Jeszcze napisz, że jestem ruskim trollem. Typowa argumentacja, bo niestety ale kopiujesz propagandę PiS jeden do jeden.
Zadałem Ci pytanie czym się Twoja narracja różni od ruskiej propagandy. Póki co nie odpowiedziałeś. To bliźniacze podobieństwo powinno Ci dać nieco do myślenia.
Akurat moje zdanie od narracji PiSu różni się dość znacząco (głównie kwestie gospodarcze) ale doceniam próbę odbicia piłeczki skoro różnic między własną naracją a ruską propagandą nie potrafisz wskazać
Wskazałem konkretne błędy popełnione przez naszą dyplomację, które totalnie pominąłeś, a z braku rzeczowych argumentów chcesz mnie wciągnąć w bagienko i przylepianie mi gębę. Tyle że ja się w bagienku taplać nie lubię. Daj znać jak będziesz miał nieemocjonalne kontrargumenty.
Wskazałem konkretne błędy popełnione przez naszą dyplomację, które totalnie pominąłeś,
To są błędy Twoim zdaniem. Nie tylko ja tu Ci wskazałem na to. Nie, nie pominąłem, tylko Ty nie potrafisz uzasadnić dlaczego to błędy. I na jakiej podstawie twierdzisz że gdyby nie popełniono owych "błędów" - sytuacja byłaby choć o jotę lepsza.
a z braku rzeczowych argumentów chcesz mnie wciągnąć w bagienko i przylepianie mi gębę. Tyle że ja się w bagienku taplać nie lubię. Daj znać jak będziesz miał nieemocjonalne kontrargumenty.
Napisz jeszcze kilka razy o "emocjach" i "braku rzeczowych argumentów" - może sie jeszcze ktoś nabierze.
Moim zdaniem jednak ludzie od zwierząt odrobinę się różnią - to po pierwsze. Po drugie - nie widzę żeby Łukaszenka był w sytuacji bez wyjścia. Po trzecie i najważniejsze - miałeś uzasadnić skąd ta pewność że jakiekolwiek działania Polski zapobiegłyby obecnej sytuacji. Szczególnie że za tym co się dzieje stoi Putin, a Łukaszenka jest tylko narzędziem.
No ale gdy przychodzi do konkretów jakoś dziwnie unikasz dyskusji uciekając się do mętnych metafor jak wyżej. Niespecjalnie pasujących do sytuacji, tak na marginesie.
Wy tak lubicie sobie dosrywać? Faceci to jednak inny gatunek
Widzisz, nie lubię kiedy ktoś powtarza propagandę wroga - po prostu. Jesteśmy obecnie w stanie zagrożenia - naprawdę ostatnie czego potrzebujemy to powtarzanie ruskiej propagandy na naszym terenie.
Widzisz, nie lubię kiedy ktoś powtarza propagandę wroga - po prostu.
Ja nie lubię jak ktoś jest politycznie zaślepiony i nie dopuszcza słowa krytyki działań już niestety historycznych. Niestety trwanie w uporze to działanie na korzyść wrogów, bo mądra polityka zagraniczna byłaby dla nich gorsza.
Teraz już niestety spijamy skutki tych działań, teraz i my już nie mamy pola manewru.
Niestety jak zwykle musieliśmy pierwsi nadstawiać karku, jak w 39, co sojusznicy chętnie wykorzystali.
Na resztę nie chce mi się odpowiadać, bo to mantra ignorująca moje poprzednie wpisy.
Z tego co słyszałam , potem podam źródła kto tak twierdzi, to izolacja Polski od zachodniej Europy i to co sie dzieje teraz to jest realizacja większego planu, coś w stylu Rosja na Ukrainie. Przeglądałam teraz, bo nie jest aż tak ciekawa, Sagę rodu Czartoryskich, w 1744 w partie hetmańską i zerwanie sejmu grodzieńskiego Prusy zainwestowały równowartość wtedy 110kg złota. Bo im najbardziej opłacała się wtedy w Polsce anarchia. Rosja ma swój plan na sukces teraz. Inwestuje w to co się jej opłaca To nawet grając w Monopol wiadomo , że jakby dziecko nie prosiło to się mu nie odda trzeciej karty do dobrej ulicy. Bo nas ogra. Jakaś sensowna wymianka tylko wchodzi w grę
Widzisz, nie lubię kiedy ktoś powtarza propagandę wroga - po prostu.
Ja nie lubię jak ktoś jest politycznie zaślepiony i nie dopuszcza słowa krytyki działań już niestety historycznych. Niestety trwanie w uporze to działanie na korzyść wrogów, bo mądra polityka zagraniczna byłaby dla nich gorsza.
Rozumiem że powtarzanie ruskiej propagandy co do joty, to nie jest na korzyść wrogów Twoim zdaniem? ROTFL.
Teraz już niestety spijamy skutki tych działań, teraz i my już nie mamy pola manewru.
Ależ oczywiście - biedny Łukaszenka i Putin nie mają wyboru. A wszystko przez Polskę - skąd my to znamy. W 1939 też Ruscy nie mieli wyboru. I kilkaset lat wcześniej też żeśmy ich - biedactwa - bez alternatywy pozostawili.
Teraz już niestety spijamy skutki tych działań, teraz i my już nie mamy pola manewru.
A Ty odpowiadasz pisząc o Ruskich, jakby miało to cokolwiek wspólnego, totalnie ignorując moją myśl.
Ależ oczywiście - biedny Łukaszenka i Putin nie mają wyboru. A wszystko przez Polskę - skąd my to znamy.
Więc oczywiście nie mam argumentów do rozmowy gdzie nie chcesz do argumentów odnosić się merytorycznie, a jedynie przekręcać ich sens jak ci wygodnie. Szczerze mówiąc żenujące.
I tak właściwie każde Twoje zdanie, będące odpowiedzią do mnie. Klarcia dwa normalnie.
to co sie dzieje teraz to jest realizacja większego planu, coś w stylu Rosja na Ukrainie
Oczywiście, że tak. Niemcy zmieniają tylko sposoby, a polityka kolonialna pozostaje stała. Nie ma wątpliwości, że większość mediów i ludzi wpływu jest pod pieniądzem niemieckim (więcej) lub ruskim (mniej). Jak w czasie insurekcji Kościuszkowskiej dotarli do ruskich wydatków na przekupywanie to byli tam wszyscy, politycy, biskupi itd. Tego typu działania raczej się rozwinęły przez 200 lat niż skurczyły. Jesteśmy rozgrywani przez agentury cały czas. Oczywiście nie dotyczy to rządów PiS XD
Więc oczywiście nie mam argumentów do rozmowy gdzie nie chcesz do argumentów odnosić się merytorycznie, a jedynie przekręcać ich sens jak ci wygodnie. Szczerze mówiąc żenujące.
Sam się nie odnosisz do argumentów, sam nie potrafisz uzasadnić swoich - i jednocześnie sam zarzucasz brak odnoszenia się. Owszem, żenada.
Tak oto Janusz Mikke podszywający się pod herb Korwin, do którego nie ma żadnego prawa - poparł uchwałę sprzeciwiającą się rosyjskim kłamstwom odnośnie II wojny światowej:
Haha, specjalnie zostawiłem logo Korwina, bo wiedziałem, że nie odniesiesz się do meritum, tylko walniesz totalnie nie w temacie tradycyjnie odwracając kota ogonem, jakby treść w jakikolwiek sposób odnosiła się do Korwina. Kwintesencja omijania niewygodnych tematów przed Ciebie.
Oczywiście, wiem, że ruski mi wmówili (i Korwin), że płacę za gaz 50% więcej
Czy ja przeczę że jest inflacja? Kiedykolwiek przeczyłem?
A propos omijania niewygodnych tematów - to gdzie ta lista różnic między Twoją narracją a ruską propagandą?
Rozumiem że Cię Korwin nakręcił, stąd powtarzasz ruską propagandę 1:1. Tak, jest inflacja. Wszędzie w Europie. Energia drożeje wszędzie na świecie.
Na szczęście zbudowaliśmy terminal gazowy w Świnoujściu i mamy dla ruskiego gazu alternatywę - w przeciwnym wypadku zdrożałby znacznie, znacznie więcej.
Jak po umowie Pawlaka z 2009, kiedy to płaciliśmy za gaz dwukrotność średniej europejskiej.
Jakby miało to przekreślić prawdziwość obrazku z inflacją. Potem jeszcze uzasadniłeś brak wiarygodności Korwina, jakby to miało przełożenie na liczby.
