"+ Uśmiechnij się do Mnie w sercu swoim, tak bardzo cię kocham. Cokolwiek czynię w twojej duszy, jest dla twojego dobra (...).
Proś o miłość. Z niej będę cię rozliczał - z Hymnu o miłości. Kochaj wszystko, co stworzyłem. Siebie też: swoją codzienność i ludzi, którzy pragną twego serca."
"- Czy droga dziecięctwa polega na zrezygnowaniu z jakiegokolwiek wysiłku i złożeniu wszystkiego na Ciebie? Spotkałam się z taką postawą.
+ Wręcz przeciwnie! Wymaga wielkiego wysiłku oddawania Mi wszystkiego. Ciągłego czuwania w miłości i pragnieniu. A przede wszystkim w przyjmowaniu Mojej woli i wypełnianiu jej. Nie jest to droga drzemki i wygodnictwa, ale heroicznego zawierzenia i posłuszeństwa."
"+ Z wielką troską i bólem patrzę na to, co czyni świat, jak oddala się ode Mnie. Wielu ludziom możesz pomóc, modląc się za nich i powierzając Mi ich. Zwłaszcza ich cierpienia, aby w pełni były owocne dla ich zbawienia i życia we Mnie.
Jedni drugich brzemiona noście - tak powiedziałem i tak wspólnie budujecie królestwo Moje w sercach i na świecie."
"+ Ucz się żyć ze Mną i współżyć we wszystkim - cały czas. Ja cię otaczam i jestem z tobą, choć tego nie odczuwasz. Wiesz o tym. Wszystko podporządkuj temu. Ćwicz swoją wolę. Staraj się być zdyscyplinowana w służeniu Mi swoim sercem i umysłem. Chce jeszcze bardziej wejść i kierować tobą. Zapraszaj, czekaj, wypatruj, nadsłuchuj, abyś była gotowa, gdy przyjdę w sposób jeszcze bardziej mocny i widoczny."
"+ Świętość to nie brak upadków i słabości, lecz doskonałe pragnienie poddania się Mojej woli i spełnianie jej. Radość twoja jest w spełnieniu woli Mojej. I szczęście, i pokój serca też (...).
Kocham cię , Moje dziecko i tulę do Mojego Serca. Ucisz się i napełniaj Moją miłością.
Wszystko, o co się troszczysz, jest we Mnie i wszyscy, za którymi się wstawiasz, są w Moim Sercu. Ja ich prowadzę i otaczam Moją miłością."
"+ Napełniłem twoje serce miłością miłosierną. Taką, jaką Ja odczuwam do was - Moich bezradnych, uwikłanych w grzechu dzieci.
Odwiedzaj ich. Wnoś Mój pokój i Moją miłość. I usługuj im. A nade wszystko módl się za nich i ponoś ofiary, aby nie została zmarnowana łaska cierpienia, którą ich obdarowałem. Są Moimi wybrańcami, z którymi współcierpię, by ich zbawić."
"+ Trzeba płakać w duszy swojej z powodu braku należnej Mi czci, także w Kościele Moim, i z bólem wynagradzać i uzupełniać to, czego brak że strony dzieci Moich, i tych, którzy powinni być dla nich wzorem i przewodnikami (...).
Niech płacze dusza twoja - nie nade Mną, lecz nad tymi, którzy okazują Mi lekceważenie i pogardę. Oni naprawdę nie wiedzą, co czynią, bo nie poznali Mnie, bo nie chcą obcować że Mną w duszach swoich. Bo popadli w rutynę i tak naprawdę służą sobie samym, posługując się Mną."
"+ Cokolwiek złego widzisz czy odczuwasz, zanurzaj w mojej Krwi i Moich Ranach, by obmywać i uwalniać dusze dręczone i uwikłane przez podstępne działanie diabła.
Świat poddany jest szatanowi na skutek odstępstwa od prawa Bożego tak wielkiej ilości ludzi , którzy żyją w grzechu ciężkim i niewierze."
"+ Przyjdź tu bliżej, pod Mój krzyż, abyś mogła czerpać z Mojego otwartego Serca. Tu jest miejsce twojego nasycenia i mocy, która chce cię wypełnić i rozbudzić. Tu jest miejsce twego zmartwychwstania.
