Wątek z pytaniami niepasującymi do żadnego innego wątku

19394969899168

Komentarz

  • agatak powiedział(a):

    Nie. Nie są szerokie i dobrze się trzymaja. Też mam wąska stopę i srednioniskie podbicie

    Super. To biorę je pod uwagę.
  • A co do rozmiarów butów, kupiłam dziś synowi klapki i buty 42, obie pary muszę jutro wymienić... Bo jedne są dużo za duże a drugie za małe :D
  • Producent crocsów powinien wam za reklamę odpalić jakąś działkę.
    Proszę bez skojarzeń ;)
    Podziękował(a) 1Izka
  • A nikt nie pisze o rodzimych wygodnych, świetnych klapkach ze skóry tych góralskich.

    My je używamy rok w rok do po domu i do sklepu na spacery. Są jakościowo super bo to skóra naturalna i na podeszwie i na podbiciu.
    Moim zdaniem.i ładniejsze i tańsze i wygodniejsze bo jest przewiew.

    https://allegro.pl/oferta/oryginalne-klapki-skorzane-fusbet-producent-nr-36-7487443078
    Podziękował(a) 1ZielonaKawa
  • Rusałka powiedział(a):

    A nikt nie pisze o rodzimych wygodnych, świetnych klapkach ze skóry tych góralskich.

    My je używamy rok w rok do po domu i do sklepu na spacery. Są jakościowo super bo to skóra naturalna i na podeszwie i na podbiciu.
    Moim zdaniem.i ładniejsze i tańsze i wygodniejsze bo jest przewiew.

    https://allegro.pl/oferta/oryginalne-klapki-skorzane-fusbet-producent-nr-36-7487443078

    Ale do sukienki średnio dla mnie. Do chodzenia na pewno fajne, też miałam tego typu, wygodne były.

  • mamababcia powiedział(a):

    Producent crocsów powinien wam za reklamę odpalić jakąś działkę.
    Proszę bez skojarzeń ;)

    Jak w dobrej lokalizacji to biere :joy:
    Podziękował(a) 1Madzikg
  • No i w końcu nic nie wybrałam, bo albo nie umiem się zdecydować, albo nie ma rozmiaru, albo w ogóle nie ma modelu. Sezon na sandały czy cuś? ;)
  • @Rusałka a te outlety to gdzie i jakie?
  • U nas we Wro to jest to: https://wroclawfashionoutlet.com/?utm_source=google-maps&utm_medium=referral
    Ale najprościej sprawdzić chyba w necie crocs outlet
    Podziękował(a) 1Rogalikowa
  • Mam w pracy crocsy takie bez palców, klapki 3 rok. Jedyna ich wada to,że się nie chcą zużyć i szkoda kupować nowe klapki ;)
    W tych przydziałowych szpitalnych nie dałam rady chodzić bo mnie bardzo bolały stopy, ale za to rozwalały się po pół roku.
    Potwierdzam, że nie odparzają, nie śmierdzą i są bardzo miękkie. Jedyne w których nie bolą i nie pieką mnie stopy po dyżurze.
  • @olgal Ty jesteś lekarzem? To forum mnie wciąż zadziwia :)
  • Rusałka powiedział(a):

    @olgal Ty jesteś lekarzem? To forum mnie wciąż zadziwia :)

    Nie lekarzem, laborantką.
    Dyżury w laboratorium szpitalnym.
    Podziękował(a) 1[Usunięty użytkownik]
  • edytowano stycznia 2023
    The user and all related content has been deleted.
  • Duduś powiedział(a):

    Ja takie mam i się wybitnie wspaniale 3.sezon chodzi. A z racji szerokiej stopy z premedytacją kupiłam za duży rozmiar, więc są nawet za długie z przodu.
    Może życie ją sterało i nogami powłóczy..? ;)

    Edit: to było do butów od @mamuma

    Nie mam pojecia. Mloda jest. Akurat na pikniku dziewczyny mialy chyba wszystkie mozliwe modele, a ona juz wprawiona w roznych i mowila, ze tego wiecej nie kupi.
  • Sandały crocsowe są z wyglądu ok, ja zawsze jak słyszę crocsy to mam przed oczami te gumowe chodaki, a te paseczkowe sandałki to inna bajka
    Podziękował(a) 1mamababcia
  • A ja podziwiam, że potraficie w takich plaskaczach ;) chodzić. Naprawdę.
    Bardzo podobają mu się te sandałki, ale nie potrafię w tym chodzić, bo okropnie mnie bolą stopy. Muszę mieć pod piętą chociaż odrobinę wyżej.
  • Ja chodzę teraz w trampkach z wkładką ortopedyczną, na razie nie wiem jak przeskoczyć ten problem bo do sandałów wkładki nie włożę
  • edytowano czerwca 2022
    Czy są tu oosby, które korzystają z wechata? Wyrzuciłam aplikację dawno temu, ale potrzebuje się znowu skontaktować z osobą, do której przez net inaczej ciężko szybko dotrzeć (Chiny, cuda wianki z ograniczeniami z netem). Nie mogę się zalogować bo nie pamiętam hasla, a przy rejestracji natknęłam się na mur i nie umiem ogarnąć. Ktoś potrafi mi pomóc? Język udało mi się już zmienić na angielski :sweat_smile:
  • Mamy może jakiś wątek ciążowy? Nie umiem znaleźć.
  • Moja prawie 4 latka od jakiegos czasu zamiast mowic normalnie, to piszczy/skrzeczy, nie wiem jak to nazwac. Czasem sobie piszczy dla zabawy. A mnie krew zalewa, bo jestem wybitnie wrazliwa na takie dzwieki.
    Jak ja tego oduczyc?
    Jak zaczyna do mnie cos mowic i piszczy, to mowie, zeby mowila normalnym glosem, to chwile mowi normalnie, a zaraz znow wchodzi w tryb piszczacy.
    Pomocy, bo oszaleje z tym.
  • Zapytaj ją, może odgrywa tym piskliwym głosikiem jakąś postać z bajki? Spróbowałabym zrobić coś takiego, że też takim jakimś "bajkowym" głosem coś nieraz powiedzieć do niej i sprawdzić reakcje. I zapytać potem: podoba Ci się mój nowy głos? ;) Fajny? To możemy się tak umówić, że jak do Ciebie mrugne okiem - zmieniamy nasze głosy na nasze "zapasowe" głosy ale tylko na ten znak, inaczej nie można. I może za jakiś czas znudzi jej się ta zabawa i przestanie mówić tym piskliwym tonem.
    Takie luźne dywagacje...
    Podziękował(a) 1mamuma
  • A nie możesz powiedzieć po prostu córce, że cię to denerwuje? I poprosić, żeby z tobą tym głosem nie rozmawiała.
  • mamababcia powiedział(a):

    A nie możesz powiedzieć po prostu córce, że cię to denerwuje? I poprosić, żeby z tobą tym głosem nie rozmawiała.

    Mowilam jej juz. Mam wrazenie, ze ona bawi sie tym glosem, bo czasem lezy i wchodzi w rozne tony. Za kazdym razem ja prosze, zeby mowila normalnie, bo mnie takie piszczenie drazni. Chwile powie normalnie, a po jakims czasie znow pisk.
    Mozliwe, ze to taki etap rozwoju, ale ja bardzo zle to znosze.
  • Gdybyś się zdenerwowała i ją zburczała, może by pomogło na dłużej. Ale ty z tych grzecznych, nie krzyczących na dzieci pewnie, więc nie pomogę.
  • Głuchłabym jak do mnie mówi piszcząc, zero reakcji, jakbym nie słyszała.
    Podziękował(a) 2Madzikg ola_g
  • edytowano grudnia 2022
    The user and all related content has been deleted.
  • Madame powiedział(a):

    @mamuma a chodzi do przedszkola albo gdzieś…? U nas takie akcje były związane z hałasem w przedszkolu.

    Chodzi to zbyt duzo powiedziane. Bywa po 2-3 dni w miesiacu, bo jej brat starszy czesto choruje i zostaja wtedy razem w domu.
  • Znając mnie to też pewnie bym starała się zagryźć zęby i nie reagować w nadziei, że ignorowana się znudzi.
    Wcześniej rzecz jasna ileś razy informując, żeby mówiła normalnie, a jak musi piszczeć to gdzieś gdzie ja nie usłyszę. A jak chce coś ode mnie to tak nie rozumiem i nie słyszę.
    Podziękował(a) 1mamuma

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik