Jakie są objawy, kurde felek, tego nowego wirusa? Co prawda wstałam dziś z łóżka, ale katar jest gorszy niż trzy dni temu. Ból gardła, zatkane uszy. Pierwszego dnia gdy poczułam się źle, bardzo bolał mnie żołądek. Temp. w granicach 37-38.2 Nawet @ przyszla po dwóch tygodniach od ostatniej. Dziwne rzeczy się ze mną dzieją.
@Honi ja nie wiem bo u nas nie było testu pozytywnego a ja miałam krtań zawaloną, chrypkę, ból gardla ale poniżej krtań, tchawica, temp 38, 5. Potem siadło na uszy i katar zielony, kaszel krtaniowy, potem mieszany, teraz mokry czasem. Taka infekcja u 3 osób w domu tylko ja najgorzej oczywiście. Brałam antybiotyk. Minęło po tygodniu.
Może to sezonowy wirus? Przynajmniej taki bywał nie raz przed pandemią.
Ja już dawno przestałam interesować się wirusem i nic nie czytam. Waszych wątków o szczepieniach też nie. Dlatego proszę.o Wasze.podpowiedzi jak przechodzoliscie
@Honi ja też mam problemy z @, jak nigdy. Zawsze jak w zegarku, a teraz albo długa przerwa, aż telenowelę uprawiałam na forum o możliwej ciąży, teraz po 2 tyg od poprzedniej. Stawiam na powikłania po domniemanym kowidzie. Może ty też masz właśnie mocniejszego omikrona i tyle. Zastanów się, czy zwrocilabys na te objawy uwagę przed erą kowida? Czy po prostu polezalabys w łóżku, połykała witamin i przeczekała pod kocykiem?
Co ty, @Rogalikowa, wszędzie piszesz o tym łóżku i kocyku? Jeszcze gdzieniegdzie herbatę malinową dodajesz.
Czy Ty wiesz, jak mi się marzy takie komfortowe chorowanie? To dla mnie piękniejsza wizja niż wakacje na Seszelach! Wygodna poduszka, ciepła kołdra, książka, herbata, troskliwi bliscy, którzy chodzą na paluszkach i dbają... Eh, przeczytam i nie mogę się otrząsnąć z marzeń.
Jakie są objawy, kurde felek, tego nowego wirusa? Co prawda wstałam dziś z łóżka, ale katar jest gorszy niż trzy dni temu. Ból gardła, zatkane uszy. Pierwszego dnia gdy poczułam się źle, bardzo bolał mnie żołądek. Temp. w granicach 37-38.2 Nawet @ przyszla po dwóch tygodniach od ostatniej. Dziwne rzeczy się ze mną dzieją.
Kochana, ja miałam bol żołądka, biegunkę, gorączkę, katar, kaszel, uszy zatkane, gardło tak bolalace, ze się w nocy budziłam.
Zrobilam test, bo mieliśmy przywieźć gościa, a tych objawów chorobowych mialam taki mix jak nigdy w życiu.
Negativo
Pierwszy raz robiłam test w domu. W szpitalu mi robili.dwa razy, zawsze ujemny i dobrze.
Ostatnio slyszlam, ze znajomych corka tylko katar, musieli się stestowac,.corka katar, matka zero objawów, obie pozytywne, czyli covid.
Przechodziłam niedawno: straszliwie bolała mnie głowa, bolały mnie oczy i nad oczami. Bolały mnie mięśnie, bardzo bolały mnie krzyże, plecy. Nie miałam siły ustać na nogach. Jeden dzień leżałam w łóżku ale na wieczór się na siłę zwlekłam i zaczęłam łazić po kuchni, bo już nie mogłam patrzeć na to bezkrolewie Byłam taka kompletnie słaba jeszcze przez 4 dni, zmuszałam się do chodzenia, nie leżałam. Gdzieś tak od 3 dnia choroby pojawił się suchy kaszel covidowy. No i tyle właściwie.
A omicron to też covid? I jak np przechodzilismy typowy covid rok temu to test będzie negatywny teraz? Ciekawi mnie to.
Omikron covid. Z tego co wiem to test wykrywa bieżący covid, zeszłoroczny to jakieś pojedyncze anomalie były. Siorka negatywna covidowo a zatoki, temperatura, objawy żołądkowe. Edit sprawdziłam- reszta rodziny negatywna a m.in. objawy żołądkowe a u Siostry bez brzucha a z bólem głowy.
@Honi u mnie tez test ujemny. Objawy gorączka, bol mięśni, mega ból oczu. Jeden dzień leżałam cały . Podobne objawy syn i córka. Drugi syn tylko lekka gorączka wieczorem i koniec. Trzeci syn jeszcze lżej. I też @ przyszła po 2,5 tyg dzien po objawach
U nas w grudniu: my z mężem 1 dzień gorączki 38 i katar, bardzo zatkany nos, kaszel - już po gorączce; córka pół godziny bólu nad oczami i 1 x wymioty i koniec choroby; druga córka 1 dzień brzydkiego kaszlu i koniec choroby. - bazowaliśmy na 1 teście domowym, ale ze wszyscy chorowali w ciągu 1 tygodnia to raczej na to samo.
W styczniu podejscie drugie - chorowali wszyscy synowie, też w ciągu niecałego tygodnia: dwóch tylko po 16 godzin gorączki 38 i nic więcej, dwóch katar i nic więcej. Równocześnie potwierdzony covid u szwagrow, a że mamy stały kontakt, więc na pewno u nas była ta sama choroba, choć nie testowaliśmy.
Ja mam pytanie czy ktoś widział w kinie tego nowego Spidermena? Moje "maluchy" chcą iść. Ja nie trawię takich filmów, więc z automatu odrzucam. Nawet nie mam pojęcia o czym jest...
Komentarz
Co prawda wstałam dziś z łóżka, ale katar jest gorszy niż trzy dni temu.
Ból gardła, zatkane uszy.
Pierwszego dnia gdy poczułam się źle, bardzo bolał mnie żołądek.
Temp. w granicach 37-38.2
Nawet @ przyszla po dwóch tygodniach od ostatniej.
Dziwne rzeczy się ze mną dzieją.
Może to sezonowy wirus? Przynajmniej taki bywał nie raz przed pandemią.
Czy Ty wiesz, jak mi się marzy takie komfortowe chorowanie? To dla mnie piękniejsza wizja niż wakacje na Seszelach! Wygodna poduszka, ciepła kołdra, książka, herbata, troskliwi bliscy, którzy chodzą na paluszkach i dbają... Eh, przeczytam i nie mogę się otrząsnąć z marzeń.
Chyba czuję się niedopieszczona...
Zrobilam test, bo mieliśmy przywieźć gościa, a tych objawów chorobowych mialam taki mix jak nigdy w życiu.
Negativo
Pierwszy raz robiłam test w domu.
W szpitalu mi robili.dwa razy, zawsze ujemny i dobrze.
Ostatnio slyszlam, ze znajomych corka tylko katar, musieli się stestowac,.corka katar, matka zero objawów, obie pozytywne, czyli covid.
Byłam taka kompletnie słaba jeszcze przez 4 dni, zmuszałam się do chodzenia, nie leżałam. Gdzieś tak od 3 dnia choroby pojawił się suchy kaszel covidowy.
No i tyle właściwie.
Podobne objawy syn i córka. Drugi syn tylko lekka gorączka wieczorem i koniec. Trzeci syn jeszcze lżej.
I też @ przyszła po 2,5 tyg dzien po objawach
W styczniu podejscie drugie - chorowali wszyscy synowie, też w ciągu niecałego tygodnia: dwóch tylko po 16 godzin gorączki 38 i nic więcej, dwóch katar i nic więcej. Równocześnie potwierdzony covid u szwagrow, a że mamy stały kontakt, więc na pewno u nas była ta sama choroba, choć nie testowaliśmy.
Idźcie stąd do porad lekarskich!
Ja nie trawię takich filmów, więc z automatu odrzucam. Nawet nie mam pojęcia o czym jest...
Chciałam ich samych zostawić w tym kinie, bo szczerze nie mam ochoty męczyć się 2,5 godziny na filmie, który mnie nie interesuje.