U nas kominiarz przychodzi raz na kwartał bodajże. Podpisuje w książeczce kominiarskiej, że był, kasuje piniunc, czasem nie mam gotówki, to dostaje nast razem, bo nas zna. W sumie dawno go nie widziałam, muszę sprawdzić w książeczce, może natrafił na rodziców.
Do komina wpuszczamy go raz na rok, przed sezonem grzewczym. Ale mamy ekogroszek, za.bardzo nie ma co czyścić. Teraz już pompa to wcale. Ale nadal będzie przychodził co kwartal i kasował, bo piec jednak mamy, chociaż nieużywany
Komin w warsztacie (krotki) czyścimy spalając obierki z ziemniaków
Abonamentu nie płacimy, nie mam anteny. Rodzice płacą (ten sam dom, inne piętra)
A ja nie biorę kominiarza co roku bo w kominku palę rzadko, schodzi mi tak kubik rocznie. A ubezpieczenia domu też nie mam. Szkoda mi było płacić tysiąc zł za ubezp.
@Rusałka szkoła może jeszcze (musi?) przydzielić nauczyciela wspomagającego, ale jego niezbędność musi być zapisana w orzeczeniu z poradni psychologiczno- pedagogicznej.
Nie musi. Uczniowie w spektrum maja prawo do pomocy n-la wspoloorganizujacego z mocy rozporządzenia, a szkoła obowiązek to wspomaganie zapewnić.
Mi pani wychowawczyni powiedziała, że to w klasie nie przejdzie bo już jest jeden nauczyciel wspomagający. Na razie szkoła wspomaga i współpracuje hak do tej pory raz w tyg psycholog i raz pedagog wyrównawcze.
Zapytaj konkretnie, to może uda mi się konkretniej odpowiedzieć... Inaczej w klasie z 2 uczniami z ZA, inaczej z 5 w tym 1 z NI,jednym na wózku, jednym niesłyszącym itp. Inaczej u Pani Kasi W 2a, Inaczej u Pani Joli w 5e...
Chodzi mi o zasadę czy w jednej sali może być 2 nauczycieli wspierających przy uczniach czy dzielą się jednym? Czy jedno dziecko ma a drugie nie bo ma później orzeczenie? Jedna klasa 3c.
Które świece zapachowe nie szkodzą? Wiem, że z wosku pszczelego, ale z tych bardziej popularnych i mocniej pachnących? Na co zwracać uwagę? Teraz w promo będzie sławna yankee, chętnie bym kupiła komuś na prezent i sobie.
Ona nie pachnie jakoś intensywnie ale ładnie, akurat jak na moje potrzeby. I nie chce się wypalić skubana, no żeby sam kubeczek został na te kredki. To może być zaleta dla niektórych
A takie rzeczy jak kule do kąpieli, maseczki i inne babskie rzeczy dla mnie , dla dziewczyn? Bo mam wrażenie że w marketach to same g.. mega drogie albo jeszcze droższe bo w ładniejszy kartonik...
Czy to możliwe, że sprzedają mi ostatnio jakiś mniej kaloryczny gaz? Piec rozkręcony porządnie, a woda z kranu leci ledwo ciepła. W chałupie chłodno, choć mrozów tęgich nie ma, póki co. Macie jakąś wiedzę lub jakieś obserwacje w tym zakresie?
To mi tym teraz klina wbiłaś, bo na ostatniej radzie parafialnej proboszcz pytał, jak to wygląda w mieszkaniach, bo jemu wychodzi, że jak wymienił piec, to więcej spala. I prosił, żeby porównać rok do roku i dać mu znać, kto może. To porównałam i wyszło mi, że w tym roku mniej M3 zużyliśmy...
Ale to mu powiem, że znajomym takie cuda wychodzą, tylko nie z naszego rejonu. Tylko nie wiem, czy rejon ma znaczenie.
W praktyce sprawa kominiarza to pierwsza rzecz do odmowy odszkodowania przy pożarze związanym w jakikolwiek sposób z kominem. Wszystkie ubezpieczenia co są obecnie na rynku mają wyłączenie odpowiedzialności przy braku papierka ewentualnie poświadczenia przez kominiarza faktu, jeśli papierek spłonął czy zaginął. W przepisach jest przegląd coroczny kompleksowy i w przypadku paliw stałych czyszczenie kominów raz na kwartał. W praktyce zdarzały mi się w pracy (zajmuję się służbowo sprawami z tym powiązanymi) przypadki odmowy jak czyszczenie było w końcu maja po sezonie a pożar w październiku zaraz na początku grzania... U nas kominiarz bierze 250. Abonament RTV płacę.
A i teraz zaczynają się odmowy za przepięcia i pożary z instalacji elektrycznej jak nie ma przeglądu co pięć lat. A w praktyce prawie nikt z domków nie ma. Ja mam przypadkiem bo robiłam jak zakładałam panele...ale wcześniej jak dom był budowany.
@Joachm A czy w praktyce - jeśli pożar był z powodu elektryki/ gazu/ zaprószenia ognia a nie kominka - czyszczenia komina nie było aktualnego to też jest to odmowa wypłaty?
Czy w ogóle po pożarze na tyle dokładnie określają przyczynę pożaru, by to stanowiło podstawę do uzyskania wypłaty?
Aby mogli odmówić przyczyną szkody musi mieć związek z zaniedbaniem obowiązku czyli za przyczynę muszą uznać strażacy np. zapalenie sadzy w kominie, rozszczelnienie komina, przechowywanie opału za blisko pieca itp... jak nie wiem zostawienie gara na kuchni to wówczas przegląd nie ma znaczenia.
Da się określić zwykle bez większego problemu przyczyny pożaru. Czasem trzeba biegłych.
Przy gazie...teoretycznie jest to paliwo stałe i przegląd powinien być bezwzględnie i czyszczenie niby też ale...to już bywa często uznaniowe bo teraz znaczna część pieców gazowych nie jest podłączona do klasycznego komina i nie ma właściwie co czyścić ... tylko wyloty spalin przez ścianę się robi.
Dziękuję @Joachm, bardzo ważne rzeczy piszesz. Nie miałam co kwartał czyszczenia kominów. Nie znam się na tym, ale mamy zwykły komin, nie przez ścianę wylot
Czyli wymóg prawny jest dla wszystkich paliw stałych taki sam, niezależnie czy ktoś pali węglem czy kozą na środku salonu czy najnowocześniejszym piecem na gaz? I ubezpieczyciel to wykorzystuje?
A ostatnio serwisant (okazało się po roku) włączył nam w piecu gazowym konieczność corocznego przeglądu za parę stów (nie kominiarskiego, tylko przez serwisanta pieca) i zastanawiamy się, czy to jest jakiś wymóg wynikający z przepisów, czy z warunków ubezpieczenia, czy zwykłe źródełko kasy dla niego.
Serwis pieca to ogólnie niby twoja bajka i w sumie wymagany jest głównie na gwarancji. Jak nie zadbasz o urządzenie i z zaniczyszczeń czy innych przyczyn zdechnie to problem właściciela. Chyba, że masz bardzo drogie i w sumie niezbyt częste w Polsce ubezpieczenie obejmujące awarię eksloatacyjną to wtedy mogą chceć w ubezpieczalni czy robiłaś zalecane przeglądy serwisowe. Inaczej raczej nie wymagane...chyba, że coś dramatycznego się stanie i pismaki z prokuratorem zaczną szukać winnego...to mogą drążyć temat. Ale to jak u nas...jest afera...busi być winny...
My mamy z piecem tak, jak @agatak. Z klimatyzacją np. tak samo. Trzeba zawołać pana, żeby orzekł, że wszystko w porządku, psiknal sprayem i dał podpis, bo inaczej tracimy gwarancję
U nas jest piec po gwarancji. Dlatego pytałam, jak to wygląda od strony ubezpieczyciela. Widzę, że serwisant naciągacz się trafił. Już tym razem mąż go nie zawołał bo to podejrzewał. Oczywiście rok temu nie wspominał, że coś takiego uruchomił.
Tak samo mąż musiał od początku ustawić z alarmem, sam ma te kody serwisowe czy jakoś tak, bo inaczej trzeba by serwisanta wołać do byle drobiazgu.
@Joachm dopytam z tym co kwartał. Palę teraz na pellet czyli powinnam mieć ten przegląd co kwartał, latem też jak piec wyłączony? Mam nowiutki wkład kominowy i tam za bardzo nie ma się co dziać. Dobrze zrozumiałam, jeśli pożar będzie od kuchni, zaprószenia itp, ale nie od komina, to ten przegląd nie ma znaczenia? Ja doczytałam w moim ubezp., że przegląd raz w roku i zawsze tego pilnowałam, a ostatnio jak miałam przeboje ze starym piecem, to co 2-mce był kominiarz. Teraz jednak chyba nie chciałabym płacić po 200 latem za przegląd komina, który tylko wygląda.
Komentarz
Do komina wpuszczamy go raz na rok, przed sezonem grzewczym. Ale mamy ekogroszek, za.bardzo nie ma co czyścić. Teraz już pompa to wcale. Ale nadal będzie przychodził co kwartal i kasował, bo piec jednak mamy, chociaż nieużywany
Komin w warsztacie (krotki) czyścimy spalając obierki z ziemniaków
Abonamentu nie płacimy, nie mam anteny. Rodzice płacą (ten sam dom, inne piętra)
Na razie szkoła wspomaga i współpracuje hak do tej pory raz w tyg psycholog i raz pedagog wyrównawcze.
Jak już będę miała komplet papierów to samo się rozwiąże, mam dobrze współpracującą szkołę.
Inaczej w klasie z 2 uczniami z ZA, inaczej z 5 w tym 1 z NI,jednym na wózku, jednym niesłyszącym itp. Inaczej u Pani Kasi W 2a, Inaczej u Pani Joli w 5e...
Jedna klasa 3c.
Wiem, że z wosku pszczelego, ale z tych bardziej popularnych i mocniej pachnących?
Na co zwracać uwagę?
Teraz w promo będzie sławna yankee, chętnie bym kupiła komuś na prezent i sobie.
https://m.facebook.com/gozia.mydelka/
Ale to mu powiem, że znajomym takie cuda wychodzą, tylko nie z naszego rejonu. Tylko nie wiem, czy rejon ma znaczenie.
W przepisach jest przegląd coroczny kompleksowy i w przypadku paliw stałych czyszczenie kominów raz na kwartał.
W praktyce zdarzały mi się w pracy (zajmuję się służbowo sprawami z tym powiązanymi) przypadki odmowy jak czyszczenie było w końcu maja po sezonie a pożar w październiku zaraz na początku grzania...
U nas kominiarz bierze 250.
Abonament RTV płacę.
A i teraz zaczynają się odmowy za przepięcia i pożary z instalacji elektrycznej jak nie ma przeglądu co pięć lat. A w praktyce prawie nikt z domków nie ma.
Ja mam przypadkiem bo robiłam jak zakładałam panele...ale wcześniej jak dom był budowany.
A czy w praktyce - jeśli pożar był z powodu elektryki/ gazu/ zaprószenia ognia a nie kominka - czyszczenia komina nie było aktualnego to też jest to odmowa wypłaty?
Czy w ogóle po pożarze na tyle dokładnie określają przyczynę pożaru, by to stanowiło podstawę do uzyskania wypłaty?
Oraz co trzeba mieć przy gazie by być krytym?
Da się określić zwykle bez większego problemu przyczyny pożaru. Czasem trzeba biegłych.
Przy gazie...teoretycznie jest to paliwo stałe i przegląd powinien być bezwzględnie i czyszczenie niby też ale...to już bywa często uznaniowe bo teraz znaczna część pieców gazowych nie jest podłączona do klasycznego komina i nie ma właściwie co czyścić ... tylko wyloty spalin przez ścianę się robi.
Czyli wymóg prawny jest dla wszystkich paliw stałych taki sam, niezależnie czy ktoś pali węglem czy kozą na środku salonu czy najnowocześniejszym piecem na gaz? I ubezpieczyciel to wykorzystuje?
A ostatnio serwisant (okazało się po roku) włączył nam w piecu gazowym konieczność corocznego przeglądu za parę stów (nie kominiarskiego, tylko przez serwisanta pieca) i zastanawiamy się, czy to jest jakiś wymóg wynikający z przepisów, czy z warunków ubezpieczenia, czy zwykłe źródełko kasy dla niego.
Chyba, że masz bardzo drogie i w sumie niezbyt częste w Polsce ubezpieczenie obejmujące awarię eksloatacyjną to wtedy mogą chceć w ubezpieczalni czy robiłaś zalecane przeglądy serwisowe. Inaczej raczej nie wymagane...chyba, że coś dramatycznego się stanie i pismaki z prokuratorem zaczną szukać winnego...to mogą drążyć temat. Ale to jak u nas...jest afera...busi być winny...
Tak samo mąż musiał od początku ustawić z alarmem, sam ma te kody serwisowe czy jakoś tak, bo inaczej trzeba by serwisanta wołać do byle drobiazgu.
Palę teraz na pellet czyli powinnam mieć ten przegląd co kwartał, latem też jak piec wyłączony?
Mam nowiutki wkład kominowy i tam za bardzo nie ma się co dziać.
Dobrze zrozumiałam, jeśli pożar będzie od kuchni, zaprószenia itp, ale nie od komina, to ten przegląd nie ma znaczenia?
Ja doczytałam w moim ubezp., że przegląd raz w roku i zawsze tego pilnowałam, a ostatnio jak miałam przeboje ze starym piecem, to co 2-mce był kominiarz.
Teraz jednak chyba nie chciałabym płacić po 200 latem za przegląd komina, który tylko wygląda.