No sorry, manipulacja nie pykła. Mimo, że oczywiście Korwin to bardzo podejrzany typ.
gdzie ta lista
Powiedziałem, co miałem powiedzieć, nie widzę sensu kontynuacji tego tematu bo ja lubię walczyć na argumenty, jeżeli dyskutant ma inne zdanie. A na manipulacje, robienie ze mnie wielbłąda i odwracanie kota ogonem mi się nie chce.
Potem jeszcze uzasadniłeś brak wiarygodności Korwina, jakby to miało przełożenie na liczby.
To akurat zupełnie przy okazji - a i owszem, w liczby Mikkego, podszywającego się pod herb Korwin, nie wierzę, dopóki nie sprawdzę ich w rzetelnym źródle. Mikke to kłamca, miłośnik naszego głównego wroga, więc nie ma powodu mu wierzyć.
Powiedziałem, co miałem powiedzieć, nie widzę sensu kontynuacji tego tematu bo ja lubię walczyć na argumenty, jeżeli dyskutant ma inne zdanie. A na manipulacje, robienie ze mnie wielbłąda i odwracanie kota ogonem mi się nie chce.
Ale cieszmy się, Orlen ma zyski jak nigdy. I nie prawda jest to, co powtarzają rezonatorzy tv PiS, że ceny na stacji wynikają tylko to z cen światowych. Te są identyczne jak w 2014,a paliwo na stacjach było wtedy prawie złotówkę tańsze.
Oczywiście to się zmienia, bo wskutek polityki NBP złotówka się coraz bardziej załamuje i faktycznie wkrótce to paliwo będzie nas znacznie więcej kosztowało. A Orlen i tak dołoży złotówkę.
Ja tylko wtrącę, że węgiel więcej podrożał w październiku tona 1150, listopad ze starej dostawy 1350, nowa dostawa będzie za 1650. W zeszłym roku był poniżej tysiaka. Korwin nie Korwin, ale chyba liczyć umiemy.
Ja tylko wtrącę, że węgiel więcej podrożał w październiku tona 1150, listopad ze starej dostawy 1350, nowa dostawa będzie za 1650. W zeszłym roku był poniżej tysiaka. Korwin nie Korwin, ale chyba liczyć umiemy.
To nieprawda. W dzienniku mówili, że jest dobrze i 5%.
Ja tylko wtrącę, że węgiel więcej podrożał w październiku tona 1150, listopad ze starej dostawy 1350, nowa dostawa będzie za 1650. W zeszłym roku był poniżej tysiaka. Korwin nie Korwin, ale chyba liczyć umiemy.
To nieprawda. W dzienniku mówili, że jest dobrze i 5%.
I nie prawda jest to, co powtarzają rezonatorzy tv PiS, że ceny na stacji wynikają tylko to z cen światowych. Te są identyczne jak w 2014,a paliwo na stacjach było wtedy prawie złotówkę tańsze.
Komentarz
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2143210,1,zbrodnia-na-granicy-bedzie-skarga-do-trybunalu-w-hadze.read
Eh jeszcze z nas zbrodniarzy zrobią
To bliźniacze podobieństwo powinno Ci dać nieco do myślenia.
Akurat moje zdanie od narracji PiSu różni się dość znacząco (głównie kwestie gospodarcze) ale doceniam próbę odbicia piłeczki skoro różnic między własną naracją a ruską propagandą nie potrafisz wskazać
Daj znać jak będziesz miał nieemocjonalne kontrargumenty.
Nie, nie pominąłem, tylko Ty nie potrafisz uzasadnić dlaczego to błędy. I na jakiej podstawie twierdzisz że gdyby nie popełniono owych "błędów" - sytuacja byłaby choć o jotę lepsza.
Napisz jeszcze kilka razy o "emocjach" i "braku rzeczowych argumentów" - może sie jeszcze ktoś nabierze.
Naprawdę? Skąd wiesz? Uzasadnij.
No i to jest ten moment dyskusji.
Po drugie - nie widzę żeby Łukaszenka był w sytuacji bez wyjścia.
Po trzecie i najważniejsze - miałeś uzasadnić skąd ta pewność że jakiekolwiek działania Polski zapobiegłyby obecnej sytuacji.
Szczególnie że za tym co się dzieje stoi Putin, a Łukaszenka jest tylko narzędziem.
No ale gdy przychodzi do konkretów jakoś dziwnie unikasz dyskusji uciekając się do mętnych metafor jak wyżej. Niespecjalnie pasujących do sytuacji, tak na marginesie.
Zaprzeczasz Sam sobie, albo jest narzędziem, albo ma alternatywę.
Nie mam pewności, bo to gdybanie.
Natomiast zachowanie Polski nie pozostawiło miejsca na alternatywne zdarzenia.
Jesteśmy obecnie w stanie zagrożenia - naprawdę ostatnie czego potrzebujemy to powtarzanie ruskiej propagandy na naszym terenie.
Miałeś wykazać na jakiej podstawie twierdzisz że jest w sytuacji "bez wyjścia".
Po drugie - Łukaszenka jest narzędziem Putina, bo tak mu pasuje, więc niezależnie od zachowania Polski - będzie realizował politykę Putina.
To tak oczywiste że trzeba bardzo dużo złej woli, żeby tego nie widzieć. O, cieszę się że doszliśmy do tego momentu. No cóż, nie da się robić dwóch przeciwstawnych rzeczy na raz
Chyba że to też nasza wina, że tego nie zrobiliśmy?
Ja nie lubię jak ktoś jest politycznie zaślepiony i nie dopuszcza słowa krytyki działań już niestety historycznych.
Niestety trwanie w uporze to działanie na korzyść wrogów, bo mądra polityka zagraniczna byłaby dla nich gorsza.
Teraz już niestety spijamy skutki tych działań, teraz i my już nie mamy pola manewru.
Niestety jak zwykle musieliśmy pierwsi nadstawiać karku, jak w 39, co sojusznicy chętnie wykorzystali.
Na resztę nie chce mi się odpowiadać, bo to mantra ignorująca moje poprzednie wpisy.
i zerwanie sejmu grodzieńskiego Prusy zainwestowały równowartość wtedy 110kg złota. Bo im najbardziej opłacała się wtedy w Polsce anarchia. Rosja ma swój plan na sukces teraz. Inwestuje w to co się jej opłaca To nawet grając w Monopol wiadomo , że jakby dziecko nie prosiło to się mu nie odda trzeciej karty do dobrej ulicy. Bo nas ogra. Jakaś sensowna wymianka tylko wchodzi w grę
Ależ oczywiście - biedny Łukaszenka i Putin nie mają wyboru. A wszystko przez Polskę - skąd my to znamy.
W 1939 też Ruscy nie mieli wyboru. I kilkaset lat wcześniej też żeśmy ich - biedactwa - bez alternatywy pozostawili. Dokładnie - sami sprowokowaliśmy Hitlera, no więc cóż on biedny mógł. Ewentualnie nie masz argumentów, poza takimi jak wyżej. Czyli słabiutko.
A Ty odpowiadasz pisząc o Ruskich, jakby miało to cokolwiek wspólnego, totalnie ignorując moją myśl.
Więc oczywiście nie mam argumentów do rozmowy gdzie nie chcesz do argumentów odnosić się merytorycznie, a jedynie przekręcać ich sens jak ci wygodnie.
Szczerze mówiąc żenujące.
I tak właściwie każde Twoje zdanie, będące odpowiedzią do mnie. Klarcia dwa normalnie.
Oczywiście, że tak. Niemcy zmieniają tylko sposoby, a polityka kolonialna pozostaje stała.
Nie ma wątpliwości, że większość mediów i ludzi wpływu jest pod pieniądzem niemieckim (więcej) lub ruskim (mniej).
Jak w czasie insurekcji Kościuszkowskiej dotarli do ruskich wydatków na przekupywanie to byli tam wszyscy, politycy, biskupi itd. Tego typu działania raczej się rozwinęły przez 200 lat niż skurczyły. Jesteśmy rozgrywani przez agentury cały czas.
Oczywiście nie dotyczy to rządów PiS XD
Otóż ciągle powtarzasz w kółko o "skutkach naszych działań" nie podając żadnego uzasadnienia dlaczego obecna sytuacja miałaby niby być ich skutkiem.
Choć, jak sam przyznałeś, tylko gdybasz o tym że jakiekolwiek działania Polski mogłyby obecnej sytuacji zapobiec.
Więc jeśli jak sam twierdzisz "tylko gdybasz", to nie oczekuj przyjęcia bzdur o "skutkach" bez uzasadnienia.
Sam się nie odnosisz do argumentów, sam nie potrafisz uzasadnić swoich - i jednocześnie sam zarzucasz brak odnoszenia się.
Owszem, żenada.
Urzekła mnie Twoja historia
Tak oto Janusz Mikke podszywający się pod herb Korwin, do którego nie ma żadnego prawa - poparł uchwałę sprzeciwiającą się rosyjskim kłamstwom odnośnie II wojny światowej:
Kłamstwa Rosji były tak bezczelne, że uchwałę poparli dokładnie wszyscy posłowie - za wyjątkiem Janusza Mikke.
Który nawiasem mówiąc bardzo dobrze bawi się na rautach w ambasadzie rosyjskiej:
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/803580,miller-korwin-mikke-i-siwiec-na-bankiecie-w-ambasadzie-rosji-nic-mi-nie-wiadomo-ze-polska-jest-z-tym-krajem-w-stanie-wojny.html
Razem z Leszkiem Millerem i Markiem Siwcem - ale on tak nienawidzi komuchów, że jedynie dla miłości do Rosji jest w stanie znieść ich towarzystwo.
Haha, specjalnie zostawiłem logo Korwina, bo wiedziałem, że nie odniesiesz się do meritum, tylko walniesz totalnie nie w temacie tradycyjnie odwracając kota ogonem, jakby treść w jakikolwiek sposób odnosiła się do Korwina.
Kwintesencja omijania niewygodnych tematów przed Ciebie.
Oczywiście, wiem, że ruski mi wmówili (i Korwin), że płacę za gaz 50% więcej
A propos omijania niewygodnych tematów - to gdzie ta lista różnic między Twoją narracją a ruską propagandą?
Rozumiem że Cię Korwin nakręcił, stąd powtarzasz ruską propagandę 1:1.
Tak, jest inflacja. Wszędzie w Europie. Energia drożeje wszędzie na świecie.
Na szczęście zbudowaliśmy terminal gazowy w Świnoujściu i mamy dla ruskiego gazu alternatywę - w przeciwnym wypadku zdrożałby znacznie, znacznie więcej.
Jak po umowie Pawlaka z 2009, kiedy to płaciliśmy za gaz dwukrotność średniej europejskiej.
Jakby miało to przekreślić prawdziwość obrazku z inflacją. Potem jeszcze uzasadniłeś brak wiarygodności Korwina, jakby to miało przełożenie na liczby.
No sorry, manipulacja nie pykła. Mimo, że oczywiście Korwin to bardzo podejrzany typ.
Powiedziałem, co miałem powiedzieć, nie widzę sensu kontynuacji tego tematu bo ja lubię walczyć na argumenty, jeżeli dyskutant ma inne zdanie. A na manipulacje, robienie ze mnie wielbłąda i odwracanie kota ogonem mi się nie chce.
Na temat inflacji wypowiadałem się wiele razy, kto czytał (i nie wyparł) - ten wie.
To akurat zupełnie przy okazji - a i owszem, w liczby Mikkego, podszywającego się pod herb Korwin, nie wierzę, dopóki nie sprawdzę ich w rzetelnym źródle.
Mikke to kłamca, miłośnik naszego głównego wroga, więc nie ma powodu mu wierzyć.
A tak się starałeś...
Jak każdy miłośnik putinowskiej Rosji i rezonator ich propagandy.
Tak, już pisałeś nie raz, ale nie dotrzymałeś.
I nie prawda jest to, co powtarzają rezonatorzy tv PiS, że ceny na stacji wynikają tylko to z cen światowych. Te są identyczne jak w 2014,a paliwo na stacjach było wtedy prawie złotówkę tańsze.
Oczywiście to się zmienia, bo wskutek polityki NBP złotówka się coraz bardziej załamuje i faktycznie wkrótce to paliwo będzie nas znacznie więcej kosztowało.
A Orlen i tak dołoży złotówkę.
w październiku tona 1150, listopad ze starej dostawy 1350, nowa dostawa będzie za 1650.
W zeszłym roku był poniżej tysiaka.
Korwin nie Korwin, ale chyba liczyć umiemy.
https://www.tolls.eu/fuel-prices ?
Bo się Orlen dorabia, a cała reszta operatorów w Europie dopłaca do interesu?