Słowo Boże na dziś

1798082848589

Komentarz

  • "Jezus przemówił tymi słowami:

    «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».
    Mt 11, 28-30
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Tak mówi Pan (...):
    Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy.
    Oto uzdrowię cię."

    Iz 38, 1-6. 21-22. 7-8
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Uzdrowiłeś mnie, Panie, *
    i żyć dozwoliłeś»."

    Iz 38, 10. 11. 12abcd. 16
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Moje owce słuchają mego głosu,
    Ja znam je, a one idą za Mną."
    J 10, 27
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Dlaczego z dala stoisz, o Panie, *
    ukrywasz się w czasach ucisku,
    gdy występny się pyszni, biedny jest w udręce *
    i ulega podstępom, które tamten uknuł?

    Bo chełpi się grzesznik swą pożądliwością, *
    bluźni drapieżca i pogardza Panem.
    Pyszniąc się, mówi występny: †
    «Nie pomści, nie ma Boga». *
    Oto całe jego myślenie.

    Jego usta pełne przekleństwa, zdrady i podstępu, *
    a pod jego językiem złość i krzywda.
    Czai się w zasadzkach przy drogach †
    i zabija niewinnego z ukrycia, *
    oczy jego wypatrują biedaka.

    A Ty to widzisz: i trud, i cierpienie, *
    patrzysz, by wziąć je w swe ręce.
    Tobie poleca się biedny, *
    Ty jesteś opiekunem sieroty.

    Nie zapominaj o ubogich, Panie"
    Ps 10,
    Podziękował(a) 1Mle
  • "W Chrystusie Bóg pojednał świat z sobą,
    nam zaś przekazał słowo jednania."
    2 Kor 5, 19
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zgładzić.

    Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz zabronił im surowo, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza:

    «Oto mój Sługa, którego wybrałem;

    Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie.

    Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie Prawo narodom.

    Nie będzie się spierał ani krzyczał i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu.

    Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi.

    W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą»."

    Mt 12, 14-21
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Pan jest moim pasterzem, †
    niczego mi nie braknie, *
    pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
    Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
    orzeźwia moją duszę.

    Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
    przez wzgląd na swoją chwałę.
    Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, †
    zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
    Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

    Stół dla mnie zastawiasz *
    na oczach mych wrogów.
    Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
    kielich mój pełny po brzegi.

    Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
    przez wszystkie dni życia
    i zamieszkam w domu Pana *
    po najdłuższe czasy.

    Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego"
    Ps 23 (22)
    Podziękował(a) 1Mle
  • "On bowiem jest naszym pokojem."
    Ef 2, 13-18
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Moje owce słuchają mego głosu,
    Ja znam je, a one idą za Mną."
    J 10, 27
  • Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu.
    Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach."
    Mk 6, 30-34
  • "Miłość Chrystusa przynagla nas,

    Jeżeli więc kto pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe."
    2 Kor 5, 14-17
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • edytowano 22 lipca
    "Boże mój, Boże, szukam Ciebie *
    i pragnie Ciebie moja dusza.
    Ciało moje tęskni za Tobą, *
    jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

    Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
    by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
    Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
    więc sławić Cię będą moje wargi.

    Będę Cię wielbił przez całe me życie *
    i wzniosę ręce w imię Twoje.
    Moja dusza syci się obficie, *
    a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

    Bo stałeś się dla mnie pomocą *
    i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
    Do Ciebie lgnie moja dusza, *
    prawica Twoja mnie wspiera."

    Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza"

    Ps 63
    Podziękował(a) 2Madzikg Mle
  • "Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu.

    Stała ona przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg.

    I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?».

    Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono».

    Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus.

    Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?».

    Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę».

    Jezus rzekł do niej: «Mario!». A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!

    Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”».

    Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział."
    J 20, 1. 11-18
  • Komentarz:

    Pozycja numer jeden
    ks. Jarosław Tomaszewski

    Pierwszy świadek zmartwychwstania, kobieta o imieniu Maria Magdalena, była osobą wypróbowaną. Miała takie życie jakie miała, a jednak zniosła ciężar samej siebie i wyszła z dołka, chwytając się dłoni Chrystusa. Biografia Marii Magdaleny, co prawda nie do końca rzetelna historycznie, jak też inne fragmenty dobrej nowiny wspominają o jeszcze większych próbach, jakie musiała przejść ta tajemnicza kobieta. Wszystkie one z pewnością przyczyniły się do zajęcia pierwszej pozycji przy pustym grobie Jezusa. Według ewangelii najtrudniejszym z moralnych egzaminów dla Marii Magdaleny było wytrwanie pod krzyżem w chwili agonii Chrystusa. Oto ginie Pan, który wcześniej jej ocalił życie. Z kolei kroniki pierwszych chrześcijan opowiadają, że po zmartwychwstaniu Jezusa, wściekli Żydzi robią wszystko, aby zatrzeć ślady po Jego istnieniu. Najpierw muszą pozbyć się naocznych świadków zmartwychwstania.

    Konsekwentnie tropią Marię Magdalenę. Dopadają ją w końcu, pakują do dziurawej łódki i puszczają na morze. To pewna śmierć. Jakimś cudem kobieta przeżywa. Chybotliwa łódeczka nie zatonie lecz dotrze do wybrzeży współczesnej Francji. W miejscowości La Saint Baume do dziś istnieje ciche, urokliwe sanktuarium, w którym pokutnica Maria Magdalena, ocalała z rozszalałych fal miała spędzić ponad trzydzieści lat przed śmiercią.

    Depozytu wiary nie powierza się osobom chwiejnym lub kapryśnym. Wypróbowanie kandydata do chrztu jest stałym elementem katolickiej formacji. Kto aspiruje do ewangelii, musi pozytywnie zdać moralny egzamin, którego zewnętrzne kryteria są powszechnie znane. Zaskakujący scenariusz życia albo zawód bliskim człowiekiem, gorzkie uczucie, bo publiczny autorytet okazał się być spłukanym zerem, a genialna inwestycja - fiaskiem. Co jest istotą stanu próby? Po co Pan do niej dopuszcza? Zawsze chodzi o pierwsze przykazanie. Człowiek pragnie oddać się Bogu ale z ukrytą intencją - żeby moc Stwórcy wyręczyła jego ludzkie siły i by Jezus pobłogosławił odtąd życiem lekkim, łatwym lub przyjemnym. W takim porządku myślenia wiarą Bóg ma być na służbie człowieka. Pan zatem dopuszcza próbę, aby zmienić ten stan rzeczy. To ludzie istnieją po to, aby Boga szukać, kochać Go i Mu służyć. Tylko wtedy sami czują się spełnieni. Pierwsze przykazanie Dekalogu jest gwarantem chwały Boga, ale też sensu każdej ludzkiej egzystencji. Ponury cień nicości zdominował serce zachodniej cywilizacji dopiero wtedy, gdy odważono się podważyć absolutną pozycję pierwszego przykazania.

    Jan apostoł zapamiętał i opisał drobny szczegół z poranka zmartwychwstania. Maria Magdalena stoi jako pierwsza u progu pustego grobu, lecz nic nie widzi i niczego nie pojmuje (por. J 20, 11). Musi wykonać znaczący ruch wokół osi własnego ciała, jakby odwracała się od siebie w stronę Ogrodnika. Tak niepozorny, fizyczny manewr zakończy okres trzydniowej próby wiary oraz ciemności. Paweł z Tarsu usiłuje streścić istotę chrześcijaństwa mówiąc, że wszyscy zostali powołani w Chrystusie nie według miary ludzkiej, ale zgodnie z oceną zapisaną w Bożym indeksie (por. 2 Kor 5, 16). Człowiek dla człowieka byłby zbyt okrutnym egzaminatorem, a Panu wystarczy, by ludzie umieli rezygnować z własnego pierwszeństwa. Wtedy można wejść do Kościoła za Marią Magdaleną, przekraczającą próg pustego grobu.

    Wyglądaj nadejścia czasu próby. Bez obaw, gdybyś zdawał egzamin z własnej inteligencji, zostawiono by cię na drugi rok w oślej ławce. Z Chrystusem natomiast wkroczysz w ogień, lecz nie spali cię. Oddasz wszystko, a nie będziesz pusty.
    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "Ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie."
    Ga 2, 19-20
  • "Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
    Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
    Dusza moja chlubi się Panem, *
    niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

    Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
    wspólnie wywyższajmy Jego imię.
    Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał*
    i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

    Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
    oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
    Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,*
    i uwolnił od wszelkiego ucisku.

    Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,*
    aby ich ocalić.
    Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
    szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

    Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,*
    gdyż bogobojni nie zaznają biedy.
    Bogacze zubożeli i zaznali głodu,*
    szukającym Pana niczego nie zabraknie."

    Ps 34
  • "Trwajcie w mojej miłości;
    kto trwa we Mnie, a Ja w nim,
    ten przynosi owoc obfity."
    J 15, 9b. 5b
  • "Jezus powiedział do swoich uczniów:

    „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami.

    Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony, jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją i wrzuca do ognia i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”."
    J 15, 1-8
  • "Pan skierował do mnie następujące słowo: «Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię».

    I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!»

    Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: Jestem młodzieńcem, gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek ci polecę. Nie lękaj się ich, bo jestem z tobą, by cię chronić» – mówi Pan.

    I wyciągnąwszy rękę, dotknął Pan moich ust i rzekł mi: «Oto kładę moje słowa w twoje usta. Spójrz, daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził»."
    Jr 1, 1. 4-10
    Podziękował(a) 1Mle
  • "W Tobie, Panie, ucieczka moja, *
    niech wstydu nie zaznam na wieki.
    Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości, *
    nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

    Bądź dla mnie skałą schronienia *
    i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
    bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą. *
    Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

    Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, *
    Panie, Tobie ufam od młodości.
    Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin, † od łona matki moim opiekunem, *
    Ciebie zawsze wysławiałem.

    Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość *
    i przez cały dzień Twoją pomoc.
    Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości *
    i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

    Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.
    Ps 71
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Ziarnem jest Słowo Boże, a siewcą jest Chrystus,
    każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki."
    Mt 13, 37b

  • «Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedne ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na grunt skalisty, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.

    Kto ma uszy, niechaj słucha!»
    Mt 13,1-9
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd cierpienia znosimy, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele. Ciągle bowiem my, którzy żyjemy, jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym śmiertelnym ciele."
    2 Kor 4, 7-15
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • edytowano 25 lipca
    "Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości.

    Gdy Pan odmienił los Syjonu, *
    wydawało nam się, że śnimy.
    Usta nasze były pełne śmiechu, *
    a język śpiewał z radości.

    Mówiono wtedy między narodami: *
    «Wielkie rzeczy im Pan uczynił».
    Pan uczynił nam wielkie rzeczy
    i ogarnęła nas radość.

    Odmień znowu nasz los, Panie, *
    jak odmieniasz strumienie na Południu.
    Ci, którzy we łzach sieją, *
    żąć będą w radości.

    Idą i płaczą *
    niosąc ziarno na zasiew,
    lecz powrócą z radością *
    niosąc swoje snopy."
    Ps 126,
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem,
    abyście szli i owoc przynosili."
    J 15, 16
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu»
    Mt 20, 20-28
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego, *
    głoście je na wyspach odległych i mówcie:
    «Ten, który rozproszył Izraela, znów go zgromadzi *
    i będzie nad nim czuwał jak pasterz nad swym stadem».

    Pan bowiem uwolni Jakuba, *
    wybawi go z ręki silniejszego od niego.
    Przyjdą z weselem na szczyt Syjonu *
    i rozradują się błogosławieństwem Pana.

    Wtedy dziewica rozweseli się w tańcu *
    i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
    Zamienię bowiem ich smutek w radość, *
    pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.

    Pan nas obroni, tak jak pasterz owce"

    Jr 31, 10. 11-12b. 13
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże
    i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości."

    Łk 8, 15
    Podziękował(a) 1Mle
  • Jezus powiedział do swoich uczniów:

    «Posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.

    Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje.

    Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.

    Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».

    Mt 13, 18-23
    Podziękował(a) 1Mle

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik