Szczęściara. Zacytuję sama siebie z wiadomości do jednej forumki:
Lewackie pierdoloty, w dodatku kiepsko napisane, tezy z dupy, proponowane rozwiązania - od czapy, wszystko miałkie i mdłe. Na końcu nawet pojawia się raz słowo "Bóg" - jakis bóg pokoju czy coś.
Np. nie ma pokoju na świecie, bo nie ma dialogu międzypokoleniowego i na edukację się mało wydaje a na zbrojenia dużo, jest też problem zmian klimatycznych. I jak ten dialog będzie to będzie pokój.
A tak z innej beczki. Macie jakieś sprawdzone pomysły na spędzenie urodzin przed 6 dziesięciolatek? Tak żeby nie rozniosły domu, u nas teraz 3 miesieczniak w domu i tak bardzo mi się nie chce...
U koleżanki bawiły sie w chowanego, ale u mnie metraż nie tak duży i nerwowo nie zdzierżę biegających i krzyczących wszędzie dzeiwczynek.
Miękki filc, mulina i szycie czegoś - zawieszki, serduszka, piórniczki, portmonetki... + jakieś ozdoby do tego typu cekiny, wstążeczki, guziczki Tylko filc miękki, nie ten najcieńszy, bo ten cieniutki jest twardy i ciężko igłę wbić.
Jakieś koraliki, cieńsza żyłka w gumce, ewentualnie zawieszki i robienie bransoletek
Możnaby im napiec wcześniej pierniczków i przecież czas świąteczny trwa - ozdabiamy pierniczki. Nakupic im pisaków, zrobić zwyczajnego lukru i fajne zajęcie. Ed.jeszcze dodam zdjęcie: w tym roku te pisaczki wypróbowaliśmy, właśnie te kolory, bo nie uznaje "jadowitych" a te są takie spokojne, naturalnie wyglądające. Najciemniejszy jest kasztanowy brąz.
I moje lubiły zabawy typu rysowanie z zawiązanymi oczami, przechodzenie pod skakanką/sznurkiem opuszczanym coraz niżej, tańczenie z brakującym krzesłem. Tylko chyba były wtedy ciut młodsze.
Super zabawa przy której jest dużo śmiechu: robienie mumii z papieru toaletowego, na czas. Podzielić dzieci na dwa zespoły 3 osobowe, każdy zespół dostaje rolkę czy dwie papieru, jedna osoba jest mumia a pozostałe dwie owijają ją dokładnie. Wygrywa ta mumia, która szybciej jest gotowa i która przejdzie bez rozwalenia się kilka krokow Potem można ten papier z powrotem pozwijac i dobrze wykorzystac
A tak z innej beczki. Macie jakieś sprawdzone pomysły na spędzenie urodzin przed 6 dziesięciolatek? Tak żeby nie rozniosły domu, u nas teraz 3 miesieczniak w domu i tak bardzo mi się nie chce...
U koleżanki bawiły sie w chowanego, ale u mnie metraż nie tak duży i nerwowo nie zdzierżę biegających i krzyczących wszędzie dzeiwczynek.
Jednym slowem: helpunku!!!!
Najac starsza dziewczynę- dorobi sobie - i zorganizować zaplataenie warkoczyków tych kolorowych, nauczy je , same sobie będą pleść, te kolorowe włosy nie są chyba drogie
Można wykorzystać baloniki i zaproponować malowanie buziek na balonach, tańczenie z balonem trzymanym tylko głowami i która para najdłużej wytrzyma Zabawa w cieplo- zimno. Gra w "słoiczek" - przygotowujemy na zwiniętych karteczkach pytania z jakiejś dziedziny lub zadania. Zakręcamy słoik, siadamy w kółeczku, włączamy muzykę słoik krąży, zatrzymujemy - ta osoba, na której stanęło otwiera słoik i losuje pytanie lub zadanie.
Z tymi balonami i buźkami to ostatnio miałam dużo buziek z balonów na ścianach i płytkach .... więc lepiej najpierw sprawdzić pisaki Na szczęście mokre chusteczki dały im radę
@Ewaklara jest jeszcze jedna taka krejzi zabawa dla dzieci( sprawdzona u nas na urodzinach): bierze się garnek, chochlę i jakaś słodycz np.batonik. Ochotnikowi zawiązujemy oczy, obracamy go kilka razy wokół własnej osi a w międzyczasie ustawiamy na podłodze garnek pod którym jest ukryty batonik. Zawodnik z przewiazanymi oczami i porządnie okręcony dostaje do ręki chochlę i poruszając się po podłodze na kolanach stuka chochla dookoła w poszukiwaniu garnka. Nic nie widzi - tylko wali chochlą w podłogę, jak natrafi na garnek: co znajdzie pod spodem to jego Beczka śmiechu jest przy tej zabawie I ta osoba z chochlą ma frajdę i pozostali uczestnicy obserwujący jej poszukiwania. Oczywiście muzyka do tego.
I fajne są też konkursy z nagrodami. Trzeba sobie przygotować jakieś małe fanty - co tylko chcecie ale żeby można to było wygrać w konkursie, dzieci bardzo lubią tego typu zabawy. Mają później pamiatke z urodzin u kolezanki
@Ewaklara polecam dekorowanie pierników, sprawdzone na urodzinach 12latki. Do tego pizza z układaniem własnych dodatków. Fajne te zabawy ruchowe @Rejczel Nastolatki mają zazwyczaj za dużo energii
@Ewaklara coś ala podchody. Moje starsze czasem robiły taką niespodziankę młodszym,że rysowały mapę albo chowały karteczki w różnych miejscach,które w finale doprowadzały do "skarbu". To był zawsze hit. Uja sprzedawała takie boksy na Wielkanoc już bardziej profesjonalne,gdzie gotowe koperty z zadaniami dla danej grupy wiekowej chowało się po domu i na dłuższy czas dzieci miały zajęcie. Były też do kupienia szablony do wydruku tych zadań. Miała też robić urodzinowe ale nie wiem czy robi.
@Rejczel wymiatasz! Zrobimy mumię i akcje z chochlą, tylko chochle zamienię na drewnianą łyżkę. Będzie deczko ciszej. Dzięki Bogu nikt pod nami nie mieszka. Mamy sąsiada za ścianą z 6 latkiem który robi za trójkę dzieci:))
Podchody muszę przeanalizować. Czuję się jakby moje piąte dziecko 3,5 miesieczne wyssało mi mózg..
Komentarz
Lewackie pierdoloty, w dodatku kiepsko napisane, tezy z dupy, proponowane rozwiązania - od czapy, wszystko miałkie i mdłe. Na końcu nawet pojawia się raz słowo "Bóg" - jakis bóg pokoju czy coś.
Przeczytałam, w innej wersji językowej, ale to nic nie pomogło na treść i niestety nie napisałabym lepszego podsumowania niż @Rogalikowa
Smutno mi, Panie...
Macie jakieś sprawdzone pomysły na spędzenie urodzin przed 6 dziesięciolatek?
Tak żeby nie rozniosły domu, u nas teraz 3 miesieczniak w domu i tak bardzo mi się nie chce...
U koleżanki bawiły sie w chowanego, ale u mnie metraż nie tak duży i nerwowo nie zdzierżę biegających i krzyczących wszędzie dzeiwczynek.
Jednym slowem: helpunku!!!!
Tylko filc miękki, nie ten najcieńszy, bo ten cieniutki jest twardy i ciężko igłę wbić.
Jakieś koraliki, cieńsza żyłka w gumce, ewentualnie zawieszki i robienie bransoletek
Ed.jeszcze dodam zdjęcie: w tym roku te pisaczki wypróbowaliśmy, właśnie te kolory, bo nie uznaje "jadowitych" a te są takie spokojne, naturalnie wyglądające. Najciemniejszy jest kasztanowy brąz.
Na szczęście mokre chusteczki dały im radę
Dzieki za pomysły!
Mumie wymiatają!!
Beczka śmiechu jest przy tej zabawie I ta osoba z chochlą ma frajdę i pozostali uczestnicy obserwujący jej poszukiwania. Oczywiście muzyka do tego.
To był zawsze hit.
Uja sprzedawała takie boksy na Wielkanoc już bardziej profesjonalne,gdzie gotowe koperty z zadaniami dla danej grupy wiekowej chowało się po domu i na dłuższy czas dzieci miały zajęcie. Były też do kupienia szablony do wydruku tych zadań.
Miała też robić urodzinowe ale nie wiem czy robi.
https://ronja.pl/podchody-dla-dzieci/
Ale nie odpowiadam za jakość i wartość tego,bo nie znam.
Chodzi o pomysł bardziej.
Dzięki Bogu nikt pod nami nie mieszka. Mamy sąsiada za ścianą z 6 latkiem który robi za trójkę dzieci:))
Podchody muszę przeanalizować. Czuję się jakby moje piąte dziecko 3,5 miesieczne wyssało mi mózg..