Przyjdź blisko i przytul się do Mojego Serca, i wchłaniaj Moją miłość, która jest twym życiem."
"+ Trzeba pielęgnować pokój serca i Moją miłość miłosierną wobec zagubionych braci. Błogosławić i oddawać Mi każdego. Bardzo troszczyć się i wspomagać kapłanów, bo piekło całe rzuciło się na nich w różnoraki sposób.
Dałem ci istnienie na ten czas, abyś wspierała sługi Moje modlitwą i ofiarą w codzienności twojej. A także świadectwem, gdy zaistnieje taka potrzeba.
Miej oczy otwarte i serce czułe wobec Mnie, bo krzyżowany jestem w wielu duszach ludzi ochrzczonych w imię Moje.
"+ O wiarę proś ciągle. To, jaka będzie, zależy od siły ciągłości pragnienia jej i prośby o nią.
Wiara jest źródłem wszystkiego. Nie intelektualne uznawanie - ono może być początkiem, choć też nie musi - ale dziecięca ufność: całkowita i bezwzględna.
O odruch tej ufności w każdej sytuacji proś.
Na taką ufność stać tylko dzieci i wielkich świętych. U dzieci jest to naturalne, u świętych wypracowane trudem wielu lat.
To, co jest najważniejsze, najbardziej cenne, wymaga największego wysiłku. Wysiłku maksymalnego i ciągłego."
"+ Chce, abyś patrzyła na wszystko Moimi oczyma. Chce cię nauczyć właściwych ocen i rodzącego się z tego współczucia, zrozumienia i chęci pomocy bez narzucania siebie, bez narzucania swoich gustów, poglądów, domniemanych zalet (...).
- Jak dalece zachować pobłażliwość wobec innych?
+ Znacznie bardziej niż wobec siebie. Ale trzeba ujawniać im ich wady. Z miłości - aby pomóc je dostrzec i w konsekwencji zwalczać."
"+ Kto chce posiąść mądrość Moją - mądrość Miłości - musi żyć Miłością i poddać się jej. Mądrość rodzi się z życia ze Mną. Niech każdy sięga po nią do Źródła i niech sam pozwoli się napoić. Ty tylko pomóż przyjść. Nie wyręczaj i nie wykraczaj zbyt mocno w rolę pośrednika. Szanuj tajemnicę intymnego obcowania ze Mną w tobie i innych. Szanuj delikatną strukturę duszy ludzkiej (...).
"+ Bądź dobra, czuła i wyrozumiała. Przysłałem cię tu, byś otoczyła ich (dalszą rodzinę - przyp. red.) swymi modlitwami i czułością. Ofiaruj Mi ich w każdej modlitwie. Potrzebna im pomóc i to duża. Mają wszystko, ale tego, co najważniejsze, im brak: miłosnego zawierzenia Mi (...).
Możesz kochać ich miłością współczującą - gotową, by pomóc, rezygnując z siebie."
"+ Nie trzeba zaprzątać serca tym, co istnieje tylko w twoich wyobrażeniach. Ja jestem Panem każdej sytuacji i czasu. A oddając Mi ufnie swój los, po prostu nie masz żadnych problemów. Nie trzeba więc ich stwarzać we własnych przewidywaniach i mącić pokoju serca. Serce twoje jest we Mnie, a tam trwa wieczny pokój. Nie pozwól, by wyrywane było na zewnątrz przez myśli, które są pokusą."
"+ Niepokalane Serce Mojej Matki zwycięży. On jest Matką Kościoła, który zawsze jest święty niezależnie od grzechów i zdrady wielu dzieci Kościoła. Świętością Kościoła Ja jestem, Moi apostołowie, oddani słudzy Moi, którzy w ofierze męczeństwa są fundamentem i murem, i sklepieniem Świątyni Mojej. W niej jestem żywy i prawdziwy i w niej przez sługi Moje karmię dzieci Moje, przywracam życie i prowadzę do domu Ojca."
"+ Im większe daję łaski, tym bardziej troszczę się, by przyniosły piękny plon. Tym bardziej pragnę oczyścić z wszelkich ludzkich słabości. Im większe posłannictwo wyznaczam i donioślejsze powołanie daję, tym bardziej ćwiczę, doskonalę i przygotowuję do jego wypełnienia. Czyni to Moja miłość, bo pragnę, aby każdy osiągnął szczyt, na który go prowadzę. Im szczyt wyższy, tym droga trudniejsza, tym skały twardsze i wichry bardziej smagające.
Ale przecież człowiek nie idzie sam, Ja jestem z nim."
"+ Miłość to Bóg. Świętość Maryi to świętość Moja w Niej: czcić Maryję - to czcić Boga w Maryi. Taki w zamyśle Bożym jest i ma być każdy człowiek. I tacy byli pierwsi ludzie do chwili buntu przeciw Bogu, gdy odwrócili się, by pójść za radą szatana. To jest historia ludzkości. Ale jest to też historia każdego człowieka i twoja historia rozpięta pomiędzy postawą Maryi i postawą Ewy.
A więc walcz pod wodzą Maryi, abyś stawała się coraz bardziej oddana i aby twoje "fiat" obejmowało coraz szerzej i głębiej twoją duszę i twoje życie w świecie."
"+ Bez ogołocenia nie ma zjednoczenia ze Mną. Nie można służyć dwóm bogom. Nie można przykrywać swej duszy, powołanej do miłości Boga i bliźniego, szatami egoizmu, pychy, próżności, chciwości.
Kto miłuje Mnie bardziej i coraz bardziej - bo tylko taka miłość ma wartość - ten pozostawia wszystko, co tą miłość hamuje, ogranicza. Ciągle pozostawia to, co mniej doskonałe, by jednoczyć się coraz wolniej ze Mną (...).
Miłość wymaga rezygnacji i jest rezygnacją z tego, co nie jest źródłem i celem miłości. Jest nieustannym ogołacaniem i ofiarowaniem siebie."
"+ Pragnę widzieć w tobie wielką i trwałą miłość. Składam ją w twoim sercu i chcę, abyś tak gorliwie troszczyła się o jej wzrost, jak Ja troszczę się o ciebie. Bądź taka jak Ja wobec ludzi, których ci przysyłam: ciągle kochająca, wyrozumiała, nieskończenie cierpliwa, gotowa zrobić wszystko, by ratować i ubogacać ich dusze."
"+ Miłość nie ma żadnych granic i nigdy jej nie zabraknie: ani tej, którą otrzymujesz, ani tej, którą dajesz. Szczodrym sercem dawaj i szczodrym przyjmuj - z hojnością królewską, bo królewski dar otrzymujesz i królewski rozdajesz.
Bądź pewna Mojej miłości, bo to daje pokój i radość i pobudza do szczodrości. I choć krwawić będzie twoje serce Moim bólem, radość i pokój będą w tobie, bo masz Mnie. I dzielić się będziesz Mną i nigdy ci Mnie nie zabraknie. Nigdy nie zabraknie ci Miłości."
"+ Ciesz się i raduj, gdy cię krzywdzą, i otaczaj miłością krzywdzicieli twoich, bo w ten sposób uwolnisz ich od zła, jakie niszczy ich dusze.
Ciesz się, że zło, jakie z nich wypłynęło na ciebie, unicestwisz w miłości, którą cię napełniam. Ciesz się, że tobie dane było pochłonąć zło i przemienić w miłość, bo gdyby dotknęło kogoś innego, mogłoby go zniszczyć i rozplenić się jeszcze bardziej."
"+ Świętość to nie tylko modlitwa. O wiele bardziej sytuacje, kontakt z ludźmi, Twój stosunek do nich i postawa wobec wszelkich Moich dzieł, w których jestem.
Mnie dotyka wszystko co czynisz, myślisz, mówisz, przeżywasz.
Mnie dotyka każde twoje poruszenie zewnętrzne i wewnętrzne, bo Ja w tobie jestem i ty jesteś we Mnie."
"+ Gdy stajesz do modlitwy przede Mną, gdy zwracasz się swym sercem do nieba, brama Niebios stoi otwarta przed tobą, a ty jesteś w niej. I będąc jeszcze na ziemi, uczestniczysz w życiu świętych i w życiu Boga samego. Dusza twoja jest w niebie - w łonie Ojca, który stworzył niebo i ziemię, i wszystkie istoty żywe.
Jesteś wtedy karmiona światłem Ojca niezależnie od tego, do kogo z mieszkańców nieba się zwracasz. Wszystko bowiem żyje i istnieje w Ojcu i On jest jedynym dawcą życia, które istnieje."
"+ Trzeba dzielić się z ludźmi wszystkim. Czasem też. Bywa, że jest to dar cenniejszy niż inne. Nie żałuj czasu na rozmowy, które są pożyteczne, które pomagają przychodzić do Mnie i być ze Mną Moim dzieciom.
Bądź wyrozumiała i hojna we wszystkim tak, jak Ja jestem hojny dla ciebie (...).
Trzeba ludziom pomagać. I trzeba się spieszyć, żeby zdążyli zanim skończy się czas dany im. Zanim skończy się czas dany temu światu. Mało jest już tego czasu. Bardzo mało (...)."
"+ O dwóch rzeczach trzeba pamiętać stale: o twojej słabości i Mojej wszechmocy, i o tym, aby ciągle pragnąc Mojej pomocy.
To, że jesteś słaba, nie jest złem. Zło jest w tym, że zapominasz o tym i beztrosko posługujesz się swym sercem i swym umysłem. I beztrosko zostawiasz je otwarte i puste wobec tych sytuacji i oddziaływań, w zakresie jakich jesteś."
"+ Dziecko Moje, ty też jesteś wydana - dlatego takie doświadczenia i takie napaści na twoją duszę.
Strzeż się i bądź czujna, by nie dać się zwieść i byś nie pozostawała sama wobec tych napaści. Zawsze, przy pierwszej myśli niezyczliwej chroń się pod opiekę Maryi. Ona pragnie osłaniać cię i przygotować tak twoje serce, aby ofiara, jaką nieustannie składasz, była czysta i wypełniona mocą Bożą."
"+ Im większe zjednoczenie ze Mną, tym większa siła zła czyha na ciebie. Tym bardziej musisz być uważna i czujna w swych uczuciach, myślach i słowach. Gdy zło zaczyna dotykać twe serce lub umysł, bo nieostrożnie je odsłoniłaś - przychodź do Mnie natychmiast.
Sama nie potrafisz naprawić pękniętego pancerza Mojej miłości. Tylko Ja mogę to zrobić i tylko wtedy, gdy ufnie zwrócisz się do Mnie. Pamiętaj o tym. Ja cię chronię - ale tylko wtedy najskuteczniej, gdy tego pragniesz, gdy silna jest twoja ufność i miłość do Mnie."
"Będzie lepiej - o wiele lepiej - jeśli swą uwagę skoncentrujesz na Moim miłosierdziu i potrzebach ludzi, którym możesz je okazać, zamiast na sobie samej: swej grzeszności, swych odczuciach, swej samoocenie.
W twoich wewnętrznych napięciach ulgę przyniesie odwrócenie się do nich, by okazywać miłość czynną innym ludziom: biednym i nieporadnym, bo tacy wszyscy jesteście. Wszyscy potrzebujecie wzajemnie okazywanej sobie dobroci. To uleczy bardziej twoje zranione serce niż poszukiwanie Mojej pomocy w odosobnieniu i trwaniubw zniechęceniu wobec ludzi i samej siebie."
"+ Każdy ma swoją drogę, dla której go stworzyłem. Ważne jest, byś własną drogą szła do Mnie. W ten sposób osiągniesz pełnię.
Taką szansę każdy ma tylko na swojej drodze - tylko na tej, którą dla niego przygotowałem. Tu staraj się koncentrować, mobilizować i przyjmować wszystko, co daje. Każdy z ludzi jest niepowtarzalny. Dróg też nie trzeba powtarzać. Pilnuj swojej, abyś patrząc na innych, nie zabłądziła na bezdrożach."
Komentarz
"+ Uśmiechnij się do Mnie w sercu swoim, tak bardzo cię kocham.
Cokolwiek czynię w twojej duszy, jest dla twojego dobra (...).
Proś o miłość. Z niej będę cię rozliczał - z Hymnu o miłości. Kochaj wszystko, co stworzyłem. Siebie też: swoją codzienność i ludzi, którzy pragną twego serca."
Świadectwo, 709
"- Czy droga dziecięctwa polega na zrezygnowaniu z jakiegokolwiek wysiłku i złożeniu wszystkiego na Ciebie? Spotkałam się z taką postawą.
+ Wręcz przeciwnie! Wymaga wielkiego wysiłku oddawania Mi wszystkiego.
Ciągłego czuwania w miłości i pragnieniu. A przede wszystkim w przyjmowaniu Mojej woli i wypełnianiu jej.
Nie jest to droga drzemki i wygodnictwa, ale heroicznego zawierzenia i posłuszeństwa."
Świadectwo, 487
"+ Z wielką troską i bólem patrzę na to, co czyni świat, jak oddala się ode Mnie.
Wielu ludziom możesz pomóc, modląc się za nich i powierzając Mi ich. Zwłaszcza ich cierpienia, aby w pełni były owocne dla ich zbawienia i życia we Mnie.
Jedni drugich brzemiona noście - tak powiedziałem i tak wspólnie budujecie królestwo Moje w sercach i na świecie."
Słowo pouczenia, 478
"+ Ucz się żyć ze Mną i współżyć we wszystkim - cały czas. Ja cię otaczam i jestem z tobą, choć tego nie odczuwasz. Wiesz o tym. Wszystko podporządkuj temu. Ćwicz swoją wolę. Staraj się być zdyscyplinowana w służeniu Mi swoim sercem i umysłem. Chce jeszcze bardziej wejść i kierować tobą. Zapraszaj, czekaj, wypatruj, nadsłuchuj, abyś była gotowa, gdy przyjdę w sposób jeszcze bardziej mocny i widoczny."
Świadectwo, 146
"+ Świętość to nie brak upadków i słabości, lecz doskonałe pragnienie poddania się Mojej woli i spełnianie jej.
Radość twoja jest w spełnieniu woli Mojej. I szczęście, i pokój serca też (...).
Kocham cię , Moje dziecko i tulę do Mojego Serca. Ucisz się i napełniaj Moją miłością.
Wszystko, o co się troszczysz, jest we Mnie i wszyscy, za którymi się wstawiasz, są w Moim Sercu. Ja ich prowadzę i otaczam Moją miłością."
Świadectwo, 872, 873
"+ Napełniłem twoje serce miłością miłosierną. Taką, jaką Ja odczuwam do was - Moich bezradnych, uwikłanych w grzechu dzieci.
Odwiedzaj ich. Wnoś Mój pokój i Moją miłość. I usługuj im. A nade wszystko módl się za nich i ponoś ofiary, aby nie została zmarnowana łaska cierpienia, którą ich obdarowałem.
Są Moimi wybrańcami, z którymi współcierpię, by ich zbawić."
Świadectwo, 356
"+ Trzeba płakać w duszy swojej z powodu braku należnej Mi czci, także w Kościele Moim, i z bólem wynagradzać i uzupełniać to, czego brak że strony dzieci Moich, i tych, którzy powinni być dla nich wzorem i przewodnikami (...).
Niech płacze dusza twoja - nie nade Mną, lecz nad tymi, którzy okazują Mi lekceważenie i pogardę. Oni naprawdę nie wiedzą, co czynią, bo nie poznali Mnie, bo nie chcą obcować że Mną w duszach swoich. Bo popadli w rutynę i tak naprawdę służą sobie samym, posługując się Mną."
Słowo pouczenia, 455
"+ Cokolwiek złego widzisz czy odczuwasz, zanurzaj w mojej Krwi i Moich Ranach, by obmywać i uwalniać dusze dręczone i uwikłane przez podstępne działanie diabła.
Świat poddany jest szatanowi na skutek odstępstwa od prawa Bożego tak wielkiej ilości ludzi , którzy żyją w grzechu ciężkim i niewierze."
Słowo pouczenia, 343
"+ Przyjdź tu bliżej, pod Mój krzyż, abyś mogła czerpać z Mojego otwartego Serca. Tu jest miejsce twojego nasycenia i mocy, która chce cię wypełnić i rozbudzić. Tu jest miejsce twego zmartwychwstania.
Przyjdź blisko i przytul się do Mojego Serca, i wchłaniaj Moją miłość, która jest twym życiem."
Świadectwo, 643
"+ Trzeba pielęgnować pokój serca i Moją miłość miłosierną wobec zagubionych braci. Błogosławić i oddawać Mi każdego. Bardzo troszczyć się i wspomagać kapłanów, bo piekło całe rzuciło się na nich w różnoraki sposób.
Dałem ci istnienie na ten czas, abyś wspierała sługi Moje modlitwą i ofiarą w codzienności twojej. A także świadectwem, gdy zaistnieje taka potrzeba.
Miej oczy otwarte i serce czułe wobec Mnie, bo krzyżowany jestem w wielu duszach ludzi ochrzczonych w imię Moje.
Słowo pouczenia, 461
"+ O wiarę proś ciągle. To, jaka będzie, zależy od siły ciągłości pragnienia jej i prośby o nią.
Wiara jest źródłem wszystkiego. Nie intelektualne uznawanie - ono może być początkiem, choć też nie musi - ale dziecięca ufność: całkowita i bezwzględna.
O odruch tej ufności w każdej sytuacji proś.
Na taką ufność stać tylko dzieci i wielkich świętych. U dzieci jest to naturalne, u świętych wypracowane trudem wielu lat.
To, co jest najważniejsze, najbardziej cenne, wymaga największego wysiłku. Wysiłku maksymalnego i ciągłego."
Świadectwo, 101
"+ Chce, abyś patrzyła na wszystko Moimi oczyma. Chce cię nauczyć właściwych ocen i rodzącego się z tego współczucia, zrozumienia i chęci pomocy bez narzucania siebie, bez narzucania swoich gustów, poglądów, domniemanych zalet (...).
- Jak dalece zachować pobłażliwość wobec innych?
+ Znacznie bardziej niż wobec siebie. Ale trzeba ujawniać im ich wady. Z miłości - aby pomóc je dostrzec i w konsekwencji zwalczać."
Świadectwo, 167
"+ Kto chce posiąść mądrość Moją - mądrość Miłości - musi żyć Miłością i poddać się jej. Mądrość rodzi się z życia ze Mną. Niech każdy sięga po nią do Źródła i niech sam pozwoli się napoić. Ty tylko pomóż przyjść. Nie wyręczaj i nie wykraczaj zbyt mocno w rolę pośrednika. Szanuj tajemnicę intymnego obcowania ze Mną w tobie i innych. Szanuj delikatną strukturę duszy ludzkiej (...).
Cenną umiejętnością jest powściągliwość."
Słowo pouczenia, 96
"+ Bądź dobra, czuła i wyrozumiała. Przysłałem cię tu, byś otoczyła ich (dalszą rodzinę - przyp. red.) swymi modlitwami i czułością. Ofiaruj Mi ich w każdej modlitwie. Potrzebna im pomóc i to duża. Mają wszystko, ale tego, co najważniejsze, im brak: miłosnego zawierzenia Mi (...).
Możesz kochać ich miłością współczującą - gotową, by pomóc, rezygnując z siebie."
Świadectwo, 720, 721
"+ Nie trzeba zaprzątać serca tym, co istnieje tylko w twoich wyobrażeniach. Ja jestem Panem każdej sytuacji i czasu. A oddając Mi ufnie swój los, po prostu nie masz żadnych problemów. Nie trzeba więc ich stwarzać we własnych przewidywaniach i mącić pokoju serca.
Serce twoje jest we Mnie, a tam trwa wieczny pokój. Nie pozwól, by wyrywane było na zewnątrz przez myśli, które są pokusą."
Świadectwo, 689
"+ Niepokalane Serce Mojej Matki zwycięży. On jest Matką Kościoła, który zawsze jest święty niezależnie od grzechów i zdrady wielu dzieci Kościoła. Świętością Kościoła Ja jestem, Moi apostołowie, oddani słudzy Moi, którzy w ofierze męczeństwa są fundamentem i murem, i sklepieniem Świątyni Mojej. W niej jestem żywy i prawdziwy i w niej przez sługi Moje karmię dzieci Moje, przywracam życie i prowadzę do domu Ojca."
Słowo pouczenia, 432
"+ Im większe daję łaski, tym bardziej troszczę się, by przyniosły piękny plon. Tym bardziej pragnę oczyścić z wszelkich ludzkich słabości.
