W poniedziałek kończę race żegnam się z kierowniczką i Na odchodne Pani pyta mnie - co teraz Pani będzie robić? - chustę skończę robić dla córki. - mina Pani A. bezcenna
Ale fajny z tym kapturem, no super! A ten akryl też ładny W lumpach widzę mnóstwo motków za grosze, ale większość nie ma tych karteczek i nie wiadomo co to jest za nitka/materiał.
@Bea, cudowny! Chciałabym kiedyś osiągnąć taki poziom. Poj pierwszy i ostatni sweter wisi w szafie i zakładam go tylko pod spód jako ocieplenie, kiedy nikt nie widzi.
ojtam ojtam kiedyś jako nastolatka sporo robiłam. Teraz prawie wcale bo nie warto. Robię tylko chłopakom skarpetki, bo cienkich wełnianych czarnych raczej znaleźć nie umiemy lub są bardzo drogie. A tak w dwa trzy wieczory mam 3 skarpety za 12-15 zł. Ale dostałam od córki w prezencie dwa motki z wyprzedaży w netto, a że w szkole chłodno i po drodze też tom taki sweterek popełniła. Ulka zmarzluch, lubi kaptury
Muszę nauczyć się szyć- ale to zacznę na poważnie wtedy gdy to nie będzie przymus/ konieczność tylko tak jak tu coś wyjdzie coś nie wyjdzie jest to jest
Przypomniała mi się moja babcia, która szyła mi sukienki dla lalek, takie piękne, wypracowane, z marszczeniami, falbankami... Jakbym się nagle przeniosła w tamten czas.
A że jestem w typowo listopadowym nastroju, to tak sobie przy okazji myślę, jakie to smutne, że wszystko przemija. I że tych drobnych dłoni babci już nie ma, chociaż to było dopiero co, wczoraj, przed chwilą. E, do kitu wszystko. Szyj te płaszczyki, @Ganna4 , wspaniale, że umiesz i chcesz. Będą je pamiętać do końca życia.
Moja też mi uszyła przecudną suknię dla lalki z resztek różowej podszewki i firanki, do teraz mam ja przed oczami - babcię i sukienkę. Szyła na starym singerze napędzanym nożnie i zawsze zimą, bo latem to ogród.
Komentarz
Na odchodne Pani pyta mnie
- co teraz Pani będzie robić?
- chustę skończę robić dla córki. - mina Pani A. bezcenna
Przy czymś większym wysiada nadgarstek.
Piękny! A modelka jaka ładna!
A ten akryl też ładny
W lumpach widzę mnóstwo motków za grosze, ale większość nie ma tych karteczek i nie wiadomo co to jest za nitka/materiał.
kiedyś jako nastolatka sporo robiłam. Teraz prawie wcale bo nie warto. Robię tylko chłopakom skarpetki, bo cienkich wełnianych czarnych raczej znaleźć nie umiemy lub są bardzo drogie. A tak w dwa trzy wieczory mam 3 skarpety za 12-15 zł. Ale dostałam od córki w prezencie dwa motki z wyprzedaży w netto, a że w szkole chłodno i po drodze też tom taki sweterek popełniła. Ulka zmarzluch, lubi kaptury
Przypomniała mi się moja babcia, która szyła mi sukienki dla lalek, takie piękne, wypracowane, z marszczeniami, falbankami... Jakbym się nagle przeniosła w tamten czas.
Szyj te płaszczyki, @Ganna4 , wspaniale, że umiesz i chcesz. Będą je pamiętać do końca życia.