Ok. Dzięki za podpowiedzi. Córka ma inny numer tam wpisany niż ja ale myślałam że to do każdej karty inny numer przynależy. Jak wróci spróbuję jej tam wpisać ten sam co ja mam bo obie mamy pragnę operatora Ed. Orange operatora
Czy jeśli się nie pobiera zasiłku rodzinnego to można dostać 300+ na rozpoczęcie roku szkolnego? Córka mi mówi, że jakaś koleżanka tak dostala ale wydaje mi się że to niemożliwe, bo to jest jako dodatek do rodzinnego... Jak to jest?
Czy jeśli się nie pobiera zasiłku rodzinnego to można dostać 300+ na rozpoczęcie roku szkolnego? Córka mi mówi, że jakaś koleżanka tak dostala ale wydaje mi się że to niemożliwe, bo to jest jako dodatek do rodzinnego... Jak to jest?
@Mamaw 300+ to nie jest dodatek do rodzinnego. Może chodzi Ci o dodatek na rozpoczęcie roku szkolnego, to wtedy tak , to jest powiązane. Ale oprócz tego jest 300+ dla każdego bez spełniania warunków poza warunkiem nauki, tak jak dziewczyny piszą.
@Mamaw 300+ to nie jest dodatek do rodzinnego. Może chodzi Ci o dodatek na rozpoczęcie roku szkolnego, to wtedy tak , to jest powiązane. Ale oprócz tego jest 300+ dla każdego bez spełniania warunków poza warunkiem nauki, tak jak dziewczyny piszą.
Aha, ok. Macie rację już doczytałam że ten dodatek do rodzinnego to 100 zł, a te 300+ to się nazywa na dobry start i jest niezależne od dochodów. Jednak jest napisane że możne dostać dziecko od 7 do 20 lat, ale nie student. Czyli 18 latka studentka to składać czy nie?
Czy jeśli się nie pobiera zasiłku rodzinnego to można dostać 300+ na rozpoczęcie roku szkolnego? Córka mi mówi, że jakaś koleżanka tak dostala ale wydaje mi się że to niemożliwe, bo to jest jako dodatek do rodzinnego... Jak to jest?
Stabilnie tzn nic nie wylewa ale pada ciągle równo cały czas. Nie ma przerw. Jechałam koło Odry jest podniesiona ale dużo brakuje do wylania. Wszędzie jeździ straż, wozy takie z mpkiw do osuszania i zbierania wody. Jestem pod wrażeniem jak miasto jest przygotowane. Nasze dzieci w wolontariacie też jakby co czekają na sygnał jeśli trzeba będzie przy workach czy lokalnie pomóc. My mieszkamy najwyżej we Wro choć mamy rzekę Kasinę i znacznie się podniosła. Nikt o tym nie mówi ale największy stres to ruchy Czechów bo jak wszystko znów pospuszczają to Nysa Kłodzka a potem Odra to odczuje falą. U nich też pada. Ale tu komunikaty lecą w tramwajach autobusach o sytuacji na bieżąco. Wiem, że na jednym z Osiedli wyłączono windy wczoraj ludzie mieli się zaopatrzyć się w wodę I swieczki
Póki co u mnie pod hustawkami stoi już woda, nie wsiąka. Wkurzające jest tylko że pełno już jest Ukr ogłoszeń sprzedam worki z piaskiem 20 30 zł... Ja nie mogę.
Dobrze, że miasta są lepiej dofinansowane niż w '97 to mają szanse lepiej się przygotować. Bardzo Wam współczuję niepewności dopuki sytuacja się nie zakończy, bo chociaż sama nie doświadczyłam powodzi, to jedne z moich pierwszych świadomych wspomnień związane są z tamtym horrorem.
Dzisiaj czytałem, że paręset lat temu Cystersi przygotowali poldery ok. 60km przed Wrocławiem. Obecnie tereny są podzielone między wielu właścicieli, ale sporą część mają Lasy Państwowe. I one przez poprzednie lata przygotowywały ten teren i jest teraz gotowy do zalania i może spowolnić falę.
