No wlasnie mnie tez mortwuje to ze musimy sie odgracic... ale dokladac nie chce.. zebym wiedziala ze to sie komus przyda.. ale jak oddam to tak jak u nas.. nikosnjezdzil i naeet mialo to swij urok.. przez moment.. ale wozek bez kosza, i lekko do remontow... to ktos by musial lubic te marke i miec zaciecie. 45 zl to jeszcze malo... po kombajn 3 w 1 trojaczy facet przyjechal z lodzi z coreczka... a spacerowke wyslalam za pobraniem w kartonie.. oryginalnym .taka parasolka potrojka obok siebie.. on to chyba ogarnal ale sam podbil cene i prosil o pobranienwiec tez nasze ryzyko..poszlo drozej niz kupilismy nowy.. bo deficyt w pl byl takich spacerowek..
Teraz napisalam babce jakie opcje i cisza.. dobrze ze nie przebijalam sie przez piwnice z miarka i kartonami bo wlasnie by mnie szlag trafil ;-)
Czy sa jakies przepisy, ktore podaja normy zanieczyszczenia powietrza, przy ktorych dzieci w placowkach nie moga wychodzic na podworko?
Edit: chodzi o przedszkole.
U nas za monitory czystości, wydaje mi się, że wszystkie placówki mają I jak jest czerwona buzka to nie wychodzimy, i w przedszkolu i w szkole
U nas nie ma. Podobno urzad codziennie rano podaje wytyczne. Tylko rano podaja, ze nie mozna wyjsc, a w ciagu dnia powietrze jest dobre, jednak dzieci siedza w salach.
Aluminiowe części od maszynki do mielenia mięsa umyte w zmywarce dostały czarnego nalotu, jakiś tlenek się wytworzył, pewno szkodliwy. Jak domyć to? Ręcznie zapewne , ale czym?
Krakowianie mam pytanie chciałabym się wybrać do Tyńca, jakie jest połączenie z Centrum? Ja kojarzę dużo lat temu, że jechałam z takiego małego ryneczku za mostem komunikacja podmiejską. To jest aktualne?
304 to zwykły miejski autobus. Można też dla zabawy podjechać pociągiem podmiejskim. Do Tyńca najlepiej z pętli z Podwawelskiego. Przynajmniej będziecie mieli miejsce siedzące.
Ooo to pociąg też jest? Ja będę sama tylko z moja studentką, mam ten wyjazd relaksacyjny to nie będzie spiny jak to z dziećmi. Mi w sumie obojętnie, byleby tam w Tyńcu pootwierane było.
Mam pytanie: Czy są jakieś przepisy prawa kanonicznego czy jakieś inne dotyczące sytuacji kiedy ksiądz upusci hostię podczas rozdawania Komunii? Czy może po prostu powinien zebrać to co upadło do kielicha i dalej udzielać Komunii?
Nie! Musi umieścić w vasculum i czeka się aż się rozpuści. Po kilku dobach kiedy już nie ma widocznych gołym okiem cząstek, można wylać np na trawę (zieleń, rośliny itd)
Tak też mi się wydawało...a wczoraj na Mszy Świętej jeden z wiernych wytrącił księdzu kielich z hostiami i one wysypały się na podłogę. Kilkadziesiąt sztuk.. Wikary je pozbierał i jeszcze udzielał Komunii. Jakby nigdy nic..
Mój najstarszy syn będąc początkującym ministrantem rozproszył się rozkładając kielich i rozsypał sporą ilość hostii, jeszcze nie konsekrowanych. Proboszcz się wtedy bardzo zdenerwował, syn również, ale wszystkie pozbierali. Pytałam potem co z nimi dalej, ksiądz wyjaśnił że spadły na ołtarz i nie były konsekrowane, więc mogły być dalej użyte. Gdyby było po konsekracji, byłyby już Ciałem Pana Jezusa, więc tak jak napisałam wcześniej, musiałyby być zanurzone w wodzie i rozpuszczone. Syn i tak na tyle się zestresował, że miał problem z powrotem do służby liturgicznej. Na szczęście po rozmowach z nami i z proboszczem przełamał się i wrócił
Tak zresztą postąpiono z hostią, która była przedmiotem cudu eucharystycznego w Sokółce.
Ksiądz pozbierał je z podłogi do kielicha, a potem jeszcze chyba dwóm osobom udzielił Komunii z tego kilelicha. Potem schował wszystko do tabernakulum.
Ksiądz pozbierał je z podłogi do kielicha, a potem jeszcze chyba dwóm osobom udzielił Komunii z tego kilelicha. Potem schował wszystko do tabernakulum.
Może udzielił tych które nie spadły, żeby nie robić szumu, a zajął się tym po skończeniu mszy...
Może...nie widziałam dokładnie które wziął do ręki. Na pewno mega się zestresował. Zwłaszcza że proboszcz akurat wyszedł z konfesjonału kiedy ten klęczał na podłodze i zbierał hostie.
Nie! Musi umieścić w vasculum i czeka się aż się rozpuści. Po kilku dobach kiedy już nie ma widocznych gołym okiem cząstek, można wylać np na trawę (zieleń, rośliny itd)
Wylać na trawę???? Możesz wskazać jakie przepisy o tym mówią, bo jestem zszokowana?
jak przestaje być materia , w sensie jest rozpuszczona to nie można już mówić o Najświętszym Sakramencie. Zatem można to wylać itp. tak kiedyś słyszałam.
Komentarz
.taka parasolka potrojka obok siebie.. on to chyba ogarnal ale sam podbil cene i prosil o pobranienwiec tez nasze ryzyko..poszlo drozej niz kupilismy nowy.. bo deficyt w pl byl takich spacerowek..
Teraz napisalam babce jakie opcje i cisza.. dobrze ze nie przebijalam sie przez piwnice z miarka i kartonami bo wlasnie by mnie szlag trafil ;-)
Ale z Alej, spod kina Kijów macie też 304 do Wieliczki, jak coś.
Tu rozkład 112 z Podwawelskiego: https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL&linia=112
A tu 304: https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL&rozklad=20220319&linia=304__1__5
A tutaj kolejka: https://malopolskiekoleje.pl/index.php/trasy/wieliczka-rynek-kopalnia-krakow-glowny-krakow-lotnisko-airport
Czy może po prostu powinien zebrać to co upadło do kielicha i dalej udzielać Komunii?
Jakby nigdy nic..
Konsekrowanych hostii może dotykać tylko kapłan/ szafarz
Tak zresztą postąpiono z hostią, która była przedmiotem cudu eucharystycznego w Sokółce.
Mąż uważa że wystarczy żeby kapłan spożył
Ja że rozpuścić w wodzie
Internet mówi albo albo