A zależy Ci na tym teście? Na IKP powinny być informacje. Jak Ci nie zależy olej temat. Kwarantanna się skończy kiedys. Wszystko się kończy. Zawsze możesz do swojego sanepid zadzwonic. Powiedzą co
no i dopadło i nas. Dzwonił mój były mąż że dzieciaki z klasy córki przesłały informację, ze sanapid dzwoni po rodzicach i informuje o nałozonej kwaratannie do 27.12 (u nauczycielki która była na kwaratannie od poniedziałku stwierdzono covid). Pytanie: czy oni tylko dzwonią i czy wystaraczy jak nie będę odbierała nieznanego numeru? Pytanie numer dwa: jak jednak mnie w jakiś sposób informacjyjnie dopadną to ja też ląduję na kwarantnnnie (pół roku od drugiej dawki szczepionki minęło mi 3.12) i czy ewentualnie musiałabym poddać się testowi?
@Bea u nas się wyjaśniło. Mąż sprawdził na gov pl. Kwarantanna już zdjęta. Była jednodniowa. (Choć tak naprawdę nie ogarniam tych przepisów, bo podobno zaszczepieni nie są kierowani na kwarantannę, mąż szczepiony, a na kwarantannie był 1 dzień). Test szybki zrobiony przez pogotowie (zwykłe, nie covidowe) wyszedł ujemny i kwarantanny już nie ma.
@Bea u nas się wyjaśniło. Mąż sprawdził na gov pl. Kwarantanna już zdjęta. Była jednodniowa. (Choć tak naprawdę nie ogarniam tych przepisów, bo podobno zaszczepieni nie są kierowani na kwarantannę, mąż szczepiony, a na kwarantannie był 1 dzień). Test szybki zrobiony przez pogotowie (zwykłe, nie covidowe) wyszedł ujemny i kwarantanny już nie ma.
To kwarantanna byla nalozona na czas od wymazu do wyniku testu. Wtedy nie ma znaczenia, czy szczepiony pacjent, czy nie.
@AgaMaria zaszczepieni xzy nie zaszczepieni po kontakcie z chorym na covid maja kwarantanne. Zaszczepieni do momentu ujemnego wymazu o ile chca robic czyli czesto jeden dzien Zmiana przepisu od 15.12.2021
@Agnicha dzięki. Mąż nie miał zanotowanego zetknięcia z chorymi, ale sam miał we wtorek objawy niepokojące - różne, infekcji, zatrucia pokarmowego, kardiologiczne. Lekarka w teleporadzie sugerowała karetkę. Napiszę, że bardziej bałam się zawału niż covida. Na szczęście jedno i drugie wykluczone. Wskazany wypoczynek. Spełniamy to zalecenie. To znaczy robimy różne rzeczy, ale bez napinki. Ten luz obojgu potrzebny. Wigilia miała być u nas, ale planujemy to grono zaprosić na Trzech Króli!
no i dopadło i nas. Dzwonił mój były mąż że dzieciaki z klasy córki przesłały informację, ze sanapid dzwoni po rodzicach i informuje o nałozonej kwaratannie do 27.12 (u nauczycielki która była na kwaratannie od poniedziałku stwierdzono covid). Pytanie: czy oni tylko dzwonią i czy wystaraczy jak nie będę odbierała nieznanego numeru? Pytanie numer dwa: jak jednak mnie w jakiś sposób informacjyjnie dopadną to ja też ląduję na kwarantnnnie (pół roku od drugiej dawki szczepionki minęło mi 3.12) i czy ewentualnie musiałabym poddać się testowi?
Kwarantanne mają tylko dzieci. Ty nie. Jeśli któreś z dzieci będzie pozytywne to Ty mimo szczepienia musisz wykonać test. W przypadku pozytywnego izolacja, negatywny zwalnia z kwarantanny.
Wygaduję się. Karetka wymazowa chciała przyjechać do męża dziś po ponad dwóch dobach . Śmiech czy łzy? Mnie z kolei nie mogą przetestować, bo nie mają na mnie zlecenia.
Większość czasu leżę w łóżku, bo coś a la grypa jelitowa i mnie teraz bierze...
Saturacja ok, puls podwyższony. Nic nie jem, tylko piję.
@AgaMaria duzo zlecen. Ja tez uprzedzam pacjentow jak wzywaja wymazowke to kusze liczyc sie z ty. Ze dwa dni Ty weź enterol i inny probiotyk Ewentulanie cole popijaj Nie zdrowe to ale mi i innym wokół pomaga Nawadnia super boszybko wiaze wode
Treściwie, logicznie i merytorycznie jest, to tutaj wrzucę.
"Populacja w naszym kraju w czasie pandemii zmniejszyła się o 200 tys. osób. – Nie zgadzam się z tezą, że większość z tych zgonów została spowodowana covidem. Ludzie umierali głównie z powodu bałaganu w służbie zdrowia i administracyjnego blokowania chorym „niecovidowym” dostępu do lekarzy – mówi prof. dr hab. n. med. Grzegorz Raczak, kierownik II Katedry Kardiologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego."
W tematach nowotworowych warto być jednak upartym w parciu o leczenie. Znam rozsądnych lekarzy tej specjalności, którzy pracują normalnie.
Ale fakt, sama też odkładam zabieg operacyjny, mam nadzieję, że drobny, bo sytuacja epidemiczna i aż strach do szpitala, zwłaszcza, że ten chirurg operuje daleko od nas...
Nie wiem czy już gdzieś było to wkleję tutaj bo też i merytorycznie, i ciekawie. Wystąpienie w parlamencie francuskim profesora Christiana Perronne, m.in. przewodniczącego Komisji ds. Chorób Zakaźnych Naczelnej Rady ds. Zdrowia Publicznego, doradcy kilku rządów Francji na przestrzeni 15 lat w zakresie kryzysów zdrowotnych i epidemii, byłego wieloletniego przewodniczącego Komisji Technicznej ds. Szczepień (czyli, wg jego własnych słów, zwolennika szczepień, z nie antyszczepionkowca, jak jest nazywany), byłego wiceprzewodniczącego grupy ekspertów ds. szczepień przy WHO na Europę, Rosję, Turcję, Izrael, autor dwu książek dot. sars-cov-2 pełnych faktów i dowodów naukowych.
Myślę, że każdy rozsądny człowiek zgodzi się z twierdzeniem, iż dwie możliwości: albo wirus jest zabójczy i bezwzględnie konieczne jest zastosowanie wszelkich zabezpieczeń, bez których populacja zostanie drastycznie przerzedzona - albo...nie jest aż tak źle i dopuszczamy, że można machnąć ręką, i to nie będzie miało apokaliptycznych konsekwencji - nie mogą współistnieć, nie ma możliwości by obie były jednocześnie prawdą. Jeżeli tak, to jedna z tych możliwości jest prawdą, a druga prawdą nie jest. Nadal się zgadzamy, prawda? Jeżeli prawdą jest pierwsza teza, to znaczy, że właśnie nasze władze beztrosko podpisały wyrok śmierci na miliony. Nie ma tu innego wytłumaczenia. Albo mamy pandemię i problem nie do opanowania - albo nie.
Rozumiem że wirus nie jest już tak śmiercionośne żeby od ludzi wchodzących na teren RP z terenu wojny, z dzieckiem w pampersie nie zmienianym od doby, żądać np. przedstawiania testów na covid.
Mimo wszystko bym go do grupki nie porównywała, bo ostatnio po 300 os dziennie umierało przynajmniej w związku z zakażeniem. Oznacza to że w 10 dni robiła się roczna ilość zgonów w wypadkach drogowych. Idąc tym tropem nalezaloby zlikwidować drogówkę bo po co panowie kierowcom życie uprzykrzają skoro to raptem 3000 zgonów na rok.
