świat nie aby mu służono, ale aby służyć i dać swoje życie za zbawienie ludzi. Staje się on sługą, a nawet więcej – niewolnikiem nas wszystkich. Pochyla się do naszych stóp. Obejmuje je, myje, namaszcza i całuje. Wykonuje posługę najniższego w domu niewolnika. Nie może nas dziwić bunt Piotra, który sobie nie wyobraża, żeby jego Pan i Nauczyciel tak wobec niego się uniżał.

    Jedynie w ten sposób Chrystus jest wstanie pokazać nam czym tak naprawdę jest miłość, na czym polega kochanie drugiego człowieka. Bóg uniża się tak bardzo, że staje się naszym sługą, aby być dla nas wzorem do naśladowania. Jeśli chcesz być wielki stań się jak sługa i niewolnik wszystkich. To jest tajemnica ukryta w Eucharystii i kapłaństwie.

    Jezus idzie jeszcze dalej. Idzie aż na Golgotę, na krzyż. Umiera jako złoczyńca – ten, który nie popełnił żadnego grzechu ni przestępstwa. Bóg skazany przez człowieka na śmierć najbardziej haniebną. Ale jeśli tego byłoby jeszcze mało – ten sam Bóg, odwieczny stwórca wszechrzeczy staje się małym kawałkiem chleba – Eucharystią, którą możemy adorować i czcić, ale którą również możemy znieważać, profanować, przyjmować w niegodny sposób. Bóg powierza się w nasze dłonie i staje się bezbronny wobec nas.

    W tym pięknym i radosnym dniu pomyślmy nad tym wielkim darem jaki otrzymaliśmy od Chrystusa – darem jednoczenia się z Nim w komunii świętej, tajemnicy jego miłości."
    https://opoka.org.pl/liturgia
  • Dziś Wielki Czwartek. Już tradycyjnie prowadzimy w parafii różaniec.
    Wrzucę tutaj rozważania, może ktoś zechce skorzystać.
    Podziękował(a) 1Sophia
  • Rozważania na Wielki Czwartek
    Tajemnice bolesne Różańca Świętego.


    Wielki Czwartek - dzień ustanowienia dwóch największych sakramentów Kościoła - Eucharystii i Kapłaństwa dzięki, którym jest Życie w Kościele.
    Od tylu tysięcy lat tętni Życie, wbrew temu, co chce wmówić świat.
    Tu jest prawdziwe Życie i w całej pełni.
    Tu jest źródło Życia i świętości.
    Tu, w maleńkiej Hostii.
    W milionach Hostii na całym świecie.
    Życie, które przez ręce kapłana - i nie inaczej - przychodzi, ofiaruje siebie, umiera i zmartwychwstaje.
    Życie, które w tych dniach adorujemy w najbardziej ludzkiej postaci.
    Dziś, po gwarze ostatniej wieczerzy, gdzie oddało siebie w ręce ludzi, teraz w ciszy ogrodu oliwnego przygotowuje się do przyjęcia i uniesienia konsekwencji tego ofiarowania.

    Jesteśmy, by towarzyszyć Tobie Jezu w ogrójcu, w ciemnicy.
    By próbować trwać i zrozumieć.
    A przede wszystkim dziękować i uwielbić Ciebie za miłość do końca.
    Za życie.
    Za sakrament kapłaństwa i Eucharystii.
    Za każdego kapłana i każdą mszę świętą.

    Niech mistycy i święci pomogą nam zrozumieć, jak wielkie to są dary.

    Siostra Faustyna w Dzienniczku tak napisała:

    "Kiedy pogrążyłam się w modlitwie, zostałam w duchu przeniesiona do kaplicy i ujrzałam Pana Jezusa wystawionego w monstrancji; Na miejscu monstrancji widziałam chwalebne oblicze Pana
    i powiedział mi Pan: «Co ty widzisz [w] rzeczywistości, dusze te widzą przez wiarę.

    Widzisz, [że] choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte;” (Dz. 1420).

    Przyjdź Duchu Święty przymnóż nam wiary.
    Przyjdź, zaradź naszemu niedowiarstwu.
    Byśmy w małej Hostii widzieli Boga żywego i prawdziwego.
    I w całej pokorze i uniżeniu adorowali i uwielbiali tak, jak On pragnie być uwielbiany i adorowany.
    By serce pałało w nas przed Twoim tętniącym miłością i spragnionym miłości sercem.

    Byśmy umieli towarzyszyć Ci w wydarzeniach paschalnych, które nie tylko wtedy, ale teraz i nieustannie do końca czasów dzieją się w czasie każdej Mszy Świętej.
    Maryjo naucz, jak trwać, kochać, pragnąć, wierzyć, uwierzyć i zawierzyć.
    W Twoje ręce ten czas adoracji i modlitwy różańcowej oddajemy.

    W Imię Ojca...

    1. Tajemnica bolesna - Modlitwa Pana Jezusa w ogrójcu

    Tak napisał o. Pio:

    "W piątek rano, (...) przyszedł do mnie Jezus. Był bardzo niezadowolony i przygnębiony. Ukazał mi w objawieniu wielką rzeszę kapłanów (...).
    Jak oni odprawiali Mszę św., jak (lekceważąco) ubierali się w święte szaty i z nich się rozbierali!
    Widok Jezusa, przepełnionego cierpieniem i goryczą, był dla mnie przyczyną ogromnego bólu.
    (...) Jezus skierował swoje spojrzenie na owych kapłanów.
    Po chwili jednak oderwał swój przerażony wzrok i spojrzenie, jakby miał już wszystkiego dość i skierował je na mnie.
    Kiedy tak patrzył na mnie, ogarnęło mnie przerażenie. Zauważyłem dwie wielkie łzy, które spływały po Jego policzkach.
    Jezus oddalił się od owej rzeszy kapłanów z uczuciem ogromnego
    niezadowolenia, które wyraził na swym obliczu i zawołał: „Rzeźnicy! Mordercy!”
    A skierowując się ku mnie, rzekł:
    „ Synu mój, nie wierz w to, że moja agonia trwała tylko trzy godziny. Ja ze względu na dusze szczególnie przeze mnie umiłowane i uprzywilejowane, będę przeżywał agonię konania aż do końca świata.
    Podczas mej agonii, mój synu, nie wypada spać.
    Oto dusza moja nieustannie czeka, choćby tylko na kropelkę ludzkiej litości.
    Ale cóż, przez swoją obojętność pozostawiają mnie samego pod tym wielkim ciężarem.
    Niewdzięczność i spanie moich sług jeszcze bardziej pomnażają ból mej agonii i konania.
    Ach jakże źle odpowiadają oni na moją miłość!
    Tym, czym najbardziej mnie zadręczają, jest ich obojętność, którą łączą z pogardą i niedowiarstwem."

    Przepraszamy Ciebie Panie
    za obojętność i za pogardę,
    za oziębłość i pychę,
    ospałość i niedowiarstwo tych, których wybrałeś i bardzo umiłowałeś.
    Za wszystkie grzechy Twoich kapłanów - przepraszamy Ciebie Panie.


    Tajemnica 2. Biczowanie Pana Jezusa

    Tak opisywano o. Pio:

    "Wychodząc z zakrystii, bardzo powoli i z wielkim trudem zmierzał w kierunku prezbiterium, jakby słaniał się pod jakimś ciężarem, głęboko zamyślony, prawie nieobecny. Jego twarz nosiła ślady niewysłowionego bólu, z oczu płynęły łzy, wargi drżały, jakby poruszały się w intymnej rozmowie z Chrystusem prawdziwie obecnym na ołtarzu.
    Ogarniało go wielkie wzruszenie, „łzy spływały mu z oczu, a ramiona wstrząsane łkaniem zdawały się uginać pod przytłaczającym ciężarem”.
    Był to dar łez. Ich źródłem nie było samo rozrzewnienie, lecz świadomość ogromu darów Bożych, spływających podczas każdej mszy."

    Za naszą oziębłość i obojętność na ogrom darów, które dajesz na każdej Eucharystii - przepraszamy Ciebie Panie.
    Za to, że tak łatwo z niej zrezygnować, nie przyjść, wymówić się.
    Albo przyjść i odstać, wynudzić, czekając kiedy koniec.
    Bo tyle rzeczy jest dla nas ważniejszych niż Ty i Twoja święta ofiara ponawiana w każdej Eucharystii...
    Za wszystkie grzechy wobec daru Eucharystii, za obojętności, lekceważenia, profanacje i świętokradztwa popełniane myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem -
    przepraszamy Ciebie Jezu.

