@Aneczka08 zadzwonic do Ciebie? Jak nikt nie zadzwonił to może pukał i nie zastał. Te dane naprawdę można pożytecznie wykorzystać, a i dobrze , żeby jednak wielodzirtni w spisie nie występowali jako gatunek na wymarciu.
No właśnie, z tego co się dowiedziałem, to tylko wyraźna odmowa jest karalna, czyli jak się nie wpuści rachmistrza, odmówi odpowiedzi przez telefon, albo odrzuci połączenie telefoniczne (jak już, to lepiej nie odbierać, niż odrzucać).
Wiecie co do mnie niedawno dzwonił rachmistrz spisać mnie....skąd oni mają te dane? 4 lata nie mieszkam już na S a on dzwoni bo chce spisać mnie mieszkająca tam (pomijam fakt że spisałam się już w kwietniu) ....
To nikt taki do nas nie dzwonił. Ale my w sumie nie istniejemy. Od 4 lat jesteśmy zameldowani czasowo max na trzy miesiące przy wyborach a stałego nie mamy wcale. Może dlatego nie wiedzą o nas? W sumie mam gdzieś spis. Jak chcą nas spisać to niech nas znajdą. Ja szukać nie zamierzam.
Napiszę troche nierozumiejąc: 1. Pracuję od lat jako socjolog na danych GUS i wiem, że są po prostu przydatne, a im bardziej wiarygodne i kompletne tym lepiej. 2. Słucham też co roku, że "wyszło rozporządzenie Cezara Augusta i udał się Józef z Maryją , by się dać zapisać". 3. Pamiętam też, że na pytanie o podatki Jezus odpowiedział: co boskie Bogu, a co cesarskie Cezarowi. Nie bardzo w tej sytuacji wiem jak tu się chlubić z unikania spisu. Jedyna odpowiedź jaka mi się nasuwa, to uogólniona niechęć do wszelkich oznak państwa, które wiele głupich zarządzeń w różnych dziedzinach wprowadza. Tyle, że to jest nasze Państwo Polskie, innego nie mamy.
Napiszę troche nierozumiejąc: (...) to jest nasze Państwo Polskie, innego nie mamy.
Ten spis jest inny niż wszystkie do tej pory, ponieważ niby tylko do celów statystycznych i anonimowo, ale trzeba podać pesel i odpowiedzieć na mnóstwo niedyskretnych pytań. Trzeba nawet zostać donosicielem, i podawać dane współlokatorów, którzy niekoniecznie sobie tego życzą. Po trzecie grożenie grzywnami świadczy, że temu "państwu" strasznie wyjątkowo na tych danych zależy. My się trochę domyślamy z jakiego powodu, ale oficjalnie podawany powód to ewidentny pretekst - i to jest bardzo nie w porządku. I to wszystko razem wzięte wygląda wyraźnie złowieszczo... Wreszcie na koniec - a właściwie to jest najważniejsze - co rozumiesz przez "nasze"? Ten kraj to jest nasz, w pewnym sensie (spadek po przodkach), ale coraz mniej tego naprawdę "naszego" - i zanosi się że niedługo znów jeszcze drastycznie spadnie ilość "naszego" - po to właśnie jest ten spis...
@Wandeal sorry dane i identyfikacja są te same od lat. Potem jest anonimizacja. A jesli uważasz, że rzymski okupant nie mógł niecnie wykorzystać spisu wobec Świętej Rodziny i Żydów w ogólności, to także jesteś w błędzie. Nihil novi sub sole. Decyzja jest nasza ostatecznie w sumieniu, ale Twoje argumenty mnie nie przekonują.
@jan_u , a myśmy przegapili sprawę tzn.nie wiem czemu sądziłam, że spisywać się można do końca września I co teraz? Jest jakiś margines czasowy może , czy coś ...?
Sorry, ale grubo się mylisz, jesteś naiwny, jak wielu Polaków niestety. Spis ma ewidentny związek z roszczeniami narodu specjalnej troski. Aktualny spis to techniczne przygotowanie do realizacji roszczeń. Kto jeszcze nie rozumie, to polecam obejrzeć najnowszy film red. Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego" Jest na YT, można też pobrać stąd: https://uploadfile.pl/pokaz/2172393---vhvz.html
Obejrzyjcie, i pokażcie dzieciom/młodzieży, bo ogromna większość nic nie wie.
Zawsze była identyfikacja peselem. Tylko kiedyś nie interesowało to ludzi, bo nie podawali tych danych do formularza. Identyfikatory były kodowane. Bylam rachmistrzem. Nie rozumiem w czym ludzie poza ewentualnuym strachem zbydowanym propagandą widzą zagrożenie..
Czas jest do 30. Września. @Wandeal do celów roszczeń dane z rejestru nieruchomości i o transakcjach na rynku nieruchomości są dużo lepszym źródłem, nic im po spisie.
Komentarz
Jak nikt nie zadzwonił to może pukał i nie zastał. Te dane naprawdę można pożytecznie wykorzystać, a i dobrze , żeby jednak wielodzirtni w spisie nie występowali jako gatunek na wymarciu.
Bez jaj.
U nas cisza i raczej nie mamy ochoty się z tym wyrywać
Nie chce nihdzie iść bo cowid a w tv straszą karami.
Przez telefon nie chce
1. Pracuję od lat jako socjolog na danych GUS i wiem, że są po prostu przydatne, a im bardziej wiarygodne i kompletne tym lepiej.
2. Słucham też co roku, że "wyszło rozporządzenie Cezara Augusta i udał się Józef z Maryją , by się dać zapisać".
3. Pamiętam też, że na pytanie o podatki Jezus odpowiedział: co boskie Bogu, a co cesarskie Cezarowi.
Nie bardzo w tej sytuacji wiem jak tu się chlubić z unikania spisu. Jedyna odpowiedź jaka mi się nasuwa, to uogólniona niechęć do wszelkich oznak państwa, które wiele głupich zarządzeń w różnych dziedzinach wprowadza. Tyle, że to jest nasze Państwo Polskie, innego nie mamy.
Wreszcie na koniec - a właściwie to jest najważniejsze - co rozumiesz przez "nasze"?
Ten kraj to jest nasz, w pewnym sensie (spadek po przodkach), ale coraz mniej tego naprawdę "naszego" - i zanosi się że niedługo znów jeszcze drastycznie spadnie ilość "naszego" - po to właśnie jest ten spis...
Nihil novi sub sole.
Decyzja jest nasza ostatecznie w sumieniu, ale Twoje argumenty mnie nie przekonują.
Spis ma ewidentny związek z roszczeniami narodu specjalnej troski. Aktualny spis to techniczne przygotowanie do realizacji roszczeń. Kto jeszcze nie rozumie, to polecam obejrzeć najnowszy film red. Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego"
Jest na YT, można też pobrać stąd: https://uploadfile.pl/pokaz/2172393---vhvz.html
Obejrzyjcie, i pokażcie dzieciom/młodzieży, bo ogromna większość nic nie wie.
Bylam rachmistrzem.
Nie rozumiem w czym ludzie poza ewentualnuym strachem zbydowanym propagandą widzą zagrożenie..
@Wandeal do celów roszczeń dane z rejestru nieruchomości i o transakcjach na rynku nieruchomości są dużo lepszym źródłem, nic im po spisie.