Swoją drogą @Skatarzyna , jak Ci wymienili to też na wywiewową? Bo one już chyba niedostępne, a moim zdaniem to jest rewelacja pod względem szybkości suszenia i ogólnie prostoty. Nie chciałabym innej.
Jej działanie jest bardzo proste. Podczas łączenia się wody, proszku i powietrza wytwarzane są aktywne bąbelki, które wnikają w najbardziej uporczywe plamy i je usuwają, nie niszcząc ubrania. Pranie bąbelkowe rozpoczyna się już w 15 stopniach Celsjusza, co pozwala znacznie zaoszczędzić energię.
Eco Bubble (inaczej pranie bąbelkowe) to nowoczesna technologia prania automatycznego. Jej zadaniem jest jak najdokładniejsze pozbycie się zanieczyszczeń z ubrań i innych tkanin poprzez głębsze wniknięcie w ich strukturę. Dzieje się to dzięki temu, że już przed rozpoczęciem prania woda łączy się z powietrzem i użytym detergentem. W ten sposób tworzy się delikatna, aktywna piana (aktywne bąbelki), która wnika w tkaniny nawet do czterdziestu razy szybciej niż w pralkach bez funkcji Eco Bubble. Jest to więc doskonałe rozwiązanie dla osób, którym zależy na zaoszczędzeniu energii. Pralka może skutecznie prać w mniejszej temperaturze, zużywając tym samym mniej prądu.
Swoją drogą @Skatarzyna , jak Ci wymienili to też na wywiewową? Bo one już chyba niedostępne, a moim zdaniem to jest rewelacja pod względem szybkości suszenia i ogólnie prostoty. Nie chciałabym innej.
Mogliśmy na inną z dopłatą, ale znaleźliśmy wtedy jeszcze taką samą. Tylko długo czekaliśmy, bo była na zamówienie.
Ktoś kiedyś pokazywał gdzieś dywanik z drugiej ręki co był mocno poplamiony i został uprany skutecznie. Wtedy była mowa jaki to był odkurzacz, jakiś Karcher w każdym razie. Muszę kupić taki sprzęt...a chciałabym coś sprawdzonego. Polecacie coś?
Suszarka wywiewowa/wywiewna/wentylacyjna w odróżnieniu od kondensacyjnej wilgoć wyrzuca po prostu na zewnątrz budynku (trzeba mieć możliwość podłączenia węża wywiewnego do otworu). Bardzo popularna w USA. W UE oczywiście nie eko, więc już niedostępna. A prawda jest taka że co prawda nie odzyskujesz ciepła, ale suszy znacznie szybciej i summa summarum ekonomicznie na jedno wychodzi. Osobiście wolę suszyć godzinę niż trzy, a dodatkowej grzałki nigdy nie włączałam. I prosta jak budowa cepa, co też ma zalety (patrz naprawa synem konstruującym sprężynę z urwanej struny fortepianowej ) Plus cena znacznie niższa niż kondensacyjnej.
Macie biały sprzęt AGD,piekarnik,płytę? Jak się sprawuje? I pytanie mam,jak sprawuje się szkło pod gazem? Czy jest odporne na pęknięcia,odlupania z boku?
Miałam do niedawno biała płytę. I chyba wołałam niż obecna srebrną- na tej każda szczyptę soli widać, wg mnie ogólnie bardziej widać jak coś wykipi i jest zaciek. Tak, wiem, powinnam od razu myć, no ale....
Mam pytanie o szklane płyty. Gazowe Jest ok?to szkło to jest wytrzymałe czy się obtlukowuje jakiś,pęka?
Swego czasu jak szukałam na internecie odradzali, ludzie się skarżyli na gaz w szkle i że serwis odrzuca że to z winy użytkownika różne rzeczy się dzieją
Mam pytanie o szklane płyty. Gazowe Jest ok?to szkło to jest wytrzymałe czy się obtlukowuje jakiś,pęka?
Masz na myśli solgaz?
Nie nie Zwykle gazowe z otwartymi palnikami,ale na płycie szklanej. Solgaz fajny,ale opinie ma różne. A te najdroższe modele to hm..chyba nie chce aż tyle kasy wydawać.
Mam pytanie o szklane płyty. Gazowe Jest ok?to szkło to jest wytrzymałe czy się obtlukowuje jakiś,pęka?
Masz na myśli solgaz?
Nie nie Zwykle gazowe z otwartymi palnikami,ale na płycie szklanej. Solgaz fajny,ale opinie ma różne. A te najdroższe modele to hm..chyba nie chce aż tyle kasy wydawać.
A tak zwykle. Taka zwykła miałam przez chwilę, potem siostra kupiłam podobna, obie żałowaliśmy. Czyszczenie to tragedia, po dłuższym czasie spod tych metalowych kółek na szkle pod palnikami zaczęła takie wycieki rozpuszczonego tłuszczu wyplywac, ile razy probowalam to zalać jakimś środkiem żeby wypłynęło wszystko i nic z tego. Ale szkło ok tylko czarne (ja kupiłam używkę od koleżanki z meblami to już z 10 lat miała)
nie wiem czy to do sprzętu agd, ale muszę kupić laminarkę. Do użytku domowego, laminowanie planów, wydruków itd. Kupować A4 czy lepiej od razu A3? ktoś używa i możę polecić?
Reklamują się jako kuchnie quasi indukcyjne, nie wierzę, wygląda mi to na naśladownictwo płyt ceramicznych:
Modele płyty gazowych pod szkłem
Indukcja to pewnie wynalazek pani/a z działu sprzedaży/reklamy Płomień powinien bezpośrednio lizać garnek, jak komuś żal gazu to niech sobie sprawi palnik laboratoryjny (np. Bunsena/Teclu albo Mékera), najlepiej jeszcze z mieszadłem. Po co wyważać otwarte drzwi? Tylko nie stopcie patelni albo garnka Zasada jest prosta: im większy palnik, tym mniej grzeje środek gara, a dzisiejsze naczynia, np. niemieckie Zwilling J.A. Henckels mają grube, potrójne dno które rozprowadza energię.
Wiem, że to mało romantyczne ale wczoraj w ramach wyjścia z mężem szukałam garnków do zupy. W dajar zobaczyłam na żywo nowe garnki Emalii Olkusz. Są grubsze, mają taką specjalna powłokę i wyglądają! Już wybrałam te większe z netu bo nie mogę się przekonać do tych metalowych. Szczególnie zupy juz latami w emaliowanych tylko. Tak czy siak polecam te nowej generacji garnki konkretnie te.
Ale prawdziwej Emalii Olkusz już nie ma. Tzn. nie ma żadnej firmy produkującej w Polsce garnki emaliowane. Wyprzedali a potem upadło.
I niestety te obecne wytwory nie są porównywalne ze starymi. Moje w stałym użyciu od jakichś 10 lat dożywają już swych dni i nie znalazłam dla nich alternatywy.
Jakościowo podobną znam jedynie austriacką Riess (podobno jedna z dwóch ostatnich produkujących w Europie), ale jest ona bardzo droga.
Jeżeli się coś zmieniło i kupiłaś garnki wyprodukowane w Polsce to byłby wielki news i radość.
Komentarz
Muszę kupić taki sprzęt...a chciałabym coś sprawdzonego.
Polecacie coś?
Plus cena znacznie niższa niż kondensacyjnej.
Jak się sprawuje?
I pytanie mam,jak sprawuje się szkło pod gazem?
Czy jest odporne na pęknięcia,odlupania z boku?
Perwole i inne?
Najtańsza czy jakieś waty mają znaczenie?
Jest ok?to szkło to jest wytrzymałe czy się obtlukowuje jakiś,pęka?
Zwykle gazowe z otwartymi palnikami,ale na płycie szklanej.
Solgaz fajny,ale opinie ma różne.
A te najdroższe modele to hm..chyba nie chce aż tyle kasy wydawać.
Płomień powinien bezpośrednio lizać garnek, jak komuś żal gazu to niech sobie sprawi palnik laboratoryjny (np. Bunsena/Teclu albo Mékera), najlepiej jeszcze z mieszadłem. Po co wyważać otwarte drzwi? Tylko nie stopcie patelni albo garnka
Zasada jest prosta: im większy palnik, tym mniej grzeje środek gara, a dzisiejsze naczynia, np. niemieckie Zwilling J.A. Henckels mają grube, potrójne dno które rozprowadza energię.
W dajar zobaczyłam na żywo nowe garnki Emalii Olkusz. Są grubsze, mają taką specjalna powłokę i wyglądają!
Już wybrałam te większe z netu bo nie mogę się przekonać do tych metalowych. Szczególnie zupy juz latami w emaliowanych tylko. Tak czy siak polecam te nowej generacji garnki konkretnie te.
Niestety połowę swoich emaliowanych zniszczyłam na indukcji
I niestety te obecne wytwory nie są porównywalne ze starymi. Moje w stałym użyciu od jakichś 10 lat dożywają już swych dni i nie znalazłam dla nich alternatywy.
Jakościowo podobną znam jedynie austriacką Riess (podobno jedna z dwóch ostatnich produkujących w Europie), ale jest ona bardzo droga.
Jeżeli się coś zmieniło i kupiłaś garnki wyprodukowane w Polsce to byłby wielki news i radość.