Im większe posłannictwo wyznaczam i donioślejsze powołanie daję, tym bardziej ćwiczę, doskonalę i przygotowuję do jego wypełnienia.
Czyni to Moja miłość, bo pragnę, aby każdy osiągnął szczyt, na który go prowadzę. Im szczyt wyższy, tym droga trudniejsza, tym skały twardsze i wichry bardziej smagające.
Ale przecież człowiek nie idzie sam, Ja jestem z nim."
Świadectwo, 538
"+ Miłość to Bóg. Świętość Maryi to świętość Moja w Niej: czcić Maryję - to czcić Boga w Maryi. Taki w zamyśle Bożym jest i ma być każdy człowiek. I tacy byli pierwsi ludzie do chwili buntu przeciw Bogu, gdy odwrócili się, by pójść za radą szatana. To jest historia ludzkości. Ale jest to też historia każdego człowieka i twoja historia rozpięta pomiędzy postawą Maryi i postawą Ewy.
A więc walcz pod wodzą Maryi, abyś stawała się coraz bardziej oddana i aby twoje "fiat" obejmowało coraz szerzej i głębiej twoją duszę i twoje życie w świecie."
Słowo pouczenia, 406
"+ Bez ogołocenia nie ma zjednoczenia ze Mną. Nie można służyć dwóm bogom. Nie można przykrywać swej duszy, powołanej do miłości Boga i bliźniego, szatami egoizmu, pychy, próżności, chciwości.
Kto miłuje Mnie bardziej i coraz bardziej - bo tylko taka miłość ma wartość - ten pozostawia wszystko, co tą miłość hamuje, ogranicza.
Ciągle pozostawia to, co mniej doskonałe, by jednoczyć się coraz wolniej ze Mną (...).
Miłość wymaga rezygnacji i jest rezygnacją z tego, co nie jest źródłem i celem miłości. Jest nieustannym ogołacaniem i ofiarowaniem siebie."
Świadectwo, 610
"+ Pragnę widzieć w tobie wielką i trwałą miłość. Składam ją w twoim sercu i chcę, abyś tak gorliwie troszczyła się o jej wzrost, jak Ja troszczę się o ciebie. Bądź taka jak Ja wobec ludzi, których ci przysyłam: ciągle kochająca, wyrozumiała, nieskończenie cierpliwa, gotowa zrobić wszystko, by ratować i ubogacać ich dusze."
Świadectwo, 211
"+ Miłość nie ma żadnych granic i nigdy jej nie zabraknie: ani tej, którą otrzymujesz, ani tej, którą dajesz. Szczodrym sercem dawaj i szczodrym przyjmuj - z hojnością królewską, bo królewski dar otrzymujesz i królewski rozdajesz.
Bądź pewna Mojej miłości, bo to daje pokój i radość i pobudza do szczodrości. I choć krwawić będzie twoje serce Moim bólem, radość i pokój będą w tobie, bo masz Mnie. I dzielić się będziesz Mną i nigdy ci Mnie nie zabraknie. Nigdy nie zabraknie ci Miłości."
Słowo pouczenia, 16
"+ Ciesz się i raduj, gdy cię krzywdzą, i otaczaj miłością krzywdzicieli twoich, bo w ten sposób uwolnisz ich od zła, jakie niszczy ich dusze.
Ciesz się, że zło, jakie z nich wypłynęło na ciebie, unicestwisz w miłości, którą cię napełniam.
Ciesz się, że tobie dane było pochłonąć zło i przemienić w miłość, bo gdyby dotknęło kogoś innego, mogłoby go zniszczyć i rozplenić się jeszcze bardziej."
Świadectwo, 898
"+ Świętość to nie tylko modlitwa. O wiele bardziej sytuacje, kontakt z ludźmi, Twój stosunek do nich i postawa wobec wszelkich Moich dzieł, w których jestem.
Mnie dotyka wszystko co czynisz, myślisz, mówisz, przeżywasz.
Mnie dotyka każde twoje poruszenie zewnętrzne i wewnętrzne, bo Ja w tobie jestem i ty jesteś we Mnie."