@Izka przepraszam ty kpisz, czy o drogę pytasz? Śmiercionośny wirus nie pyta, czy ktoś szedł 3 dni z pampersem i wlasnie ucieka od wojny. Jak jest śmiercionośny i chcemy uchronić siebie innych to bezwzględnie stosujemy środki, o których myślimy, że są skuteczne. Inaczej wszyscy umrzemy.
Komentarz
Na IKP powinny być informacje.
Jak Ci nie zależy olej temat. Kwarantanna się skończy kiedys. Wszystko się kończy.
Zawsze możesz do swojego sanepid zadzwonic. Powiedzą co
Zmiana przepisu od 15.12.2021
Ten luz obojgu potrzebny. Wigilia miała być u nas, ale planujemy to grono zaprosić na Trzech Króli!
Ty nie.
Jeśli któreś z dzieci będzie pozytywne to Ty mimo szczepienia musisz wykonać test. W przypadku pozytywnego izolacja, negatywny zwalnia z kwarantanny.
Mnie z kolei nie mogą przetestować, bo nie mają na mnie zlecenia.
Większość czasu leżę w łóżku, bo coś a la grypa jelitowa i mnie teraz bierze...
Saturacja ok, puls podwyższony. Nic nie jem, tylko piję.
Ty weź enterol i inny probiotyk
Ewentulanie cole popijaj
Nie zdrowe to ale mi i innym wokół pomaga
Nawadnia super boszybko wiaze wode
"Populacja w naszym kraju w czasie pandemii zmniejszyła się o 200 tys. osób. – Nie zgadzam się z tezą, że większość z tych zgonów została spowodowana covidem. Ludzie umierali głównie z powodu bałaganu w służbie zdrowia i administracyjnego blokowania chorym „niecovidowym” dostępu do lekarzy – mówi prof. dr hab. n. med. Grzegorz Raczak, kierownik II Katedry Kardiologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego."
Warto przeczytać:
https://www.zawszepomorze.pl/liczba-hospitalizacji-spadla-w-polsce-az-o-dwa-miliony-budzi-zdziwienie-i-niepokoj-lekarza
Ale fakt, sama też odkładam zabieg operacyjny, mam nadzieję, że drobny, bo sytuacja epidemiczna i aż strach do szpitala, zwłaszcza, że ten chirurg operuje daleko od nas...
Merytorycznie o covid
Ale jaja no niemożliwe!
A to posłanka PiS mówiła coś co nie po linii rządu, maseczkach, szczepieniach i innych takich...
Wysokiej klasy dziennikarze zwykli o niej pisać Sierakowska
Kolejna, która nie umie prawidłowo przeanalizować podstawowych danych statystycznych.
https://m.facebook.com/kurowskamaria/videos/w-ostatnim-odcinku-programu-tvp-rzeszów-konkrety-i-opinie-rozmawialiśmy-o-pandem/731225781189403/
Wystąpienie w parlamencie francuskim profesora Christiana Perronne, m.in. przewodniczącego Komisji ds. Chorób Zakaźnych Naczelnej Rady ds. Zdrowia Publicznego, doradcy kilku rządów Francji na przestrzeni 15 lat w zakresie kryzysów zdrowotnych i epidemii, byłego wieloletniego przewodniczącego Komisji Technicznej ds. Szczepień (czyli, wg jego własnych słów, zwolennika szczepień, z nie antyszczepionkowca, jak jest nazywany), byłego wiceprzewodniczącego grupy ekspertów ds. szczepień przy WHO na Europę, Rosję, Turcję, Izrael, autor dwu książek dot. sars-cov-2 pełnych faktów i dowodów naukowych.
https://rumble.com/vstswl-gos-rozsdku-z-francji-prof-christian-perronne-pl.html
PS. Niestety tylko link, bo filmiku nie umiem, ale nie jest długi - 8 min.
Jeżeli prawdą jest pierwsza teza, to znaczy, że właśnie nasze władze beztrosko podpisały wyrok śmierci na miliony.
Nie ma tu innego wytłumaczenia. Albo mamy pandemię i problem nie do opanowania - albo nie.
No chyba, że to wszystko się kupy nie trzyma.