    Tajemnica 3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

    O. Pio powiedział:

    „Przychodząc na Mszę Świętą i stając obojętnie obok konającego Boga, zmieniamy się w próżnych gapiów okrutnych w swej obojętności, przydajemy bólu Chrystusowi zamiast Mu współczuć, a grzesząc choćby myślami, dołączamy do katów. (…)
    nikt tak jak Kościół nie może pocieszyć lub przydać bólu Zbawicielowi, bo nikt nie został dopuszczony bliżej krzyża i Zbawiciela”.

    Duchu Święty pomóż trwać w adoracji i uwielbieniu przed Królem w cierniowej koronie, z sercem, które pała.
    Które każdym uderzeniem będzie powtarzało:
    Kocham Cię Jezu, Boże żywy
    Kocham Cię Jezu.
    Kocham Cię.

    Tajemnica 4. Droga krzyżowa

    W jednym ze wspomnień o o. Pio czytamy:
    „Ojciec Pio zachowywał się tak, jakby widział Chrystusa. Oparł się na ołtarzu, ręce położył tak, jakby obejmował krzyż, i patrzył na Hostię.
    On widział Pana Jezusa, że cierpi, że umiera.
    Widział Go w Hostii, to się ujawniło w jego twarzy.
    To było coś nieprawdopodobnego...
    Nie widziałem kapłana celebrującego, ale Mękę Pana Jezusa na Golgocie. Widziałem, jak Pan Jezus cierpi i umiera, że krew się leje. Widziałem i przeżywałem, dzięki Ojcu Pio, niebo przy ołtarzu”.

    Uwielbiamy Ciebie Panie za wszystkie odprawiane Eucharystie, za wszystkie msze, w których pozwoliłeś nam uczestniczyć.
    Za wszystkich kapłanów.
    Za niebo na ziemi.

    Prosimy za Twoich kapłanów- przymnóż im wiary, rozpalaj nadzieję, ożywiaj miłość do Ciebie i do tych, do których ich posyłasz.
    Każdego dnia na nowo rozpalaj tęsknotę za Eucharystią.
    I w Eucharystii odnawiaj ich kapłaństwo.
    Powołuj nowych świętych kapłanów.
    Zmarłym daj łaskę życia wiecznego.

    Dziękujemy i uwielbiamy Ciebie Panie za kapłaństwo i posługę naszego Księdza Proboszcza. Trwamy na modlitwie za niego.
    Ty wiesz, czego najbardziej mu potrzeba, zanurzaj go w pełni darów płynących z Eucharystii.

    Tajemnica 5. Śmierć na krzyżu

    " Z twarzy O. Pio można było odczytać jakiś tajemniczy dialog…
    Wchodził na stopnie ołtarza upokorzony ciężarem grzechów ludzkich, zbieranych codziennie w konfesjonale i dawał siebie jako ofiara za nie, razem z Chrystusem.”

    Osoba, która dziwiła się, że może ustać przy ołtarzu na swoich poranionych i opuchniętych nogach, otrzymała odpowiedź:
    “Nie mogę się męczyć, bo kiedy odprawiam Mszę Św. nie stoję na nogach, lecz wiszę na krzyżu razem z Jezusem, na tyle na ile jest to możliwe dla ludzkiego stworzenia.
    Pan raczył uczynić ze mnie Swojego wspólnika w wielkiej walce o ludzkie Zbawienie, a uczynił tak nie dla żadnych moich zasług, lecz jedynie ze Swej najwyższej dobroci.”

    Za dar jakim dla świata jest sakrament Eucharystii i posługa Twoich kapłanów - bądź uwielbiony Panie Jezu.
    Za sakrament pokuty i pojednania- bądź uwielbiony Jezu.
    W każdej spowiedzi i w każdym kapłanie spowiedniku - Bądź uwielbiony Jezu.

