Wątek z pytaniami niepasującymi do żadnego innego wątku

18182848687168

Komentarz

  • Woskiem
  • na zewnątrz sadolinem
  • Agnicha powiedział(a):

    Woskiem

    Agnicha powiedział(a):

    Woskiem

    Jakim?
  • Do drewna
  • W paście do drewna
    Fajny efekt i trwale
  • Mąż w takim wychodki zamontował normalną deskę, łatwiej się sprząta. I zasypywalismy "dostawę" trocinami wymieszanymi z bakteriami do szamba.
    Podziękował(a) 1Izka
  • Hm. Wyjdzie na to, że ja nic, tylko potrzebuję spać ;).

    Będziemy potrzebować z dwóch noclegów w Warszawie. Tanio... Może kto ma jakiś namiar?
  • Pojemniki próżniowe - najlepiej plastik. Żeby wytrzymały przewożenie. Ktoś doradzi?
  • W pierwszej chwili pomyślałam że te pojemniki próżniowe do tego wychodka .... moja wyobraźnia pogalopowała ..... :D
    Podziękował(a) 3Juka Ojejuna Rejczel
  • O maaatko :D
    Podziękował(a) 3Barbasia Katanna Madzikg
  • Teraz już nigdy próżniowe pakowanie nie będzie takie samo..... :'(
    Podziękował(a) 2Bea Ganna4
  • Nie no do wychodka to wiaderko turystyczne...
  • Jak w filmie Marsjanin. Pakowanie próżniowe.
    Podziękował(a) 1Barbasia
  • Tak! Też mi od razu ten Marsjanin przyszedł do głowy.
  • Dostałam ponaglenie od pielęgniarki szkolnej by w trybie natychmiastowym dostarczyć zaległy bilans 10latka.

    Ktoś wie-mogę olać?
    I co mi za to grozi...
  • Olej.
    A masz jakiś poważny powód, żeby syn był zapisany do pielęgniarki szkolnej?
    Podziękował(a) 1Bea
  • Wiesz, nie. Powodu nie mam. Co gorsza nawet nie pamiętam bym go tam zapisywała. Ale może byłam w amoku przeprowadzkowym i mimo wszystko zrobiłam to.
  • Możesz wypisać. Odejdą tego typu niuanse.
    "Ponagleniem" nie masz powodu się przejmować.
    Podziękował(a) 1kuria_domowa
  • @kuria_domowa to taka procedura w szkole, wypełnia pielęgniarka, rodzic, wychowawca i lekarz. Nie wiem czy vos grozi ja przez pandemię robiłam dopiero bilans 7 latka - 9 letniej Neli.
  • Ja do tej pory nie robiłam nikomu bilansów. Na początku roku dostałam karteczkę o dostarczenie bilansu sześciolatka ale zgubiłam. Ponaglenie nie dostałam. Tak że Prezesa pominięto ale Stacha już nie.
  • Marsjanin... Mąż się śmieje, że zepsułam mu film. Jak zaczęłam oglądać jak on wyjmuje takie marketowe ziemniaki, przygotowuje nawóz ze świeżych fekaliów, sadzi ziemniaki w suchą ziemię, robi im szklarniowe warunki (wszystko by się zaraz pokryło pleśnią), a potem po jakichś kilku tygodniach z wyrywa świeże zielone pędy (niepodobne do łętów ziemniaczanych) i od razu ma duże, jednakowej wielkości ziemniaki - to nie byłam w stanie oglądać. Ja wiem, to film. Ale może jednak jakąś chociaż część realiów można pokazać, a nie same bajki. O innych cudach w filmie (folia zabezpieczająca np. duży otwór) to nawet nie piszę. I potem ludzie mają takie właśnie pojęcie o wszystkim. Ze to tak hoop, kilka minut i jest. Chcesz, to dasz radę, co tam jakakolwiek wiedza.
  • ZielonaKawa powiedział(a):

    Marsjanin... Mąż się śmieje, że zepsułam mu film. Jak zaczęłam oglądać jak on wyjmuje takie marketowe ziemniaki, przygotowuje nawóz ze świeżych fekaliów, sadzi ziemniaki w suchą ziemię, robi im szklarniowe warunki (wszystko by się zaraz pokryło pleśnią), a potem po jakichś kilku tygodniach z wyrywa świeże zielone pędy (niepodobne do łętów ziemniaczanych) i od razu ma duże, jednakowej wielkości ziemniaki - to nie byłam w stanie oglądać. Ja wiem, to film. Ale może jednak jakąś chociaż część realiów można pokazać, a nie same bajki. O innych cudach w filmie (folia zabezpieczająca np. duży otwór) to nawet nie piszę. I potem ludzie mają takie właśnie pojęcie o wszystkim. Ze to tak hoop, kilka minut i jest. Chcesz, to dasz radę, co tam jakakolwiek wiedza.

    Mój M znowu weryfikuje użycie samochodów w filmie np. a ten to nie ma silnika jak się pali - widać że pusty. Mówię mu żeby się zatrudnił jako konsultant, żeby się filmowcy nie kompromitowali.
  • @kuria_domowa jak macie spoko szkołę to olej ale jeśli jest jakieś ryzyko to mogą się czepić. Znam historię mojej koleżanki gdzie szkoła zgłosiła zaniedbanie rodziców do mopsu i była cala procedura paskudne to było ale może się tak zdarzyc bo to cały system lustracji rodziny wtedy. W każdym razie mnie przestrzegała żeby pilnować nawet po czasie.
    Podziękował(a) 1Bea
  • Czy jest tu specjalista od prawa oświatowego? Ale nie że trochę wie tylko tak na prawdę... Bo ja wiem dużo ale moja sytuacja stażowo jakaś tam mnie przerasta.. nie mówiąc o mojej dyrekcji czy kadrach ;-)
  • mamababcia powiedział(a):
    Oj niekoniecznie. Bo tu chyba chodzi o pracownika, a tu nie bardzo ogarniam
  • MAFJa powiedział(a):

    Czy jest tu specjalista od prawa oświatowego? Ale nie że trochę wie tylko tak na prawdę... Bo ja wiem dużo ale moja sytuacja stażowo jakaś tam mnie przerasta.. nie mówiąc o mojej dyrekcji czy kadrach ;-)

    Cho na priva jak chcesz
    Mogę zapytać u siebie i kadrowej
  • A masz ogarnięta gadrowa? Jeszcze widzę że te zmiany dot. Nauczycieli opiniowane są i to bardzo negatywnie.. więc nie wiadomo czy wejdą.. ale ja i tak nie wiem co ze mną.. a chciałabym wiedzieć czy wracając mogę kontynuować staż czy nie..
  • A na jakim etapie awansu jesteś?
  • Drugi raz zaawansowany staż na mianowanie... Ale to bardziej skompikowane

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik