Słowo Boże na dziś

1777880828389

Komentarz

  • Komentarz:

    "Wstań!"
    ks. Marian Machinek MSF

    "Ewangelista Marek, którego znamy jako mistrza krótkich i zwięzłych relacji o słowach i czynach Jezusa, opowiada nam tym razem dłuższą i rozbudowaną historię. Są to właściwie dwie splecione ze sobą opowieści. Tym, co je łączy, jest sytuacja skrajnej potrzeby, sytuacja ludzi, którzy wykorzystali już wszystkie dostępne możliwości, by zaradzić swojej życiowej biedzie.

    Ludzie różnie reagują w takich sytuacjach. Jedni desperacko sięgają po najdziwniejsze środki, jeśli tylko ktoś daje im chociażby cień nadziei. Inni zapadają się w beznadzieję. Jeszcze inni zaczynają złorzeczyć Bogu, że dopuścił tę skrajną sytuację.

    Jair i kobieta cierpiąca na upływ krwi, zwracają się do Jezusa. I to zwracają się z wielką pokorą i poddaniem się Bożej woli. Prośba Jaira skierowana do Jezusa, ale także ta niewyrażona, ale skrywana głęboko w sercu cierpiącej kobiety, jest usilna, ale jednocześnie pełna pokory. Obydwie prośby zostają wysłuchane – każda na inny sposób i w innym czasie.

    Tym jednak, co szczególnie przykuwa moją uwagę w tej Markowej perykopie, jest to jedno słowo Jezusa, skierowane do zmarłej córki Jaira: „Wstań!”. Słowo Jezusa ma moc zmiany rzeczywistości. Przywraca do życia, napełnia nową mocą. Odnosi się to także do obszaru życia duchowego. Również w tym obszarze można być martwym, można ulec tak dalece sięgającej degradacji, że człowiek stanie się duchowo obumarłym. Słowo Jezusa przywraca życie nawet tam, gdzie człowiek już skapitulował, poddał się i uznał taki stan za nową normalność, za swój życiowy standard. Jezus dotyka, bierze za rękę i podnosi z duchowego niebytu. Warto odnieść to Jezusowe słowo do tych wszystkich obszarów duchowego życia, które uległy skostnieniu, która skarlały, wykrzywiły się, a przez to przestały być żywą duchową tkanką mojego jestestwa. Niech nad nimi zabrzmi ten Jezusowy rozkaz, który wlewa w serce nową nadzieję: „Wstań!” Warto uczynić to słowo swoim w chwilach zniechęcenia i kapitulacji, gdy wydaje się, że człowiek ostatecznie przegrał wszystkie swoje duchowe aspiracje. Również w takiej sytuacji Jezusowe „Wstań” przywraca nadzieję i daje nowy początek"
    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "Kto składa dziękczynną ofiarę, ten cześć Mi oddaje, *
    a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie»."
    Ps 50 (49),
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
    lecz słuchajcie głosu Pańskiego."
    Ps 95 (94),
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».

    Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».

    Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».

    Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»
    Mt 8, 18-22
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Ty nie jesteś Bogiem, *
    któremu miła nieprawość,
    zły nie może przebywać u Ciebie, *
    nie ostoją się przed Tobą nieprawi.

    Nienawidzisz wszystkich, *
    którzy zło czynią.
    Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie. *
    Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.

    Ja zaś dzięki obfitości Twojej łaski *
    wejdę do Twojego domu,
    upadnę przed świętym przybytkiem Twoim, *
    przejęty Twą bojaźnią.

    Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości"
    Ps 5
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Pokładam nadzieję w Panu,
    ufam Jego słowu."
    Ps 130 (129), 5
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie.

    A oto zerwała się wielka burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!»

    A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?»

    Potem, powstawszy, zgromił wichry i jezioro, i nastała głęboka cisza.

    A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?»"
    Mt 8, 23-27
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • Komentarz:

    Lekcja żeglarstwa
    ks. Michał Kwitliński

    "Czytając dzisiejszą Ewangelię przypominałem sobie opowiadanie mojego przyjaciela o tym, jak jego ojciec uczył go oraz jego siostry żeglowania. Jeszcze jako dzieci nauczyli się prowadzić łódź żaglową na jeziorze. Kiedy nieco tylko podrośli, tata zabrał ich na rejs na otwartym morzu. Mój przyjaciel wspominał, że ojciec często schodził do kabiny, zostawiając ich przy sterze i szotach, aby sami prowadzili jacht według wyznaczonego kursu. W kabinie pracował, a czasami spał (lub udawał, że spał). Nieraz się zdarzało, że dzieci wołały go niepewne swoich sił na wysokiej fali lub przy trudniejszym wietrze. Ojciec wówczas wychodził, rzucał okiem na morze i niemal zawsze stwierdzał: „poradzicie sobie” i schodził pod pokład. Miał wielkie doświadczenie żeglarskie, ale przede wszystkim znał swoje dzieci. Pewnie niejedna mama czy tata oburzą się na tak ryzykowne sposoby wychowania. Ja natomiast widziałem nieraz mojego przyjaciela w sytuacjach kryzysowych, nie tylko na żaglówce, wymagających zdecydowania i spokoju. Zawsze sobie radzi i ludzie mu ufają. I z pewnością wiele zawdzięcza swemu tacie i jego metodom wychowawczym.

    Pan Jezus spał na rufie, bo był zmęczony ciężką pracą nauczyciela. Nauczyciele, dla których przyszedł właśnie czas urlopu, rozumieją wyczerpanie Pana Jezusa. Jednak Jego sen nie tylko mówi o zmęczeniu, ale również o zaufaniu do uczniów. Szymon i Jakub to doświadczeni rybacy, Jan i Andrzej, choć młodsi, też już pewnie mieli opanowany żeglarski kunszt, a nadto więcej sił. Zabrakło im jednego, co w przypadku sytuacji kryzysowych na morzu jest bardzo ważne – opanowania naturalnego strachu. A przecież wystarczyło spojrzeć z wiarą na rufę. Jest z nami Pan świata. Jeśli śpi, to znaczy, że poradzimy sobie z siłami natury, która ostatecznie Jemu podlega. Owszem, szatan, „władca tego świata” czy raczej uzurpator, ma na nią pewien wpływ, przez co może szkodzić ludziom, ale nie Bogu.

    Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary? Kiedy żyjemy w stanie łaski uświęcającej, Pan Jezus jest w naszej łodzi. Wystarczy nam sił, aby stawić czoła burzom, z którymi musimy się mierzyć. On, który uczynił nas wolnymi, nam ufa. Jeśli wpadamy w panikę, to dlatego, że Jemu nie ufamy. Co więcej, jeśli z powodu grzechu, utraciliśmy więź z naszym Panem, On zjawi się na każde nasze wezwanie. Potrzebujemy wówczas nie tyle Go obudzić, co znaleźć lub ponownie do swego życia zaprosić. Na morzu, gdy statek jest w sytuacji krytycznej i załoga nie może poradzić sobie z niebezpieczeństwem, wysyła sygnał SOS. Pomoc nie zawsze przyjdzie na czas, a ratownicy nie zawsze uratują zagrożoną jednostkę czy jej załogę. Jednak w rejsie naszego życia Chrystus zjawi się natychmiast i wyprowadzi łódź z najgorszej opresji.

    Warto zauważyć, że Pan Jezus upomina uczniów za brak wiary, lecz nie za to, że Go obudzili. W trudnych chwilach możemy i powinniśmy Go „budzić”. Modlitwa przypomina nam, że On jest z nami i nie stawia nam zadań ponad nasze siły. Dlatego trzeba często patrzeć na rufę, aby zachować pokój. Bywa jednak tak, że nie czujemy Jego obecności wystarczająco mocno. Potrzebujemy wówczas bardziej intensywnej modlitwy, częstszego przystępowania do sakramentów. Nie bójmy się obudzić Pana, gdy wydaje nam się, że sama Jego obecność nie wystarcza."
    https://opoka.org.pl/liturgia
    Podziękował(a) 2Katanna Mle
  • "Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha."
    Ef 2, 19-22
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Chwalcie Pana, wszystkie narody,
    wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
    bo potężna nad nami Jego łaska,
    a wierność Pana trwa na wieki."
    Ps 117, 1-2
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana».

    Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę».

    A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!»

    Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».

    Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!»

    Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli»."
    J 20, 24-29
    Podziękował(a) 1Mle
  • Komentarz:

    "Nie bądź niedowiarkiem, ale wierzącym!"
    Maciej Górnicki

    "Łatwo przychodzi nam dziwić się św. Tomaszowi, a może wręcz mieć mu za złe, że choć przez trzy lata był przy Chrystusie, nie zrozumiał Jego słów zapowiadających Mękę i Zmartwychwstanie, a później nie chciał też uwierzyć innym apostołom, którzy widzieli Zmartwychwstałego Pana. Jak to możliwe? Być tak blisko Chrystusa i być tak „opornym”, być tak wielkim niedowiarkiem?

    Osądzając św. Tomasza, zapominamy o kilku ważnych sprawach. Po pierwsze, wiara jest łaską i tak jak każda łaska nie nadpisuje naszej natury, ale ją wydoskonala. Ten, kto naturalnie ma skłonność do spekulacji, do wnikliwego badania wszystkiego pozostanie taki jako wierzący. I odwrotnie, ten, kto łatwo się emocjonuje, nawracając się, nie stanie się nagle stoikiem. Chrystus to rozumie i dlatego nie gani Tomasza, ale mówi mu: „Podnieś swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym”. Pozwala mu więc przekroczyć kluczowy próg wiary własną drogą, zgodną z jego naturą.

    Paradoksalnie, nieraz zdarza się, że ci, którzy mieli największe wątpliwości, którzy podążali różnymi meandrami w drodze do pełni wiary, gdy pozwolą, aby dotknęła ich łaska Boża, stają się najlepszymi głosicielami Chrystusa i obrońcami wiary. Tak było ze świętym Tomaszem, dzięki któremu wiara w Chrystusa dotarła aż do Indii. Tak było też ze św. Augustynem, czy w nowszych czasach – ze św. Johnem Henry Newmanem.

    Ostatecznie nie chodzi o to, aby naszą dociekliwość, nasze wątpliwości w wierze „uciąć”, ale żeby je przepracować. Bóg docenia ten wysiłek i tym, którzy mają odwagę go podjąć, pozwala niejako się „dotknąć”. Ale ci, którzy mają taką zdolność dogłębnego „przepracowania”, uzgodnienia wiary i wiedzy, nie są w żaden sposób lepsi ani bardziej wartościowi przed Bogiem od tych, których wiara jest prosta. Dlatego Jezus dodaje: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.

    Jedni i drudzy: ci, którzy potrafią przyjąć Boże Słowo w prostocie serca i ci, którzy potrzebują je przepracować (jak mieszkańcy Berei z Dz 17,10-12) ostatecznie muszą stanąć już nie przed spisanym Słowem, ale przed Słowem Żywym: przed Chrystusem, który jest odpowiedzią na każde nasze pytanie, na każdą wątpliwość, jeśli tylko pozwolimy Mu działać w naszym życiu.
    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "W Chrystusie Bóg pojednał świat z sobą,
    nam zaś przekazał słowo jednania."
    2 Kor 5, 19
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. A oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy».

    Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni.

    A Jezus, znając ich myśli, rzekł: «Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem łatwiej jest powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy też powiedzieć: „Wstań i chodź!” Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do paralityka: «Wstań, weź swoje łoże i idź do swego domu!»

    On wstał i poszedł do domu.

    A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom."
    Mt 9, 1-8
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Z całego serca swego szukam Ciebie, *
    nie daj mi odejść od Twoich przykazań."
    Ps 119
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Przyjdźcie do Mnie wszyscy,
    którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię."
    Mt 11, 28
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego:
    «Pójdź za Mną!»
    A on wstał i poszedł za Nim.

    Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?»

    On, usłyszawszy to, rzekł:
    «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
    Mt 9, 9-13
    Podziękował(a) 1Mle
  • Komentarz:

    "Wyzwolenie celnika"
    ks. Janusz Chyła

    "Komora celna to miejsce zniewolenia służbą rzymskiemu okupantowi oraz namiętnością zdobywania pieniędzy. Dla Mateusza stała się także przestrzenią decyzji pozostania celnikiem na zawsze albo pójścia w nieznane. Szansą dla niego jest fakt, że Jezus nie patrzy przez pryzmat tego, co kandydat na apostoła robi, ale przez to, kim jest: „Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz”. Zobaczył człowieka w tym, w którym wielu widziało tylko celnika. A nawet więcej - zobaczył przyszłego świętego.

    Decyzja Mateusza porzucającego komorę celną, aby odpowiedzieć na zaproszenie Jezusa jest radykalna: „Wstał i poszedł za Nim”. Do komory celnej nie ma już powrotu. Dlatego jej opuszczenie wymaga odwagi. Wiadomo, co się traci, a nie wiadomo, co się ewentualnie zyska. Ale Jezus tylko pozornie coś zabiera, a tak naprawdę chce dać, nade wszytko dać siebie. Czyni to codziennie w Eucharystii.

    Mateusz przetarł szlak dla innych celników i grzeszników. Jezus mówi: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. […] Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”. Na przykładzie powołanego celnika to widać.

    Każdy z nas ma w swoim życiu jakąś komorę celną, z którą trudno się rozstać. Ograniczają nas przyzwyczajenia, schematy myślenia, grzechy, nałogi. A Jezus i dziś przychodzi z propozycją wyzwolenia, aby również z nas, słabych ludzi uczynić świadków i głosicieli miłosierdzia."

    https://opoka.org.pl/liturgia
  • "Tak mówi Pan:
    «W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada, zamuruję jego szczeliny, ruiny jego podźwignę i jak za dawnych dni go zbuduję (...)– mówi Pan, który to uczyni.

    (...)
    Uwolnię z niewoli lud mój izraelski – odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i pić będą wino; założą ogrody i będą jedli z nich owoce. Zasadzę ich na ich ziemi, a nigdy nie będą wyrwani z ziemi, którą im dałem – mówi Pan, twój Bóg».
    Am 9, 11-15
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Będę słuchał tego, *
    co Pan Bóg mówi:
    oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom, *
    którzy się zwracają ku Niemu swym sercem.

    Łaska i wierność spotkają się z sobą, *
    ucałują się sprawiedliwość i pokój.
    Wierność z ziemi wyrośnie, *
    a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

    Pan sam szczęściem obdarzy, *
    a nasza ziemia wyda swój owoc.
    Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim, *
    a śladami Jego kroków zbawienie.

    Pan głosi pokój swojemu ludowi"
    Ps 85 (84)
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Do Ciebie wznoszę oczy, który mieszkasz w niebie. †
    Jak oczy sług są zwrócone na ręce ich panów, *
    jak oczy służebnicy na ręce jej pani,
    tak oczy nasze ku Panu, Bogu naszemu, *
    dopóki się nie zmiłuje nad nami.

    Zmiłuj się nad nami, zmiłuj się, Panie, *
    bo mamy już dosyć pogardy.
    Ponad miarę nasza dusza jest nasycona *
    szyderstwem zarozumialców i pysznych pogardą.

    Do Ciebie, Boże, wznoszę moje oczy"
    Ps 123 (122),
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Aby nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik Szatana, aby mnie policzkował – żebym się nie unosił pychą. Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie, lecz mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».

    Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny."
    2 Kor 12, 7-10
  • "Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd to u Niego? I co to za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?» I powątpiewali o Nim.

    A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony».

    I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał."
    Mk 6, 1-6
  • "Tak mówi Pan:

    «Zwabię oblubienicę i wyprowadzę ją na pustynię, i przemówię do jej serca. I tam odpowie Mi

    I poślubię cię sobie na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana»."
    Oz 2, 16. 17b-18. 21-22
  • "Każdego dnia będę błogosławił Ciebie *
    i na wieki wysławiał Twoje imię.
    Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały, *
    a wielkość Jego niezgłębiona.

    Pan jest łagodny i miłosierny, *
    nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
    Pan jest dobry dla wszystkich, *
    a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

    Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia"
    Ps 145 (144),
  • "Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył,
    a na życie rzucił światło przez Ewangelię."
    2 Tm 1, 10b
  • "Gdy Jezus mówił do uczniów, oto przyszedł do Niego pewien zwierzchnik synagogi i oddając Mu pokłon, prosił: «Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i połóż na nią rękę, a żyć będzie». Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim.

    Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Mówiła bowiem sobie: «Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa».

    Jezus obrócił się i widząc ją, rzekł: «Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła». I od tej chwili kobieta była zdrowa.

    Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: «Odsuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi». A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała."
    Mt 9, 18-26
  • "Ja jestem dobrym pasterzem
    i znam owce moje, a moje Mnie znają"
    .J 10, 14
    Podziękował(a) 1Mle
  • "Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości.

    A widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo».
    Mt 9, 32-38
  • edytowano 9 lipca
    "Ja jestem dobrym pasterzem
    i znam owce moje, a moje Mnie znają."
    J 10, 14


    A propos tego cytatu z aklamacji przed dzisiejszą Ewangelią:

    Facebook wyświetla mi reklamę co prawda, ale książki ks. Pawlukiewicza.
    Bardzo cenny filmik i słowa z jego kazania, warto je zapamiętać na trudne momenty:

    "Jak się zgubisz to rób dwie rzeczy:
    Nie filozofuj,
    Nie oskarżaj się.

    Becz.
    I dzwoń dzwoneczkiem:
    Jezu tu jestem!
    Szukaj mnie!
    Bez filozofowania!"

    https://www.facebook.com/2rybypl/videos/272042618614166/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
    Podziękował(a) 1Mle

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik