Trafiłam przypadkiem na YouTube na familijny film z 2012r. "Mój przyjaciel Smitty". Obejrzałam z moimi chłopcami (9 i 12 lat), wszystkim nam się podobało, więc polecam. O 13letnim chłopcu, który wychowywał się bez ojca, grozi mu poprawczak, ale jednak ląduje na farmie u dziadka, którego nigdy wcześniej nie widział, tam przechodzi szkołę życia i przemianę.
byłam w kinie i bardzo polecam. Rodzinny, pokazujący normalną rodzinę i wartości , naprawde nie ma się do czego przyczepić (jedna scena gdzie kury cwicza medytację a la joga). Pokazuje tez rozwoj ojca i relacje syn ojciec z bdb finalem. była z dziecmi od 6 lat do 14. wszystkim się podobało, choć zdecydowanie bardzej mlodszym i dużo dzieci bylo w wieku 4-5tez
byłam w kinie i bardzo polecam. Rodzinny, pokazujący normalną rodzinę i wartości , naprawde nie ma się do czego przyczepić (jedna scena gdzie kury cwicza medytację a la joga). Pokazuje tez rozwoj ojca i relacje syn ojciec z bdb finalem. była z dziecmi od 6 lat do 14. wszystkim się podobało, choć zdecydowanie bardzej mlodszym i dużo dzieci bylo w wieku 4-5tez
"Dzieciaki mojej siostry na tropie złota" Obejrzałam wczoraj z synem (tzn.ja połowę, bo musiałam iść do garów). Sympatyczny przygodowy film familijny. Podobno jest to kontynuacja, a wcześniejsza część jest z Afryką w tytule, ale nie znalazłam.
Dziś przez brata polecany, twierdzi że także dla dzieci, ale raczej nastolatków, bo młodsze będą się nudzić: Bella. O piłkarzu który potrącił chłopca przez przypadek. Zabił go. Siedział w więzieniu. Jak wyszedł to pracował gdzieś na kuchni. Kobieta jakaś przyszła bardzo smutna. Okazało się że jest w ciąży Chciała zabić. On jej powiedział, że on to dziecko weźmie. Urodziła i wziął. Po 4 latach pojawiła się by zobaczyć córeczkę.
Wczoraj oglądaliśmy z dziećmi taki staroć ale sympatyczny, taki w sam raz na zimowy wieczór: "Dzień świstaka" z Billem Murrey'em i Andy MacDowell. Daje do myślenia a i pośmiać się trochę można.
Pewnie chodzi o te sceny w których Phil( główny bohater) widząc, że rano znowu jest ten sam dzień próbuje na różne wariackie sposoby skończyć ze swoim beznadziejnym losem co i tak kończy się obudzeniem następnego dnia rano w dzień świstaka. Ma też sarkastyczne poczucie humoru jak przystało na zblazowaną gwiazdę telewizyjną. Bo nie są to "Przygody Mikołajka", bo nie jest to film stricte dla dzieci a film z kategorii komedia romantyczna.
Z tym Dniem Świstaka jeszcze - oglądaliśmy to z dziećmi, pewne rzeczy można od razu wytłumaczyć czy skomentować i na tej zasadzie zawsze oglądamy razem. Z pięknych kreskówek dla dzieci polecam "Sekrety morza". Bardzo, bardzo lubimy. Piękna i wzruszająca opowieść. Mój mąż oglądał ostatnio z dziećmi "Ja i mój Marley", historia o pewnej parze, która przygarnia psa. Również wzruszająca opowieść,dla starszych dzieci, go jest chyba od 12 lat.
@Rogalikowa To inkluzywna wersja Brada i Andżeliny? Podziękował(a) OlaOdPawla
Serial jest bardzo dobry, nie był robiony na siłę. Pierwowzoru nie mogłem zdzierżyć, przetrwałem tylko początek, tak był idiotyczny i naciągany. Zauważcie, że Murzyn nie gra chińskiej cesarzowej, a pół-Japonka Karola Wielkiego. Angelina jest ładniejsza (i to nie z powodu rasy), ale słabego scenariusza nawet Olivia Hussey czy Rachel Weisz nie uratuje.
Komentarz
Myślałam, że ta siermiężność, aktorstwo i niemiecki ich zniechęcą. Ja oglądałam z sentymentu (chociaż pamiętam głównie ksiazkę).
A oglądają już kolejny odcinek
była z dziecmi od 6 lat do 14. wszystkim się podobało, choć zdecydowanie bardzej mlodszym i dużo dzieci bylo w wieku 4-5tez
Córka króla (The King's Daughter) 2022
obszernie zrecenzowałem w swoim wątku:Wciągające filmy (i ostrzeżenia przed knotami). Tu nie streszczamy fabuły.
naprawę warto.
Zapodajcie coś .
Świetny! Byłam w kinie z synem. Film animowany.
Można na bflix oglądać wersję angielską.
BTW: pierwsze trzynaście minut filmu jest o naszej rodzinie
Obejrzałam wczoraj z synem (tzn.ja połowę, bo musiałam iść do garów). Sympatyczny przygodowy film familijny. Podobno jest to kontynuacja, a wcześniejsza część jest z Afryką w tytule, ale nie znalazłam.
Bella.
O piłkarzu który potrącił chłopca przez przypadek. Zabił go. Siedział w więzieniu. Jak wyszedł to pracował gdzieś na kuchni. Kobieta jakaś przyszła bardzo smutna. Okazało się że jest w ciąży
Chciała zabić. On jej powiedział, że on to dziecko weźmie.
Urodziła i wziął. Po 4 latach pojawiła się by zobaczyć córeczkę.
Nie wiem czy nie zaspoilerowałam... Trudno...
Ale nie dla dzieci
Bo nie są to "Przygody Mikołajka", bo nie jest to film stricte dla dzieci a film z kategorii komedia romantyczna.
Mój mąż oglądał ostatnio z dziećmi "Ja i mój Marley", historia o pewnej parze, która przygarnia psa. Również wzruszająca opowieść,dla starszych dzieci, go jest chyba od 12 lat.
Podziękował(a) OlaOdPawla