Ok, bo znalazlam Boscha za prawie tyle samo oraz troszkę droższy Braun i coś o nazwie SEncor w slicznym niebieskim kolorze. Ten Kalorik ma niby te same przystawki (chodzi o bleder, końcówke do piany i ten siekacz do orzechów itp., ale ma tylko dwa biegi i 400 W mocy, a te pozostałe od 750 wzwyż. Podejrzewam, ze zamawiający prezent się ograniczyl finansowo i dlatego taki wybór. Inna sprawa, ze ja mam od lat sprzęt z lidla , tani, działa jak sie zużyje nie szkoda wywalić , jedyne co, żeby miał metalowa końcówkę do blendowania zupy w garnku.
Oo, ja już od lat surfuje na desce z Ikea Dobra jakość, przystępna cena, łatwo się reguluje wysokość prasowidła. jeszcze jedna rzecz: nie wychodzą od strony tego materiału takie grudki z deski pilśniowej jakie nieraz spotkałam przy innych deskach.
Moja kolejna deska zrobiła się twarda i środkiem jakby "przeprasowana ". Musiała być dziadowska, bo u nas mało się prasuje. Też potrzebuję coś porządnego.
Się nie wypowiem, bo mam deskę od domowego dundersztyca Na zlomie wypatrzył, cos podspawał, pomalowana minią. Podklad z koca, pokrowce ze starej poszewki bawełnianej. Działa od lat, tylko muszę jakieś gumy na te nuzki poszukac, bo mi podłogę rysuje
Bardziej nad żelazkiem myślę, ale to dopiero jak spłacę zmywarkę
Oo, ja już od lat surfuje na desce z Ikea Dobra jakość, przystępna cena, łatwo się reguluje wysokość prasowidła. jeszcze jedna rzecz: nie wychodzą od strony tego materiału takie grudki z deski pilśniowej jakie nieraz spotkałam przy innych deskach.
@Zuzapola nie... niestety nie. Mamy odkurzacz centralny z podlaczanymi tylko rurami ok 7-9m. Nie polecam bo nikomu sie nie chce zwijać tych rur. Widzialam opcje z chowaniem rury w ścianie, to pewnie lepsze.
Natomiast mamy też podróbę rumby. Roborocka Xiaomi? To polecam, tylko my mamy już wieloletnią wersję. Teraz są nowsze. Tych nie znam.
@Zuzapola , to @Wanda pisała o odkurzaczu - robocie. Też się przymierzam.
I też mam centralny. Ja z kolei jestem b.zadowolona. Rura jest długa, ale lekka, mam wieszak w szafie i tam pakuję bez zbędnych ceregieli. Jak się podłączę do gniazdka na parterze odkurzam cały parter i starczy mi na schody i pół piwnicy ( chociaż tam też mam gniazdko). Chociaż nie powiem - opcja schowanego węża gdzieś w zabudowie i wyjmowanie tylko tyle ile trzeba i samo się z powrotem zwija - bardzo kusząca
Ostatnio byłam u koleżanki i słyszałam jak pracuje jej odkurzacz na baterie taki pionowy ręczny. Kusiło mnie żeby taki sobie kupić i nie bawić się w wyciąganie węża po każdym posiłku. Ale jak usłyszałam ten hałas.... Nie zniosłabym.
Mam centralny, którego używam tak intensywnie że po 4 latach zaczął się psuć i powymieniali mi połowę części w ramach gwarancji pięcioletniej. Na każdym piętrze mam osobny wąż żeby nie nosić. Poza tym mam rainbowa do materacy i samojezdnego Chińczyka. Chyba mam lekkiego świra.
Ja też. Miałam wymieniane szczotki w silniku. Jeszcze na gwarancji. I mam złamaną rączkę tuż nad włącznikiem. Ale przypuszczam, że to " ktoś " uszkodził - oczywiście nikt nic nie wie, nie widział, itd. Póki co odkurzamy nim 10 rok.
Ostatnio byłam u koleżanki i słyszałam jak pracuje jej odkurzacz na baterie taki pionowy ręczny. Kusiło mnie żeby taki sobie kupić i nie bawić się w wyciąganie węża po każdym posiłku. Ale jak usłyszałam ten hałas.... Nie zniosłabym.
Głośny? Hmm. Mój raczej ma standardowy poziom hałasu.
Ja też. Miałam wymieniane szczotki w silniku. Jeszcze na gwarancji. I mam złamaną rączkę tuż nad włącznikiem. Ale przypuszczam, że to " ktoś " uszkodził - oczywiście nikt nic nie wie, nie widział, itd. Póki co odkurzamy nim 10 rok.
No widzisz a ja mój egzemplarz wykonczylam w 4 lata. Ale ja odkurzam że 3 razy dziennie. Jak się do mnie wchodzi do domu to wąż na ogół leży na środku ;-)
Ostatnio byłam u koleżanki i słyszałam jak pracuje jej odkurzacz na baterie taki pionowy ręczny. Kusiło mnie żeby taki sobie kupić i nie bawić się w wyciąganie węża po każdym posiłku. Ale jak usłyszałam ten hałas.... Nie zniosłabym.
Głośny? Hmm. Mój raczej ma standardowy poziom hałasu.
Po prostu centralny jest cichy bo silnik wyje dwa piętra wyżej. I w porównaniu do tego każdy będzie głośny.
Komentarz
Inna sprawa, ze ja mam od lat sprzęt z lidla , tani, działa jak sie zużyje nie szkoda wywalić , jedyne co, żeby miał metalowa końcówkę do blendowania zupy w garnku.
@Rejczel jaką masz deskę?
Też potrzebuję coś porządnego.
Tego typu: https://www.artdomowe.pl/podklad-filcowy-pod-pokrowiec-na-deske-do-prasowania-p-126.html
I ewentualnie nowy pokrowiec?
Na zlomie wypatrzył, cos podspawał, pomalowana minią. Podklad z koca, pokrowce ze starej poszewki bawełnianej.
Działa od lat, tylko muszę jakieś gumy na te nuzki poszukac, bo mi podłogę rysuje
Bardziej nad żelazkiem myślę, ale to dopiero jak spłacę zmywarkę
Mamy odkurzacz centralny z podlaczanymi tylko rurami ok 7-9m.
Nie polecam bo nikomu sie nie chce zwijać tych rur.
Widzialam opcje z chowaniem rury w ścianie, to pewnie lepsze.
Natomiast mamy też podróbę rumby. Roborocka Xiaomi?
To polecam, tylko my mamy już wieloletnią wersję.
Teraz są nowsze. Tych nie znam.
Specjalnie nie linkuje, zeby DaddyPig nie mial linkow zwrotnych u siebie.
Link trzeba skopiować i przekleić do przeglądarki, gdyby kogoś intresowało.
http://wielodzietni.org/discussion/31986/robot-odkurzajacy-mopujacy
Też się przymierzam.
I też mam centralny. Ja z kolei jestem b.zadowolona. Rura jest długa, ale lekka, mam wieszak w szafie i tam pakuję bez zbędnych ceregieli. Jak się podłączę do gniazdka na parterze odkurzam cały parter i starczy mi na schody i pół piwnicy ( chociaż tam też mam gniazdko).
Chociaż nie powiem - opcja schowanego węża gdzieś w zabudowie i wyjmowanie tylko tyle ile trzeba i samo się z powrotem zwija - bardzo kusząca
Póki co odkurzamy nim 10 rok.
Polecacie jakiś?
Ale herbata jest przepyszna, co emalia to emalia i on jest taki duży i ciężki.