moi jechali na wyjazd z księdzem. poza naszymi i jeszcze kimś , wszystcy mieli walizki, w szoku byłam, bo kiedyś walizka to byłby obciach. a teraz na 45 dzieci może z 5-6 miało torby tylko
Naprawdę ktoś jeszcze nosi torby? Plecak ok, ale torba?
My używamy toreb, porządne polskie, firmy Marbo. Mnie się nie udało jeszcze wyjechać i prezentować z klasą, chyba zmarnowałam swoją szansę na stylowe wyjazdy jak byłam młoda i bezdzietna. Dzieci mnie dezintegrują sensorycznie i mi wszystko jedno, aby tylko przetrwać bez uszczerbku na zdrowiu. Byłam w eleganckim dość hotelu na feriach, Ula na sali zabaw powiedziała przy innych rodzicach, że chciała puścić bąka ale wylosowała się niestety kupa. I potem już reszta wyjazdu była w tym stylu, wysmarowała poduszkę czarnym syropem z węglem, Weronika dostała uczulenia na chlor w basenie i wymiotowała. Więc design bagaży nie robi już dużej różnicy.
Dzięki milamama bo się czuje już jak kretynka ;-) z kaloryferem;-) ja właśnie na loreto chciałam taką wielka..ale miała tylko ciotka taką stara i sama walizka 8 kg wychodziła.
Ta ma 4,5 to radio.. vel kaloryfer.
Co do pożyczenia to nikt tu takiej nie ma... ale mowi że nawet na klasowej wycieczce dziewczyny miały te duże.. I mniej kłopotu z tymi niż z jej średnia stara... bo fakt że te kółka nowoczesne to same wiecie.. inszy standard
Napisz mi SMS. Bo straciłam kontakty. Mam dużą walizkę i mogę Wam pożyczyć
Cicho bydź, tu trwa nasza akcja nawracania Mafji na mały bagaż!
moi jechali na wyjazd z księdzem. poza naszymi i jeszcze kimś , wszystcy mieli walizki, w szoku byłam, bo kiedyś walizka to byłby obciach. a teraz na 45 dzieci może z 5-6 miało torby tylko
Naprawdę ktoś jeszcze nosi torby? Plecak ok, ale torba?
My. Plecak to jak trzeba gdzieś iść a jak tylko wsadzasz do autokaru i wyjmujesz do hotelu czy na agroturystykę to wyłącznie toreb używany.
Mnie nie trzeba nawracać.. ja nie jestem rąk bardzo za..mój problem polega na tym że wydawało mi się to nieszkodliwym pomysłem, wręcz dobrym.. i glosno wlasciwie sie zgodzilam.. wiec wiecie co na to nastilatka... malo tego jej ojciec sie zgodzil nawet .. na ten nieszczesny kaloryfer.. no jest dizajnerska ;-) a po tym co piszecie zwatpilam.. udało mi się zasiać ziarno niepewności w fa nawet.. o co ma pretensje do mnie ona.. te wyjazdy zawsze pakowaniowo były trudne.. a piszą że te sztywne walizki bardzo ułatwiają.. ja do swojej całkiem szykownej miękkiej miałam trudności.. ale ja to chociaż zawsze dało się jeszcze bardziej dopakować.. a ta średnia witchen.. nic.. sztywna.. kolanem nie dopchniesz. Fa ma takie swoje wiecie.. maskotka, szlafroczek, opaska na oczy.. itp.. to jest jej integralną część.. no nie umie mniej.. ja nie byłam taka ale też pakować się nie umiałam.. ;-) teraz trochę umiem jak jadę sama szczególnie.. z mężem.. to takie śmieszne to pakowanie.. raz raz..
moi jechali na wyjazd z księdzem. poza naszymi i jeszcze kimś , wszystcy mieli walizki, w szoku byłam, bo kiedyś walizka to byłby obciach. a teraz na 45 dzieci może z 5-6 miało torby tylko
Naprawdę ktoś jeszcze nosi torby? Plecak ok, ale torba?
My. Plecak to jak trzeba gdzieś iść a jak tylko wsadzasz do autokaru i wyjmujesz do hotelu czy na agroturystykę to wyłącznie toreb używany.
U nas generalnie do samolotu z walizką, do chodzenia z plecakiem, do samochodu z torbami, do autokaru jak kto woli. Są też odstępstwa - jeden prawie zawsze z plecakiem.
Zamówiłam żółciutką kabinówkę i różowy plecak dla Ady, chyba się ucieszy Jej różowa kabinówka jest nieco styrana, a plecaka w sumie nie miała porządnego. Bidna za mnie zajmuje się babcią, że aż miło jej to wynagrodzić 2 stówki i tyle radości
Między średnia a duża jest tylko 10 cm różnicy wysokości, ta duża to nie jest walizkowy odpowiednik dwudrzwiowej lodówki. Zastanawiam się, czy nie kupić sobie tej różowej i jej nie pakować w wolnych chwilach tak dla przyjemności Wiecie, książkę do poczytania, ładną bieliznę..tylko jakby mąż znalazł to by pomyślał , że chcę uciec z domu
Te walizki Wittchena są tak skonstruowane, że są mega pakowne. Chodzi mi o te cabin zero i normalne kabinówki. Ja mam taką zgrabniutką cabin zero i trudno uwierzyć ile do niej wchodzi.
Ja mam różową ale tak na zaś pomyślcie nad konsekwencjami tej różowatosci. U nas ja mam tą walizkę ale zawsze mi ktoś ją pomaga wozić najczęściej jest to Kuba Staś lub mąż.
Czarna ma suwaki w kolorze różowego złota . Jeśli chodzi o mężczyzn, którzy z taką walizką się naturalnie prezentują to przychodzi mi na myśl tylko dwóch
Wiem wiem Joanna ze taka jest ona..;-)) ale myślę że M. Nigdy sam z nią nie pojedzie nigdzie.. a chłopaki raczej też.. bardziej dla babek lub rodziny całej..
No u nas walizka to trochę jak telefon albo buty, ma jednego własciciela/właścicielkę i on/ona ją nosi
Ale @Rusałka raczej nie chodzilo o to, że panowie się w różową walizkę pakują, tylko że jej pomagają w transporcie bagażu i w zwiazku z tym mężczyzna z różową może wyglądać... dziwnie. Obawiam się jednak, że w dzisiejszych czadach wygląda dziwnie głównie dla @Rusałka .
Edit: No i akurat potwierdzenie powyżej, którego nie widziałam pisząc post.
Wszystko zależy od rodzaju wyjazdu tak naprawdę. My na nasze rodzinne wyjazdy włóczęgi po innych kontynentach mamy plecaki dorosłe i plecaki dostosowane do wieku dziecka. Bo przemieszczamy się po drogach również bez asfaltu, łodziami, promami tuktukami i wtedy minimalizm całkowity. Na narty czy obozy sportowe tenisowe są torby miekkie i termobagi na sprzęt i buty. W autokarach czy busach często proszą o miękkie torby. No i w sumie walizki nie nadają się na żadne z powyższych Na wyjazdy służbowe samolotowe i samochodowe mamy 2 kabinowki miękkie
Komentarz
Plecak to jak trzeba gdzieś iść a jak tylko wsadzasz do autokaru i wyjmujesz do hotelu czy na agroturystykę to wyłącznie toreb używany.
Jej różowa kabinówka jest nieco styrana, a plecaka w sumie nie miała porządnego.
Bidna za mnie zajmuje się babcią, że aż miło jej to wynagrodzić 2 stówki i tyle radości
Ja mam taką zgrabniutką cabin zero i trudno uwierzyć ile do niej wchodzi.
U nas ja mam tą walizkę ale zawsze mi ktoś ją pomaga wozić najczęściej jest to Kuba Staś lub mąż.
Edit: No i akurat potwierdzenie powyżej, którego nie widziałam pisząc post.
Na narty czy obozy sportowe tenisowe są torby miekkie i termobagi na sprzęt i buty. W autokarach czy busach często proszą o miękkie torby.
No i w sumie walizki nie nadają się na żadne z powyższych
Na wyjazdy służbowe samolotowe i samochodowe mamy 2 kabinowki miękkie