    Zakończenie:

    Tak do Alicji Lenczewskiej mówił Pan Jezus:

    "Podczas przeistoczenia przychodzę w otoczeniu Aniołów, w chwale Mojego Ojca i składam Swoje Ciało na ołtarzu ofiarnym.
    Tak, jak zapowiedziałem podczas Ostatniej Wieczerzy, i jak uczyniłem na Golgocie.

    Składam je w otoczeniu ludzi i pragnę, aby wraz z Moją Ofiarą złożyli na
    ołtarzu swoje serca – swój los.
    Pragnę, bym nie był sam, jak na Golgocie.
    Tak często stoją i patrzą.
    Tak często kapłan rozrywa Moje Ciało z obojętnością Rzymianina, który Mnie przybijał do krzyża.
    Powiedz im, aby nie zadawali Mi bólu swoją obojętnością. Aby dotykali Mnie swoim wzrokiem i swoimi rękami z większą delikatnością i zrozumieniem.
    Ja dla nich ciągle oddaję Siebie na Golgocie ołtarzy.
    Ja to wszystko widzę i wszystko czuję."

    "Bo w sercu ludzkim jestem jak dziecko: bezbronny i zdany na wolę człowieka.
    Wolna wola jest tu absolutna, że w swoim sercu człowiek może ze Mną uczynić, co chce.
    I czyni.
    Tak bardzo oddałem się człowiekowi."

    Tak bardzo my dziś chcemy w całej pokorze i uniżeniu uwielbić Ciebie Panie i oddać się Tobie.
    Weź nasze teraz.
    Przyjm nasze ofiarowanie.
    I niech serce pała w nas bo jesteś.

    Podziękował(a) 1Sophia
  • "Oto się powiedzie mojemu Słudze, wybije się, wywyższy i bardzo wyrośnie.
    Jak wielu osłupiało na Jego widok – tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi – tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed Nim usta, bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano, i pojmą coś niesłychanego. Któż uwierzy temu, co usłyszeliśmy? Komu się ramię Pańskie objawiło?

    On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby chciano na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.

    Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a my uznaliśmy Go za skazańca, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła na Niego chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze uzdrowienie.

    Wszyscy pobłądziliśmy jak owce, każdy z nas się zwrócił ku własnej drodze, a Pan obarczył Go winami nas wszystkich. Dręczono Go, lecz sam pozwolił się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.

    Po udręce i sądzie został usunięty; a kto się przejmuje Jego losem? Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był na równi z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało.

    Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego. Po udrękach swej duszy ujrzy światło i nim się nasyci. Sprawiedliwy mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie.

    Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz za to, że siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu i oręduje za przestępcami."
    Iz 52, 13 – 53, 12
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego

    Panie, do Ciebie się uciekam, †
    niech nigdy nie doznam zawodu, *
    wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
    W ręce Twoje powierzam ducha mego, *
    Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.

    Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, *
    i mówię: «Ty jesteś moim Bogiem».
    W Twoim ręku są moje losy, *

    Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą, *
    wybaw mnie w swoim miłosierdziu.
    Bądźcie dzielni i mężnego serca, *
    wszyscy, którzy ufacie Panu.
    Ps 31 (30),
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • Mając arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz poddanego próbie pod każdym względem podobnie jak my – z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili.

    Chrystus bowiem z głośnym wołaniem i płaczem za swych dni doczesnych zanosił gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.

    I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają."
    Hbr 4, 14-16; 5, 7-9
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
    Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię."
    Flp 2, 8-9
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

    Błogosław, duszo moja, Pana, *
    Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
    Odziany w majestat i piękno, *
    światłem okryty jak płaszczem.

    Ps 104 (103),
    Podziękował(a) 1Mle
  • Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem
    Ps 16 (15)
    Podziękował(a) 1Mle
  • Pan jest moją mocą i źródłem męstwa, †
    Jemu zawdzięczam moje ocalenie. *
    On Bogiem moim, uwielbiać Go będę.

