Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.
Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście – niech będzie przeklęty!
A zatem teraz: czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa.
Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus." Ga 1, 6-12
"Z całego serca będę chwalił Pana * w radzie sprawiedliwych i na zgromadzeniu. Wielkie są dzieła Pana, * zgłębiać je mają wszyscy, którzy je miłują.
Dzieła rąk Jego są sprawiedliwe i pełne prawdy, * wszystkie Jego przykazania są trwałe, ustalone na wieki wieków, * nadane ze słusznością i mocą.
Zesłał odkupienie swojemu ludowi, * na wieki ustanowił swoje przymierze, imię Jego jest święte i wzbudza trwogę, * a Jego sprawiedliwość będzie trwać na wieki." Ps 111 (110)
"Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»
Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?»
On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego».
Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył».
Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»
Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął.
Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.
Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie».
Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»" Łk 10, 25-37
"spodobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją, aby objawić Syna swego we mnie, bym Ewangelię o Nim głosił poganom," Ga 1, 13-24
"Przenikasz i znasz mnie, Panie, * Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję. Z daleka spostrzegasz moje myśli, † przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę, *
i znasz wszystkie moje drogi. Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze * i utkałeś mnie w łonie mej matki. Sławię Cię, że mnie tak cudownie stworzyłeś, * godne podziwu są Twoje dzieła.
I duszę moją znasz do głębi. * Nie byłem dla Ciebie tajemnicą, kiedy w ukryciu nabierałem kształtów, * utkany we wnętrzu ziemi.
Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną" Ps 139 (138),
"Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa.
Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła».
A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona»." Łk 10, 38-42
"Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów».
A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»." Łk 11, 1-4
"Czy Ten, który udziela wam Ducha i działa cuda wśród was, czyni to dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, czy też z powodu posłuszeństwa wierze?" Ga 3, 1-5
«Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą»." Łk 11, 5-13
"Wytrwałość w modlitwie" ks. Przemysław Krakowczyk
"Wiemy już, że modlitwa powinna zajmować w naszym życiu pierwsze miejsce, bo jest źródłem naszej wewnętrznej siły prowadzącej do skutecznej aktywności. Wiemy również, o co mamy się modlić. W dzisiejszym fragmencie Dobrej Nowiny Jezus wskazuje nam na jeszcze jeden atrybut modlitwy: wytrwałość. Siłą do wytrwałej modlitwy jest nadzieja jej spełnienia, ale jeszcze bardziej zaufanie, że nasz niebiański Ojciec dobrze wie, czego tak naprawdę nam potrzeba. Tym właśnie różni się modlitwa chrześcijańska od modlitwy pogańskiej. Poganie próbują narzucić Bogu swoją wolę, sądzą, że swoimi długimi i retorycznie bezbłędnymi modlitwami zmanipulują swoje bóstwa, aby te spełniły ich kaprysy.
Chrześcijańska modlitwa nie jest nastawiona na manipulację Bogiem, ale na poznanie Jego woli, na całkowite zawierzenie się Bogu i poddanie się całkowicie Jego opatrzności. Chrześcijanie wiedzą, że jeśli Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw, to znaczy, że albo źle się modlimy, nie szukając woli Bożej, ale uparcie trwając przy własnej, albo też Bóg doświadcza nas, aby zweryfikować naszą miłość. Wierność jest bowiem synonimem miłości. Jeśli kocham prawdziwie, to trwam, a nie załamuję się, nie upadam na duchu i nie odchodzę od Boga. Prawdziwa miłość potrafi przejść przez największe trudności, także tego pozornego odrzucenia.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus wyjaśnia nam także, o jaki dar powinniśmy się modlić i jakiego daru Bóg Ojciec najbardziej chce nam udzielać. Tym darem jest Jego Duch. Paraklet, Duch Święty, jest tym darem, którego winniśmy najbardziej pożądać. Warto dziś zadać sobie pytanie: jak często modlę się o dar Ducha Świętego? Czy pragnę Ducha Bożego gościć w swoim sercu, w swoim życiu? Czy chcę Jemu podporządkować swoje życie? Czy mam przekonanie, że Duch Święty jest jedynym darem, którego tak naprawdę potrzebuję, bo wszystko inne jest tylko chwilowe, przemijające, jedynie On jest darem wiecznie trwającym? Czy modlę się każdego dnia o Ducha Świętego?" https://opoka.org.pl/liturgia
Wielkie są dzieła Pana, * zgłębiać je mają wszyscy, którzy je miłują.
Jego dzieło jest wspaniałe i pełne majestatu, * a Jego sprawiedliwość trwa na wieki. Sprawił, że trwa pamięć Jego cudów, * Pan jest miłosierny i łaskawy. Ps 111 (110)
"Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: «Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba.
On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.
Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy.
Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza.
Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni»." Łk 11, 15-26
"Współcześnie jesteśmy świadkami fascynacji siłami ciemności. Przejawem tego zjawiska jest popularność gier komputerowych, horrorów, a nawet kreskówek dla dzieci zawierających treści demoniczne. Również kultura masowa przeniknięta jest okultyzmem i promocją choćby obchodów Halloween. Dzieje się to – pod płaszczykiem mody i otwarcia na oryginalność – nawet w szkołach i to od najmłodszych lat.
Wzrost zaciekawienia siłami zła występuje także – choć z innych powodów – u ludzi bardzo pobożnych. Polega on na poszukiwaniu spektakularnych zjawisk. W tle są niejednokrotnie poglądy niekatolickie, które przypisują złym duchom działania trudne do pogodzenia z Objawieniem.
Zamysłem złego ducha jest przekonanie człowieka do skrajności. Jedną z nich może być sparaliżowanie takim postrzeganiem świata, że wszystko jest przeniknięte złem i pozostaje we władaniu demona. Przeciwieństwem będzie zanegowanie istnienia złego ducha, polegające na wsączeniu w ludzki umysł i serce przekonania, że zły duch nie istnieje, że jest ludzką próbą racjonalnego wyjaśnienia istniejącego w świecie zła.
Zły duch został pokonany przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Do ponownego przyjścia Chrystusa działa jednak w świecie. Od naszej wiary, nadziei i miłości zależy, czy uczestniczymy w zwycięstwie Jezusa Chrystusa. On nas do tego zwycięstwa zaprasza." https://opoka.org.pl/liturgia
"Wszyscy bowiem przez wiarę jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa." Ga 3, 22-29
"Nasyć nas o świcie swoją łaską, * abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć. Daj radość w zamian za dni Twego ucisku, * za lata, w których zaznaliśmy niedoli.
"Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by dla Niego było niewidzialne; przeciwnie, wszystko odkryte jest i odsłonięte przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek." Hbr 4, 12-13
"Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»
Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę».
On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości».
Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego».
A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?»
Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».
Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą».
Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym».
"Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia.
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz»." Łk 11, 29-32
Komentarz
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich, *
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie."
Ps 128 (127)
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała."
1 J 4, 12bcd
Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.
Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście – niech będzie przeklęty!
A zatem teraz: czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa.
Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus."
Ga 1, 6-12
w radzie sprawiedliwych i na zgromadzeniu.
Wielkie są dzieła Pana, *
zgłębiać je mają wszyscy, którzy je miłują.
Dzieła rąk Jego są sprawiedliwe i pełne prawdy, *
wszystkie Jego przykazania są trwałe,
ustalone na wieki wieków, *
nadane ze słusznością i mocą.
Zesłał odkupienie swojemu ludowi, *
na wieki ustanowił swoje przymierze,
imię Jego jest święte i wzbudza trwogę, *
a Jego sprawiedliwość będzie trwać na wieki."
Ps 111 (110)
tak jak Ja was umiłowałem."
J 13, 34
Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?»
On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego».
Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył».
Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»
Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął.
Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.
Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie».
Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»"
Łk 10, 25-37
Ga 1, 13-24
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli, †
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę, *
i znasz wszystkie moje drogi.
Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze *
i utkałeś mnie w łonie mej matki.
Sławię Cię, że mnie tak cudownie stworzyłeś, *
godne podziwu są Twoje dzieła.
I duszę moją znasz do głębi. *
Nie byłem dla Ciebie tajemnicą,
kiedy w ukryciu nabierałem kształtów, *
utkany we wnętrzu ziemi.
Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną"
Ps 139 (138),
Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła».
A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona»."
Łk 10, 38-42
w którym wołamy: «Abba, Ojcze»."
Rz 8, 15bc
A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»."
Łk 11, 1-4
Ga 3, 1-5
abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego."
Dz 16, 14b
«Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą»."
Łk 11, 5-13
"Wytrwałość w modlitwie"
ks. Przemysław Krakowczyk
"Wiemy już, że modlitwa powinna zajmować w naszym życiu pierwsze miejsce, bo jest źródłem naszej wewnętrznej siły prowadzącej do skutecznej aktywności. Wiemy również, o co mamy się modlić. W dzisiejszym fragmencie Dobrej Nowiny Jezus wskazuje nam na jeszcze jeden atrybut modlitwy: wytrwałość. Siłą do wytrwałej modlitwy jest nadzieja jej spełnienia, ale jeszcze bardziej zaufanie, że nasz niebiański Ojciec dobrze wie, czego tak naprawdę nam potrzeba. Tym właśnie różni się modlitwa chrześcijańska od modlitwy pogańskiej. Poganie próbują narzucić Bogu swoją wolę, sądzą, że swoimi długimi i retorycznie bezbłędnymi modlitwami zmanipulują swoje bóstwa, aby te spełniły ich kaprysy.
Chrześcijańska modlitwa nie jest nastawiona na manipulację Bogiem, ale na poznanie Jego woli, na całkowite zawierzenie się Bogu i poddanie się całkowicie Jego opatrzności. Chrześcijanie wiedzą, że jeśli Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw, to znaczy, że albo źle się modlimy, nie szukając woli Bożej, ale uparcie trwając przy własnej, albo też Bóg doświadcza nas, aby zweryfikować naszą miłość. Wierność jest bowiem synonimem miłości. Jeśli kocham prawdziwie, to trwam, a nie załamuję się, nie upadam na duchu i nie odchodzę od Boga. Prawdziwa miłość potrafi przejść przez największe trudności, także tego pozornego odrzucenia.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus wyjaśnia nam także, o jaki dar powinniśmy się modlić i jakiego daru Bóg Ojciec najbardziej chce nam udzielać. Tym darem jest Jego Duch. Paraklet, Duch Święty, jest tym darem, którego winniśmy najbardziej pożądać. Warto dziś zadać sobie pytanie: jak często modlę się o dar Ducha Świętego? Czy pragnę Ducha Bożego gościć w swoim sercu, w swoim życiu? Czy chcę Jemu podporządkować swoje życie? Czy mam przekonanie, że Duch Święty jest jedynym darem, którego tak naprawdę potrzebuję, bo wszystko inne jest tylko chwilowe, przemijające, jedynie On jest darem wiecznie trwającym? Czy modlę się każdego dnia o Ducha Świętego?"
https://opoka.org.pl/liturgia
Wielkie są dzieła Pana, *
zgłębiać je mają wszyscy, którzy je miłują.
Jego dzieło jest wspaniałe i pełne majestatu, *
a Jego sprawiedliwość trwa na wieki.
Sprawił, że trwa pamięć Jego cudów, *
Pan jest miłosierny i łaskawy.
Ps 111 (110)
a Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony,
przyciągnę wszystkich do siebie."
J 12, 31b-32
On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.
Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy.
Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza.
Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni»."
Łk 11, 15-26
"Zbaw nas ode złego"
ks. Janusz Chyła
"Współcześnie jesteśmy świadkami fascynacji siłami ciemności. Przejawem tego zjawiska jest popularność gier komputerowych, horrorów, a nawet kreskówek dla dzieci zawierających treści demoniczne. Również kultura masowa przeniknięta jest okultyzmem i promocją choćby obchodów Halloween. Dzieje się to – pod płaszczykiem mody i otwarcia na oryginalność – nawet w szkołach i to od najmłodszych lat.
Wzrost zaciekawienia siłami zła występuje także – choć z innych powodów – u ludzi bardzo pobożnych. Polega on na poszukiwaniu spektakularnych zjawisk. W tle są niejednokrotnie poglądy niekatolickie, które przypisują złym duchom działania trudne do pogodzenia z Objawieniem.
Zamysłem złego ducha jest przekonanie człowieka do skrajności. Jedną z nich może być sparaliżowanie takim postrzeganiem świata, że wszystko jest przeniknięte złem i pozostaje we władaniu demona. Przeciwieństwem będzie zanegowanie istnienia złego ducha, polegające na wsączeniu w ludzki umysł i serce przekonania, że zły duch nie istnieje, że jest ludzką próbą racjonalnego wyjaśnienia istniejącego w świecie zła.
Zły duch został pokonany przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Do ponownego przyjścia Chrystusa działa jednak w świecie. Od naszej wiary, nadziei i miłości zależy, czy uczestniczymy w zwycięstwie Jezusa Chrystusa. On nas do tego zwycięstwa zaprasza."
https://opoka.org.pl/liturgia
Ga 3, 22-29
rozgłaszajcie wszystkie Jego cuda.
Szczyćcie się Jego świętym imieniem, *
niech się weseli serce szukających Pana.
Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, *
zawsze szukajcie Jego oblicza.
Pamiętajcie o cudach, które On uczynił, *
o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.
Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu"
Ps 105 (104)
i zachowują je wiernie."
Łk 11, 28
abyśmy przez wszystkie dni nasze
mogli się radować i cieszyć.
Daj radość w zamian za dni Twego ucisku, *
za lata, w których zaznaliśmy niedoli.
Nasyć nas, Panie, Twoim miłosierdziem"
Ps 90 (89)
Hbr 4, 12-13
albowiem do nich należy królestwo niebieskie."
Mt 5, 3
Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę».
On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości».
Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego».
A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?»
Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».
Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą».
Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym».
Mk 10, 17-30
Ga 4, 22-24. 26-27. 31 – 5, 1
lecz słuchajcie głosu Pańskiego."
Ps 95 (94), 8a. 7d
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz»."
Łk 11, 29-32
Ga 5, 1-6