Świadectwo, 445
"+ Gdy stajesz do modlitwy przede Mną, gdy zwracasz się swym sercem do nieba, brama Niebios stoi otwarta przed tobą, a ty jesteś w niej. I będąc jeszcze na ziemi, uczestniczysz w życiu świętych i w życiu Boga samego. Dusza twoja jest w niebie - w łonie Ojca, który stworzył niebo i ziemię, i wszystkie istoty żywe.
Jesteś wtedy karmiona światłem Ojca niezależnie od tego, do kogo z mieszkańców nieba się zwracasz. Wszystko bowiem żyje i istnieje w Ojcu i On jest jedynym dawcą życia, które istnieje."
Słowo pouczenia, 78
"+ Trzeba dzielić się z ludźmi wszystkim. Czasem też. Bywa, że jest to dar cenniejszy niż inne. Nie żałuj czasu na rozmowy, które są pożyteczne, które pomagają przychodzić do Mnie i być ze Mną Moim dzieciom.
Bądź wyrozumiała i hojna we wszystkim tak, jak Ja jestem hojny dla ciebie (...).
Trzeba ludziom pomagać. I trzeba się spieszyć, żeby zdążyli zanim skończy się czas dany im. Zanim skończy się czas dany temu światu. Mało jest już tego czasu. Bardzo mało (...)."
Świadectwo, 98
"+ O dwóch rzeczach trzeba pamiętać stale: o twojej słabości i Mojej wszechmocy, i o tym, aby ciągle pragnąc Mojej pomocy.
To, że jesteś słaba, nie jest złem. Zło jest w tym, że zapominasz o tym i beztrosko posługujesz się swym sercem i swym umysłem. I beztrosko zostawiasz je otwarte i puste wobec tych sytuacji i oddziaływań, w zakresie jakich jesteś."
Słowo pouczenia, 89
"+ Dziecko Moje, ty też jesteś wydana - dlatego takie doświadczenia i takie napaści na twoją duszę.
Strzeż się i bądź czujna, by nie dać się zwieść i byś nie pozostawała sama wobec tych napaści. Zawsze, przy pierwszej myśli niezyczliwej chroń się pod opiekę Maryi. Ona pragnie osłaniać cię i przygotować tak twoje serce, aby ofiara, jaką nieustannie składasz, była czysta i wypełniona mocą Bożą."
Słowo pouczenia, 343
"+ Im większe zjednoczenie ze Mną, tym większa siła zła czyha na ciebie. Tym bardziej musisz być uważna i czujna w swych uczuciach, myślach i słowach. Gdy zło zaczyna dotykać twe serce lub umysł, bo nieostrożnie je odsłoniłaś - przychodź do Mnie natychmiast.
Sama nie potrafisz naprawić pękniętego pancerza Mojej miłości. Tylko Ja mogę to zrobić i tylko wtedy, gdy ufnie zwrócisz się do Mnie. Pamiętaj o tym. Ja cię chronię - ale tylko wtedy najskuteczniej, gdy tego pragniesz, gdy silna jest twoja ufność i miłość do Mnie."
Świadectwo, 234
"Będzie lepiej - o wiele lepiej - jeśli swą uwagę skoncentrujesz na Moim miłosierdziu i potrzebach ludzi, którym możesz je okazać, zamiast na sobie samej: swej grzeszności, swych odczuciach, swej samoocenie.
W twoich wewnętrznych napięciach ulgę przyniesie odwrócenie się do nich, by okazywać miłość czynną innym ludziom: biednym i nieporadnym, bo tacy wszyscy jesteście. Wszyscy potrzebujecie wzajemnie okazywanej sobie dobroci.
To uleczy bardziej twoje zranione serce niż poszukiwanie Mojej pomocy w odosobnieniu i trwaniubw zniechęceniu wobec ludzi i samej siebie."
Słowo pouczenia, 256
"+ Każdy ma swoją drogę, dla której go stworzyłem. Ważne jest, byś własną drogą szła do Mnie. W ten sposób osiągniesz pełnię.
Taką szansę każdy ma tylko na swojej drodze - tylko na tej, którą dla niego przygotowałem. Tu staraj się koncentrować, mobilizować i przyjmować wszystko, co daje.
Każdy z ludzi jest niepowtarzalny. Dróg też nie trzeba powtarzać. Pilnuj swojej, abyś patrząc na innych, nie zabłądziła na bezdrożach."
Świadectwo, 308