    Śpiewajmy Panu, który moc okazał
    Wj 15, 1b-2c.
    Podziękował(a) 1Mle
  • Oto Bóg jest moim zbawieniem! *
    Jemu zaufam i bać się nie będę.
    Pan jest moją pieśnią i mocą, *
    i On stał się moim zbawieniem.
    Iz 12, 2. 3
    Podziękował(a) 1Mle
  • Boga żywego pragnie moja dusza
    Ps 42 (41)
    Podziękował(a) 1Mle
  • Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste
    Psalm (Ps 51 (50),
    Podziękował(a) 1Mle
  • Komentarz

    Wielka Sobota
    ks. Janusz Chyła

    "Dzisiaj w Kościele celebrujemy ciszę. Potwierdza to starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę: „Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a zbudził tych, którzy spali od wieków”. Trwamy więc przy grobie Jezusa oczekując na tryumf życia nad śmiercią, łaski nad grzechem, wolności nad zniewoleniem, nadziei nad bezsensem.

    Wieczorem – czyli w czasie należącym już do niedzieli – będziemy celebrować Wigilię Paschalną. Jest ona najważniejszą liturgią w ciągu roku. Dzieje stworzenia i zbawienia, aby na nowo połączyć niebo z ziemią i Boga z człowiekiem, spotkają się w czteroczęściowej symfonii: światła, słowa, chrztu i Eucharystii.

    Dla zrozumienia i owocnego przeżycia Paschy Chrystusa – jego przejścia przez śmierć do życia, potrzebujemy odkrycia naszego indywidualnego i wspólnotowego Egiptu. Pascha ma bowiem także w nas się dokonać.

    Starożytny hymn proklamowany w dzisiejszą noc jako pochwała paschalnej świecy symbolizującej Zmartwychwstałego Chrystusa zawiera szokujące słowa: „O, zaiste konieczny był grzech Adama, który został zgładzony śmiercią Chrystusa! O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel!”. Przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa więcej otrzymaliśmy niż straciliśmy przez grzech Adama. Niech udział w liturgii zaowocuje radością, kiedy znów w naszych świątyniach wybrzmi - ALLELUJA."

    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
    bo Jego łaska trwa na wieki.
    Niech dom Izraela głosi: *
    «Jego łaska na wieki».

    Prawica Pana wzniesiona wysoko, *
    prawica Pańska moc okazała.
    Nie umrę, ale żyć będę *
    i głosić dzieła Pana.

    Kamień odrzucony przez budujących *
    stał się kamieniem węgielnym.
    Stało się to przez Pana *
    i cudem jest w naszych oczach.

    W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy"
    Ps 118 (117)
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • "Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.

    Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale."
    Kol 3, 1-4
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • "Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
    Składają jej wierni uwielbień swych dary.

    Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
    Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.

    Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
    Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.

    Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?
    Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.

    Żywego już Pana widziałam, grób pusty,
    I świadków anielskich, i odzież, i chusty.

    Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja,
    A miejscem spotkania będzie Galilea.

    Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
    O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy."
    Podziękował(a) 1Madzikg
  • "W dniu Pięćdziesiątnicy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił donośnym głosem:

    «Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jeruzalem, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów! Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego Męża, który z woli, postanowienia i przewidzenia Boga został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówi o Nim:

    „Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec rozkładowi. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim”.

    Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.

    Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami».
    Dz 2, 14. 22b-32
  • Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie, *
    mówię do Pana: «Ty jesteś Panem moim».
    Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, *
    to On mój los zabezpiecza.

    Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, *
    bo serce napomina mnie nawet nocą.
    Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, *
    On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

    Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, *
    a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
    bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz *
    i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.

    Ty ścieżkę życia mi ukażesz, *
    pełnię radości przy Tobie
    i wieczne szczęście *
    po Twojej prawicy.

    Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem
    Ps 16 (15)
    Podziękował(a) 1Madzikg
  • "Gdy anioł przemówił do niewiast, one pośpiesznie oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i pobiegły oznajmić to Jego uczniom.

    A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą».

    Gdy one były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: «Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdy spaliśmy. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu».

    Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami, i trwa aż do dnia dzisiejszego."
    Mt 28, 8-15
  • "W dniu Pięćdziesiątnicy Piotr mówił do Żydów:

    «Niech cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».

    Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» – zapytali Piotra i pozostałych apostołów. «Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz, powoła».

    W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał: «Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia!»

    Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz."
    Dz 2, 36-41
    Podziękował(a) 1Madzikg

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik