Czy po teście wykonanym w szpitalu przed planowanym przyjęciem na oddział ląduje się na kwarantannie do czasu wyniku? Nie ma skierowania na test, tylko zwykłe do szpitala, i z na tej podstawie szpital wykonuje testy.
Czy po teście wykonanym w szpitalu przed planowanym przyjęciem na oddział ląduje się na kwarantannie do czasu wyniku? Nie ma skierowania na test, tylko zwykłe do szpitala, i z na tej podstawie szpital wykonuje testy.
W naszym szpitalu (ale to było w marcu, przed straszliwym omikronem) robili test na miejscu, po godzinie wynik (w tym czasie w izolatce). Akurat szpital miał minimalne obłożenie na tym oddziale, więc test zrobili z półki "negatywne" Pewnie i tak wszystko zależy od widzimisię lokalnego dyrektora
Czy po teście wykonanym w szpitalu przed planowanym przyjęciem na oddział ląduje się na kwarantannie do czasu wyniku? Nie ma skierowania na test, tylko zwykłe do szpitala, i z na tej podstawie szpital wykonuje testy.
Mnie P O P R O S Z O N O bym się do czasu wyniku powstrzymała się od kontaktów, zakupów i wyjazdów. Czego nie rozumiesz?
@Dudus, corka rozchorowala sie po kontakcie w szkole. Sieknelo duzo dzieci i nauczycieli, ona byla jedna z pierwszego rzutu i kwarantanna dopiero sie zaczynala. Jej wychowawca zmarl.
Moje dzieciaki. Kontakt nie szkolny Znajomo glupi Znajomi zapomnieli nas poinformowac ze nie czuja zapachu i smaku. Po 5 dniach moj maz byl chory Potem corka I synowie Wiekszosc z nich lekko Sredniak ciezko Z oponowymi objawami Tzn sztywnosc karku Goraczka dwa tygodnie Takie byle co ale wywalilo nam swiat przez dwa tygodnie
1. Czy któreś z Waszych dzieci, przybywające na kwarantannie ze szkoły) przedszkola faktycznie rozchorowało się na covid?
2. To samo, tylko w odniesieniu do dorosłych i kontaktu z pracy?
Miałam z 3 szkół kwarantanny i nic. Tymczasem 3 latka wylądowała na kwarantannie z przedszkola. W kilka kolejnych dni wyłożyła całą rodzinę. U nas 6 pozytywnych. I moja mama, która przyjechała do wnuków na Mikołaja. Od początku grudnia nas trzyma. Dość mocno siekło, ale udało się bez szpitala i jakichś ekstremalnych sytuacji. Ale - tak - rozchorowało się i zaraziło wszystkich, z którymi miało kontakt.
Dostałam link do tego opracowania. Ale ja w angielskim niezbyt biegła. Na 24 str.znajdują się spostrzeżenia dot.poziomu odporności po szczepieniu i po przechorowaniu. Mógłby ktoś spojrzeć na ten tekst ?
U mojej Ani dziewczynka która przechodziła covid łagodnie po 2 tygodniach wylądowała w szpitalu z cukrzyca typu 1. Doba później i byłby OIOM W tej chwili ma już pompe insulinowa.
U mojej Ani dziewczynka która przechodziła covid łagodnie po 2 tygodniach wylądowała w szpitalu z cukrzyca typu 1. Doba później i byłby OIOM W tej chwili ma już pompe insulinowa.
U nas nikt nie chorował z kontaktu w szkole. Dzieci przeszły bezobjawowo ale zastanawiamy się z mężem czy epi u Franka nie została wywołana przez covid albo nie uaktywniła...bo tu po naszym chorowaniu w domu. Na 10 osób chorowali tylko starsi 4 os
U mojej Ani dziewczynka która przechodziła covid łagodnie po 2 tygodniach wylądowała w szpitalu z cukrzyca typu 1. Doba później i byłby OIOM W tej chwili ma już pompe insulinowa.
Kazda wirusowka moze wywolac taki efekt. Niestety...covid paskuda dzieciom uszkadza nerki i serce
U mojej Ani dziewczynka która przechodziła covid łagodnie po 2 tygodniach wylądowała w szpitalu z cukrzyca typu 1. Doba później i byłby OIOM W tej chwili ma już pompe insulinowa.
Ale ta cukrzyca z covidu się wzięła?
Z infekcji wirusowej. Covid moze to uaktywnic. Jak i zmiany neurologiczne
Po covidzie dzieciaja sporo powikłań. Dużo neurologicznych i często cukrzyca. Dodatkowo właśnie serce i nerki. Jest już sporo danych. Mi dosłownie z 3 tygodnie temu opowiadała kolezanka bo była na konferencji, a za chwilę zachorowała koleżanka z klasy Ani.
U nas nikt nie chorował z kontaktu w szkole. Dzieci przeszły bezobjawowo ale zastanawiamy się z mężem czy epi u Franka nie została wywołana przez covid albo nie uaktywniła...bo tu po naszym chorowaniu w domu. Na 10 osób chorowali tylko starsi 4 os
Jest to bardzo. Prawdopodobne
Też było podobno. Dużo. Na ten temat na konferencji
1. Czy któreś z Waszych dzieci, przybywające na kwarantannie ze szkoły) przedszkola faktycznie rozchorowało się na covid?
2. To samo, tylko w odniesieniu do dorosłych i kontaktu z pracy?
1. Nie 2. Kontaktu z pracy nie, ale od dzieci być może- ale przeanalizowaliśmy za i przeciw i nie robiliśmy testu. Kusi mnie, żeby sobie sprawdzić igg za parę tygodni
Słuchajcie, jak się ma skierowanie na test, to trzeba zrobić? Ktoś gdzieś wspominał o karach... A jeśli w tzw. międzyczasie pogotowie zrobiło tzw. szybki test i jest ujemny, to zdejmuje to obowiązek testu? Nie chce nam się nigdzie jeździć na testy i marznąć, mąż się już lepiej czuje, ale ma zalecony przez ratowników odpoczynek.
Nie wiemy, czy nie przyjedzie do nas karetka covidowa. Jak chcą, niech przyjeżdżają.
Komentarz
Jeszcze taki zachęcająca statystyka z UK, gdzie się wzorowo poszczepili na wiosnę, i od tej pory nie mogą się jakoś wykaraskać.
Tzn byłam dwukrotnie w takiej sytuacji i pytalam - taka dostałam odpowiedź od pielegniarki
Czego nie rozumiesz?
Chcemy rzetelnych danych.
Można chcieć jak najbardziej i na tym koniecznie.
1. Czy któreś z Waszych dzieci, przybywające na kwarantannie ze szkoły) przedszkola faktycznie rozchorowało się na covid?
2. To samo, tylko w odniesieniu do dorosłych i kontaktu z pracy?
Kontakt nie szkolny
Znajomo glupi
Znajomi zapomnieli nas poinformowac ze nie czuja zapachu i smaku.
Po 5 dniach moj maz byl chory
Potem corka
I synowie
Wiekszosc z nich lekko
Sredniak ciezko
Z oponowymi objawami
Tzn sztywnosc karku
Goraczka dwa tygodnie
Takie byle co ale wywalilo nam swiat przez dwa tygodnie
Dostałam link do tego opracowania.
Ale ja w angielskim niezbyt biegła.
Na 24 str.znajdują się spostrzeżenia dot.poziomu odporności po szczepieniu i po przechorowaniu.
Mógłby ktoś spojrzeć na ten tekst ?
W tej chwili ma już pompe insulinowa.
3 była już wcześniej chora woec zakładam że odporne.
Jest to bardzo. Prawdopodobne
Też było podobno. Dużo. Na ten temat na konferencji
2. Kontaktu z pracy nie, ale od dzieci być może- ale przeanalizowaliśmy za i przeciw i nie robiliśmy testu. Kusi mnie, żeby sobie sprawdzić igg za parę tygodni
Ktoś gdzieś wspominał o karach...
A jeśli w tzw. międzyczasie pogotowie zrobiło tzw. szybki test i jest ujemny, to zdejmuje to obowiązek testu?
Nie chce nam się nigdzie jeździć na testy i marznąć, mąż się już lepiej czuje, ale ma zalecony przez ratowników odpoczynek.
Nie wiemy, czy nie przyjedzie do nas karetka covidowa. Jak chcą, niech przyjeżdżają.