A swoją drogą przez ostatnie 30 lat, od '97 Czesi mogli przygotować się na kolejną powódź tysiąclecia. A najprościej to przesunąć problem do Polski i zrzucać wody ile wlezie.
Ja jestem wystraszona jako jedyna w domu i to jest dodatkowo frustrujące. Przeżyłam powódź jako jedni z najbardziej poszkodowanych bo kumulacja przechodziła przez Kamieniec.
Stres, strach, trauma i ścisk w dołku ilekroć wychodzę i patrzę, że ciągle pada.
Dzisiaj czytałem, że paręset lat temu Cystersi przygotowali poldery ok. 60km przed Wrocławiem. Obecnie tereny są podzielone między wielu właścicieli, ale sporą część mają Lasy Państwowe. I one przez poprzednie lata przygotowywały ten teren i jest teraz gotowy do zalania i może spowolnić falę.
A swoją drogą przez ostatnie 30 lat, od '97 Czesi mogli przygotować się na kolejną powódź tysiąclecia. A najprościej to przesunąć problem do Polski i zrzucać wody ile wlezie.
Ja już na tyle duża jestem, że w to, że jakieś państwo będzie inwestować by sąsiada nie zalało , nie wierzę. Umiesz liczyć...
Ja jestem wystraszona jako jedyna w domu i to jest dodatkowo frustrujące. Przeżyłam powódź jako jedni z najbardziej poszkodowanych bo kumulacja przechodziła przez Kamieniec.
Stres, strach, trauma i ścisk w dołku ilekroć wychodzę i patrzę, że ciągle pada.
Jesteś z Kamienca Ząb? To tereny rodzinne mojego teścia, jeździliśmy tam przez pierwsze lata naszego małżeństwa na wakacje do dziadka. Pod pałacem mąż mi się oświadczył
Komentarz
Ed. Orange operatora
Jak to jest?
Jednak jest napisane że możne dostać dziecko od 7 do 20 lat, ale nie student. Czyli 18 latka studentka to składać czy nie?
To niezależne świadczenia
1.Gdzie w miarę szybko zdiagnozować dziecko pod kątem autyzmu- Warszawa i okolice? Mamy wynik testu ADOS, który cos tam sugeruje.
2.Endokrynolog dzieciecy- najlepiej nfz.
Wiem, ze jest chyba taka atrona, gdzie mozna sprawdzic terminy wizyt.
Ktoś? Coś?
Złożyliśmy wniosek, bo możemy
Będzie na rehabilitację. Tylko ile? Wie ktoś?
@Nigella
Jechałam koło Odry jest podniesiona ale dużo brakuje do wylania. Wszędzie jeździ straż, wozy takie z mpkiw do osuszania i zbierania wody.
Jestem pod wrażeniem jak miasto jest przygotowane. Nasze dzieci w wolontariacie też jakby co czekają na sygnał jeśli trzeba będzie przy workach czy lokalnie pomóc.
My mieszkamy najwyżej we Wro choć mamy rzekę Kasinę i znacznie się podniosła.
Nikt o tym nie mówi ale największy stres to ruchy Czechów bo jak wszystko znów pospuszczają to Nysa Kłodzka a potem Odra to odczuje falą. U nich też pada.
Ale tu komunikaty lecą w tramwajach autobusach o sytuacji na bieżąco. Wiem, że na jednym z Osiedli wyłączono windy wczoraj ludzie mieli się zaopatrzyć się w wodę I swieczki
Póki co u mnie pod hustawkami stoi już woda, nie wsiąka.
Wkurzające jest tylko że pełno już jest Ukr ogłoszeń sprzedam worki z piaskiem 20 30 zł... Ja nie mogę.
Rano ok 10 poziom naszej Kasiny byl pod tym murkiem ok 10 cm?
Teraz jest tak
A swoją drogą przez ostatnie 30 lat, od '97 Czesi mogli przygotować się na kolejną powódź tysiąclecia. A najprościej to przesunąć problem do Polski i zrzucać wody ile wlezie.
Przeżyłam powódź jako jedni z najbardziej poszkodowanych bo kumulacja przechodziła przez Kamieniec.
Stres, strach, trauma i ścisk w dołku ilekroć wychodzę i patrzę, że ciągle pada.