Wątek z pytaniami niepasującymi do żadnego innego wątku

15758606263168

Komentarz


  • Ehhh, Wy tu gadu gadu o kawce, szczęściary, możecie pić ten cudny napój.
    A mnie po covidzie kawa szkodzi, wywołuje mdłości, nudności i ból żołądka.
    Kocham kawę, nawet sam jej zapach zawsze mnie przenosił w "inny, lepszy świat" ;)
    No to teraz po covidzie mogę sobie tylko powąchać ...
    Podziękował(a) 1gahana
  • A ja po kawie bardzo słabo się czuję. Mam drżenia mięśni, zawroty głowy, czuję się jakbym miała zaraz zemdleć. Im więcej piję tym gorzej. Macie jakieś pomysły? Bardzo lubię i ciężko mi odstawić :(
    Podziękował(a) 1gahana
  • Uwielbiam zapach kawy. I na tym moja miłość się kończy. Tym bardziej, że często odbijanie i że strony żołądka dolegliwości.
    Podziękował(a) 2asia Ida
  • mamlu powiedział(a):

    A ja po kawie bardzo słabo się czuję. Mam drżenia mięśni, zawroty głowy, czuję się jakbym miała zaraz zemdleć. Im więcej piję tym gorzej. Macie jakieś pomysły? Bardzo lubię i ciężko mi odstawić :(

    Moja mama też tak reaguje na normalnie zaparzoną kawę.
    Więc pije tylko "dobrą" rozpuszczalną z dużą ilością mleka. Ja uważam, że rozpuszczalna to dziadostwo, ale mamie służy.
    Albo robię jej w ekspresie ciśnieniowym taką mega słabiutką z mlekiem. To też nic się nie dzieje.
    Podziękował(a) 1mamlu
  • Cytryna tylko do herbaty krótko parzonej, bez fusów czy torebki.
  • mamababcia powiedział(a):

    Uwielbiam zapach kawy. I na tym moja miłość się kończy. Tym bardziej, że często odbijanie i że strony żołądka dolegliwości.

    @mamababcia siostro <3
    mam identycznie, jeszcze po fusiastej wątrobę mi wywala
    Podziękował(a) 1mamababcia
  • Ida powiedział(a):


    Ehhh, Wy tu gadu gadu o kawce, szczęściary, możecie pić ten cudny napój.
    A mnie po covidzie kawa szkodzi, wywołuje mdłości, nudności i ból żołądka.
    Kocham kawę, nawet sam jej zapach zawsze mnie przenosił w "inny, lepszy świat" ;)
    No to teraz po covidzie mogę sobie tylko powąchać ...

    Rok temu w grudniu mialam covid, pol roku nie moglam uzywac pieprzu. W czym by nie byl, drapalo mnie w gardle i niedobrze mi bylo. Po ok. pol roku przeszlo. Moze Tobie tez minie z ta kawa.
    Podziękował(a) 1Ida
  • Nie cierpię zielonej, jest mi po niej niedobrze.
    Podziękował(a) 1gahana
  • edytowano stycznia 2022
    Ja po doświadczeniach z kawą fusiastą, rozpuszczalną, kawiarkami, tanimi ekspresami skończyłam na dripperze i filtrach.


  • O, ja też :)

  • Kurcze, to niesprawiedliwe. Będę musiała chyba zacząć pić kawę. Kiedyś było "pij mleko będziesz wielki", teraz "pij kawę nie będziesz miał alzheimera", niechże ktoś wymyśli coś mega zdrowego z herbatą żebym nie musiała zmieniać przyzwyczajeń na starość ;)

    Pij herbatę będziesz mieć nalot na zębach? ;)

    Żartuję .... uwielbiam czarna herbatę, ale kawkę też tak do 3 dziennie ;)
  • Lubię kawę ale tylko jedną i raz dziennie. Wcześniej mieliśmy takie szeherazady na palniki ale od kiedy mamy ekspres to inna jakość, tym bardziej, że już przeszedł kawą. U nas wszyscy starsi piją czyli schodzi czasami 6 kaw dziennie.
  • u mnie trzy kawy dziennie zaparzane w dużym kubku to obowiązkowo. Teraz mam też ekspres na kapsułki wiec zwykle wypijam jeszcze jedną czy dwie lżejsze. Jestem totalnie uzależniona od kawy
  • Ja jedną dziennie za to mocną i z mezem :) Bez cukru i bez dodatków.
  • Kawa z mlekiem czy z cukrem?
    Bez cukru, z mężem :D
    Podziękował(a) 1Izka
  • Tak jest :smiley: Ta wspólna kawa trzyma nas przy życiu.
    Podziękował(a) 2Katanna ola_g
  • Tak właśnie sobie myślę, że może to mniejsze ryzyko depresji u pijących kawę nie wynika z właściwości chemicznych napoju, tylko z rytuału.
    Bardzo mi się podoba, że Szwedzi maja osobne słowo, oznaczające przerwę na kawę: fika. Czasem stosujemy z mężem :)
    Podziękował(a) 1Rejczel
  • Krótka zmiana tematu, ale JAKIM CUDEM po wyjęciu paczki z mięsem z zamrażarki mieści się w niej mniej mrożonek niż wcześniej? Wrrrr. Znowu musialam wyjąć więcej niż planowałam
  • Heh, po prostu były ściśle dopasowane do siebie gabarytowo a jak zruszylas jeden klocek to się wszystko obruszylo ;)
    @Bagata, tak to jest to - nie tyle chodzi o kawę( chociaż też ;) ) co o wspólny czas. Słuchamy wtedy naszej muzyki, rozmawiamy i to jest takie nasze święte 15 minut.
  • edytowano stycznia 2022
    @Rusałka, co to jest 6 kaw ;).
    @Nigella, chodz tu się wypowiedz ile litrów kawy potrafisz wypić :smiley:
    Podziękował(a) 2Bea Nigella
  • I to by wszystko tłumaczyło @Monika! :smiley: To po tych kawach @Nigella tak szaleje w kuchni, takie przemyslowe ilości pysznego jedzenia jest w stanie wygenerować.
    Podziękował(a) 1ola_g
  • Ska vi gå och fika?

    Tak brzmi szwedzkie zaproszenie na kawę, będąca jednocześnie przerwą, odpoczynkiem, chwilą celebrowania życia.

    Czasem tak mąż do mnie mawia :)
  • Jak nie Adolf Kudlinski to fika.
    Poszerzacie horyzonty.
    :)
  • Rozważamy kupno domu, a w zasadzie segmentu do remontu.
    Jesteśmy zieloni w temacie budowlanki.
    Ile może kosztować remont dachu, wymiana elektryki, odmalowanie elewacji i wymiana kilku okien?
    Podziękował(a) 1Izka
  • @Bagata do jakiego metrażu ta elektryka?
  • Mój mąż się trochę orientuje i mówi, że najdroższym elementem jest skrzynka elektryczna z bezpiecznikami i koszt z materiałami i robocizną wyniesie od od 800 zł w mieszkanku do 3 tys i więcej w domu + jeśli komuś zależy na drogich zabezpieczeniach przeciwpiorunowych( których nikt nie kupuje, b.rzadko w każdym bądź razie, bo to drogie sprawy a nie wiadomo czy zadziałają) to extra koszt od 1 do 2 tys.
    Podziękował(a) 1Bagata
  • To wszystko koszt bez wyliczonej instalacji odgromowej. Najtaniej jak maz slyszal to 1500 zł za zainstalowanie odgromówki(łącznie z materiałami). Trzeba zaznaczyć, że nie zawsze jest wymagana instalacja odgromowa. To zależy od poloze ja budynku. Jeśli budynek stoi wśród innych budynków, nie jest "wystający" czy na górce - często można tego nie robić ale to też sprawa z ubezpieczeniem. Odgromówka z kolei da lepszą, niska składkę.
    Podziękował(a) 1Bagata
  • edytowano stycznia 2022
    Bagata powiedział(a):

    Rozważamy kupno domu, a w zasadzie segmentu do remontu.
    Jesteśmy zieloni w temacie budowlanki.
    Ile może kosztować remont dachu, wymiana elektryki, odmalowanie elewacji i wymiana kilku okien?

    Dwa razy tyle co dwa lata temu.
  • Z dachem, to zależy jaki remont.
    My mamy dach 200mkw , do zmiany pokrycie, tzn . zdjęcie gontów, pokrycie blachodachówką , opierzenia przy dwóch kominach, i co tam jeszcze konieczne. Wyliczono nam na ok.50 tys. Przed podwyżkami☹️

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik