@Kika, ciężko powiedzieć. Ilość potrzebnej włóczki bardzo zależy od rodzaju wzoru. Są ażurowe, jak Twoja Klaziena, gdzie z 1000m wyjdzie przyzwoitej wielkości chusta. A są wzory bardzo włóczkożerne, z jakimiś pudłami czy reliefami, wtedy więcej potrzeba. Ja bym chyba nie robiła z jakiegoś dużo mniejszego metrażu. Biorąc pod uwagę, że dziewczynki przecież szybko urosną. Jak będziesz miała na uwadze jakiś konkretny wzór dla nich, to może coś więcej będę w stanie podpowiedzieć.
Chusta inspirowana chusta Aida, Karoliny Szydełko i też Aurelia Myszka Szara . Zrobiona szydelkiem nr 4 z przędzy akrylowej paptya love kolor 3670 jest to 100 proc akryl ale vardzo miły w dotyku,chusta jest o wymiarach: 160 cm na 70 cm wys i szuka właścicielki
@nowa, z ciekawością i podziwem oglądam Twoje kolejne prace. Jeden z chętniej odwiedzanych przeze mnie wątków.
@kika, takiego koloru chyba nie mam wśród swoich resztek i niezaczętych motków. Ale @bleakie dobrze mówi, zajrzyj na grupę ma FB. Tam dostaniesz odpowiedź na każde pytanie. Dziewczyny mają wzorniki kolorów. Coś na pewno pomogą wybrać.
Wiekosc na mój telefon plus troszkę zapasu, można nosić na biodrach jak nerkę, można nosić na ramieniu Ba nawet przez ramię można założyć tak jak w podróży ludzie noszą nerki z dokumentami itp
Ta praca to moja warajacja i próba łączenia całkiem innych ściegów, wyszło lepiej niż myślałam chociaż na przyszłość to 1 będę lepiej Czyli dokładniej liczyć oczka 2 będę lepiej dobierać ściegi przy takich pomysłach
A I ta chusta jest z tych " jak coś nie wyszło to i tak tak miało być " bo to przecież mój własny wzór, czyli łatwo się domyślić czemu nie robię z wzorów bądź schematów, włóczka straszna nie daje się wcale pruć
I kolejne moje wnioski 1 jeśli nie masz wprawy lub robisz jakiś " autorski" wzór nigdy nie bierz włóczki/ przędzy która jest zła do prucia lub wcale się pruc nie daje, taka nić tylko gdy już ma się wprawę lub zna wzór, 2 jak robi się coś dużego to na spokojnie w domu przynajmniej do czasu nabycia wprawy 3 liczyć oczka i jeszcze raz liczyć oczka i oczywiście wszelkie błędy od ręki poprawiać bo to się zemści za jakiś czas
Nie było czasu za to teraz nadrabiam , będę wyzywać ( wszywać) podszewki do torebek - tzn uczyć się Tylko nie pytajcie o materiał- dostałam do nauki szycia od krawcowej ścinki z sukienki takiej kolistej jak wyjdzie mi z tego to będzie cud
Komentarz
Ja bym chyba nie robiła z jakiegoś dużo mniejszego metrażu. Biorąc pod uwagę, że dziewczynki przecież szybko urosną. Jak będziesz miała na uwadze jakiś konkretny wzór dla nich, to może coś więcej będę w stanie podpowiedzieć.
@blaekie @Aniuszka zamawiałyście może z kokonków kolor piwonia? Szukam czerwieni lekko wpadającej w malinowy, czy piwonia taka jest?
@kika, takiego koloru chyba nie mam wśród swoich resztek i niezaczętych motków. Ale @bleakie dobrze mówi, zajrzyj na grupę ma FB. Tam dostaniesz odpowiedź na każde pytanie. Dziewczyny mają wzorniki kolorów. Coś na pewno pomogą wybrać.
Gratuluję wytrwałości.
1 będę lepiej Czyli dokładniej liczyć oczka
2 będę lepiej dobierać ściegi przy takich pomysłach
A I ta chusta jest z tych " jak coś nie wyszło to i tak tak miało być " bo to przecież mój własny wzór, czyli łatwo się domyślić czemu nie robię z wzorów bądź schematów, włóczka straszna nie daje się wcale pruć
I kolejne moje wnioski
1 jeśli nie masz wprawy lub robisz jakiś " autorski" wzór nigdy nie bierz włóczki/ przędzy która jest zła do prucia lub wcale się pruc nie daje, taka nić tylko gdy już ma się wprawę lub zna wzór,
2 jak robi się coś dużego to na spokojnie w domu przynajmniej do czasu nabycia wprawy
3 liczyć oczka i jeszcze raz liczyć oczka i oczywiście wszelkie błędy od ręki poprawiać bo to się zemści za jakiś czas
Tylko nie pytajcie o materiał- dostałam do nauki szycia od krawcowej ścinki z sukienki takiej kolistej jak wyjdzie mi z tego to będzie cud