U nas nadchodzi ostatecznie czas rozwodu.. tfu remontu kuchni.. i trzeba te sprzęty pozamawiac.. jaki zlew zapytam po raz ostatni. ;-( budżetowo ma być.. jak z olx to ze wskazaniem.. myślałam o dużym jednokomorowym bez ociekacza albo z mini.. teraz też mamy ociekacza i głównie na nim bez sensu coś stoi.. damy radę bez ociekacza ani suszarki w szafce? Głównie zmywarki używamy..stal najlepiej? Czy co innego . Ma się blacha mieścić bo teraz się nie mieści. Mamy ładny i taki stalowy ale wiecie z fakturą fajny w sumie.. ale i tak go odbarwilam jakimś środkiem do basenu.. jak rozpuszczalam w miseczce.. to mój talent duży niszczyć wszystko chlorem.glownie ciuchy ale zlew też się udało..
O piekarnik i płytę i okap zapytam konkretnie jak coś wybiorę ..stolarz koniecznie chce zmywarkę nowa ale ja jestem twarda.. robi front ale musi poczekać z zainstalowaniem aż nasz Bosh padnie ;-)
A ja zastanawiam się czy nie zrobić w kuchni drugiej zmywarki. Irytują mnie brudne naczynia na wierzchu, które czekają na swoją kolej do mycia. Przy dwóch zmywarkach większa szansa, że nie będę na nie patrzeć. Mam szafkę, którą można wykorzystać na drugą zmywarkę do zabudowy Takie noworoczne pomysły.
A ja zastanawiam się czy nie zrobić w kuchni drugiej zmywarki. Irytują mnie brudne naczynia na wierzchu, które czekają na swoją kolej do mycia. Przy dwóch zmywarkach większa szansa, że nie będę na nie patrzeć. Mam szafkę, którą można wykorzystać na drugą zmywarkę do zabudowy Takie noworoczne pomysły.
@MAFJa w nowej kuchni spełniłam swoje marzenie o dużym zlewie- blacha się mieści- bez ociekacza, ceramiczny Ikea. Dokupilam taką matę na naczynia, w razie potrzeby wyjmuje z szuflady i kładę na blacie obok zlewu i tam odkładam na chwile to co umylam ręcznie, np tarkę. Później moge zrobić zdjęcie. Zlew jest po prostu śliczny u mnie się sprawdziło takie rozwiązanie
Ten wygodny, głęboki, i szeroki. Wejdzie blacha, można powiesić koszyk - ociekacze. Korzystałam u przyjaciół i b.mi się podobał.
Ja mam taki, mniejszy, ale to że względu na ograniczone miejsce u mnie w kuchni, jestem zadowolona, ale jeśli miałabym miejsce wybrałabym ten pierwszy zdecydowanie
Natomiast tego nie polecam - jest ładny jak nowy, ale potem szarzeje, wygląda jak brudny i się rysuje. Ma go moja mama i nie podoba mi się. To jakaś mieszanka konglomeratu z kwarcem, czy coś.
Jeśli mało blatu roboczego szkoda tracić miejsce na ociekacz, lepiej w razie potrzeby rozłożyc matę. Z kolei przy dużej rodzinie nie wyobrażam siebie małej komory.
Czy ktoś używał obydwu i ma porównanie kubków termicznych Contigo Byron i West Loop? My mamy kilka Byronów i kocham je za szczelność i łatwość mycia. Ale jednak temperaturę trzyma średnio. Tzn w warunkach bez mrozu te nominalne 6h pociągnie, ale może West Loop ma lepsza osiągi? Muszę kupić jeszcze jeden i zastanawiam się czy być zachowawcza czy eksperymentować Boje sie mycia zakamarków i sprężynki tego mechanizmu West Loop, po drugie, czy on rzeczywiscie jest bezpieczny wrzucony do plecaka (czy przy przypadkowym naciśnięciu przycisku nie wylewa się?). I kształt wydaje mi sie mniej pakowny. Ale moze sie mylę?
Nikt nic mi nie odpowie? No to będę nickami wywoływać tych co tu o Contigo pisali. Macie West Loopa: @Duduś, @Nigella, @blaekie, @Yucami? Jak dlugo trzyma ciepło, czy ten przycisk nie powoduje, że przypadkowe naciśnięcie w torbie czy plecaku grozi wyciekiem i czy mycie tej zakrętki jest banalnie proste czy tak skomplikowane na jakie wygląda? Zlitujcie się bo dzisiaj muszę podjąć decyzję.
Moje najstarsze i mama mają contigo west loop. Na pewno trzymają kilka godzin, bo dziewczyny do szkoły wożą i nie narzekały, że zimne. Nie przeciekają, noszone w plecakach, torebkach, w poziomie. Co do mycia to myje zmywarka. To nie jest jakiś skomplikowany mechanizm do mycia ale nie mam tych drugich więc nie wiem jak w porównaniu. Tam jest w zakretce taki "klik" i jakby cała ta sprężyna wychodzi na zewnątrz. Łatwo można tam się dostać gąbką albo szczotką do mycia. Minus, że po roku mycia w zmywarce schodzi farba z zewnątrz i zamiast kolorowego robi się metalowy. Dlatego lepiej od razu kupić metalowy albo w zmywarce myć tylko zakrętkę, bo jej takie mycie nie zaszkodziło w niczym.
Dzięki @gahana.. ten wywalony poza blat kusi praktycznością, ale mimo że nie mam generalnie wielkich wymogów estetycznych to on chyba jednak się w nich nie mieści ;-)
@Bambidu , nie przecieka, co do trzymanoa ciepła, to trudno mi powoedzieć, bo jaam tendencje do ciągłego otwierania i zamykania. Jest szczelny. Ja w zmywarce myję tylko pokrywkę, ale też częścoej ręcznie.
@Bambidu nie mam porównania z tym co piszesz ale wg mnie ciepło trzyma długo. W zmywarce myję wszystko, tylko pamietam by blokada była otwarta i ta „sprężynka” od wewnątrz odblokowana. Niestety z metalowej części butelki zszedł kolor zupełnie, ale od początku termos był myty w zmywarce (użytkowany codziennie w szkole w okresie jesienno - zimowym, z 4-5 lat). Nigdy nie otworzył się przypadkowo (a mam zdolne dziecko), choć w porównaniu z nowym ta zewnętrzna blokada nie klika już z takim oporem.
Dzięki @blaekie i @Duduś. Zostaję przy Byronie, skoro West Loop nie ma lepszych osiągów termicznych. Dobrze nam się sprawdzają. Co do kolorów, z Byrona też kolor sie zdrapuje przy twardym sąsiedztwie. Najlepszy jest stalowy bez koloru i drugi chyba gunmetal sie nazywał. Absolutnie nic sie z nimi nie dzieje, choc w plecakach wrzucone ze wszystkim. W zmywarce ich nie myjemy, mimo że producent dopuszcza. To jednak może skrócić ich żywot.
W przyszłym tygodniu mogę Ci zrobić test trzymania temperatury @Bambidu. Ja, by herbata była po kilku godzinach pijalna bez obrażeń, nalewam od razu ok. 1/4 objętości zimnej wody. Ale to pewnie zależy od preferencji.
Po 6 godz jest nadal przyzwoicie ciepłe @Yucami. Ale to w warunkach miejskich. No i zależy oczywiscie czy kubek jest pełny. Wiadomo, ze jak zostaje w środku mało płynu to wystygnie znacznie szybciej. Na okoliczości gdzie ma być po wielu godzinach na mrozie dalej gorące biore inny kubek, bo ten sie nie sprawdzi. Już tu gdzies o tym pisałam.
My mamy takue termosy od firm, jako gratisy. To jedynyy termos trzymający gorąco ( nie ciepło) cały dzień a 6h na bank. Malg była na wycieczce w górach, s mrozie -8 przywiozła o 16 do domy i było dobrze ciepłe. To chyba chodzi o system zamykania taki podwojny
Komentarz
O piekarnik i płytę i okap zapytam konkretnie jak coś wybiorę ..stolarz koniecznie chce zmywarkę nowa ale ja jestem twarda.. robi front ale musi poczekać z zainstalowaniem aż nasz Bosh padnie ;-)
Chyba we wnętrzach?
Ale nie wyobrażam sobie nie mieć suszarki, nie wszystko się mieści do zmywarki
Ten wygodny, głęboki, i szeroki. Wejdzie blacha, można powiesić koszyk - ociekacze. Korzystałam u przyjaciół i b.mi się podobał.
Ja mam taki, mniejszy, ale to że względu na ograniczone miejsce u mnie w kuchni, jestem zadowolona, ale jeśli miałabym miejsce wybrałabym ten pierwszy zdecydowanie
Natomiast tego nie polecam - jest ładny jak nowy, ale potem szarzeje, wygląda jak brudny i się rysuje. Ma go moja mama i nie podoba mi się. To jakaś mieszanka konglomeratu z kwarcem, czy coś.
Jeśli mało blatu roboczego szkoda tracić miejsce na ociekacz, lepiej w razie potrzeby rozłożyc matę. Z kolei przy dużej rodzinie nie wyobrażam siebie małej komory.
Tzn w warunkach bez mrozu te nominalne 6h pociągnie, ale może West Loop ma lepsza osiągi? Muszę kupić jeszcze jeden i zastanawiam się czy być zachowawcza czy eksperymentować
Boje sie mycia zakamarków i sprężynki tego mechanizmu West Loop, po drugie, czy on rzeczywiscie jest bezpieczny wrzucony do plecaka (czy przy przypadkowym naciśnięciu przycisku nie wylewa się?). I kształt wydaje mi sie mniej pakowny. Ale moze sie mylę?
No to będę nickami wywoływać tych co tu o Contigo pisali. Macie West Loopa:
@Duduś, @Nigella, @blaekie, @Yucami? Jak dlugo trzyma ciepło, czy ten przycisk nie powoduje, że przypadkowe naciśnięcie w torbie czy plecaku grozi wyciekiem i czy mycie tej zakrętki jest banalnie proste czy tak skomplikowane na jakie wygląda?
Zlitujcie się bo dzisiaj muszę podjąć decyzję.
Na pewno trzymają kilka godzin, bo dziewczyny do szkoły wożą i nie narzekały, że zimne. Nie przeciekają, noszone w plecakach, torebkach, w poziomie.
Co do mycia to myje zmywarka. To nie jest jakiś skomplikowany mechanizm do mycia ale nie mam tych drugich więc nie wiem jak w porównaniu. Tam jest w zakretce taki "klik" i jakby cała ta sprężyna wychodzi na zewnątrz. Łatwo można tam się dostać gąbką albo szczotką do mycia.
Minus, że po roku mycia w zmywarce schodzi farba z zewnątrz i zamiast kolorowego robi się metalowy. Dlatego lepiej od razu kupić metalowy albo w zmywarce myć tylko zakrętkę, bo jej takie mycie nie zaszkodziło w niczym.
Edit: ja mam jasny, teraz wzielabym ciemny
Niestety z metalowej części butelki zszedł kolor zupełnie, ale od początku termos był myty w zmywarce (użytkowany codziennie w szkole w okresie jesienno - zimowym, z 4-5 lat).
Nigdy nie otworzył się przypadkowo (a mam zdolne dziecko), choć w porównaniu z nowym ta zewnętrzna blokada nie klika już z takim oporem.
To jedynyy termos trzymający gorąco ( nie ciepło) cały dzień a 6h na bank.
Malg była na wycieczce w górach, s mrozie -8 przywiozła o 16 do domy i było dobrze ciepłe.
To chyba chodzi o system zamykania taki podwojny