TecumSeh, dobrze wiesz, ze nie o to pytamy z Elunią. Szmuglowanie/prześlizgnięcie się wspomniałam, żebyś nie pisał już o tym niewpuszczaniu do Polski, bo wszyscy wiedzą, że to nie działa w 100%.
Osoby, które tego x spotykają, nie wiedzą, jak on się do Polski dostał, on się nie chwali, że go przemytnik wykiwał ani że przeszedł nielegalnie granicę sam, ani nie ma na to dowodu. A on nie ma dokumentów i twierdzi, że nie wie, skąd jest.
Nic się nie da zrobić. Daje się mu pozwolenie na pobyt. Jest bezpaństwowcem.
Z ciekawości popatrzyłem jak to wygląda w USA.. Uwaga, Google tłumacz
Bezpaństwowcy w postępowaniu w sprawie wydalenia są zazwyczaj przetrzymywani przez dziewięćdziesiąt dni, w tym czasie przypisywany jest im kraj wydalenia — nawet jeśli nie ma uzasadnionych oczekiwań, że deportacja się powiedzie (8 USC Sec. 1231(a)(2)). Po dziewięćdziesięciu dniach sędzia może nakazać uwolnienie zatrzymanego pod nakazem nadzoru, który wymaga od danej osoby regularnego meldowania się u urzędników imigracyjnych i dalszego starania się o dokumenty podróży z różnych krajów (8 CFR § 241.13(h)) — przedsięwzięcie, które prawdopodobnie okaże się daremne (UNHCR 2012, 20-21, 26).
Niemniej jednak nakaz nadzoru zwykle umożliwia bezpaństwowcowi legalną pracę w Stanach Zjednoczonych, aczkolwiek po wypełnieniu rocznego wniosku i uiszczeniu rocznych opłat manipulacyjnych. Pod tym względem bezpaństwowcy pozostający pod nadzorem mają więcej szczęścia niż bezpaństwowcy. Po odrzuceniu sprawy bezpaństwowca o deportację traci on pozwolenie na pracę. Może pozostać w Stanach Zjednoczonych, ale nie ma formalnego statusu prawnego i nie ma prawa do pracy. Ta sama sytuacja dotyczy bezpaństwowców, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z urzędnikami imigracyjnymi – bez statusu prawnego nie mogą być legalnie zatrudnieni (UNHCR 2012, 26-27).
Brak realnych ram prawnych do radzenia sobie z bezpaństwowością odróżnia Stany Zjednoczone od innych krajów rozwiniętych. Na przykład Hiszpania i Francja wydają zezwolenia na pobyt osobom uznanym za bezpaństwowców (UNHCR i Asylum Aid 2011, 69), podczas gdy Szwecja — choć nie przyznaje wprost bezpaństwowości — przyznaje specjalny status obcokrajowcom potrzebującym ochrony, którzy nie mogą wrócić do domu kraj (Kohn 2012). Środki te są ugruntowane w konwencjach przeciwko bezpaństwowości z 1954 i 1961 r., a także w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która deklaruje, że każda osoba ma prawo do obywatelstwa (UDHR, art. 15).
Ale bezpaństwowiec, to nie znaczy, że nie wiadomo kto to i skąd pochodzi, jakiś kraj może wydalić swojego obywatela i pozbawić go praw, wtedy jest bezpaństwowcem w papierach i jest to całkiem inna sytuacja. Na pewno migranci częściej ściemniali o swojej sytuacji, żeby dostać pobyt, niż udawali, że nie wiedzą skąd są.
Z automatu nie lądujesz. Co innego kiedy ktoś "nie pamięta" skąd pochodzi a co innego gdy go np pozbawiono obywatelstwa (komuniści np robili takie numery).
Włoskie służby potwierdziły to, co przeciwnicy masowego przyjmowania uchodźców w ramach polityki „otwartych drzwi” mówią od dawna. Tożsamości zmierzających do Europy uchodźców nie da się zweryfikować. Wszystkie podawane przez nich dane są zmyślone.
Po zaproszeniu imigrantów do Europy, wyrażonym przez kanclerz Angelę Merkel, strzeżenie południowych zewnętrznych granic Unii Europejskiej stało się trudnym zadaniem. Włoskie służby rozkładają ręcę i mówią wprost, że nie są w stanie dokonać identyfikacji imigrantów. – Nikt nie zna rzeczywistej tożsamości tych ludzi – twierdzi szef departamentu imigracji i praw człowieka włoskiego MSW Mario Morcone. – Kraj pochodzenia, nazwisko, wiek – praktycznie wszystko może być zmyślone – dodał w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Die Welt”.
Jak wyjaśnił, przy ustalaniu danych identyfikacyjnych, Włochy mogą liczyć jedynie na współpracę z władzami trzech krajów: Tunezji, Maroka i Egiptu. Tożsamości uchodźców z pozostałych krajów nie da się potwierdzić w żaden sposób.
Taka sytuacja, jak podkreślił Morcone, może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa obywateli Unii. A problemy pojawiają się na każdym kroku. Nie działa nawet właściwie mechanizm odsyłania uchodźców, którzy byli karani lub są podejrzewani o popełnienie przestępstw. – To funkcjonuje jedynie wówczas, gdy kraje ich pochodzenia gotowe są do współpracy – wyjaśnił. Tych – jak już wiadomo – nie ma zbyt wiele.
Taka wyspa jest, chyba @pawelk o tym wspominał, Australia ją sobie wynajęła właśnie do tego celu.
Pisałam wczoraj, że widziałam jakiś serial, którego akcja dzieje się właśnie na takiej wyspie. Koszmar. No ale jeśli alternatywą jest pozwolić komuś utonąć w oceanie, to może i jest to jakieś rozwiązanie. Chociaż potworne.
"Sytuacja tam była bardzo trudna, musieliśmy jeść trawę i liście drzew, było zimno - powiedział AFP. Wyjaśnił, że "przemytnicy zmuszają migrantów do przekraczania granicy, domagają się zapłaty od 6000 do 7000 dolarów", ale "trudno jest przedostać się tym, którzy mają rodziny"." Któryś dodał że było źle na granicy ale u nich gorzej więc chyba to nie zniechęca ich
Cudzoziemcy ubiegający się o pozwolenie na pracę i kartę pobytu w Polsce będą musieli zarabiać nie mniej niż 3010 zł miesięcznie, nawet jeśli będą pracowali tylko na część etatu lub na zleceniu. Jak zauważa money.pl, przepis jest kontrowersyjny i może doprowadzić na przykład do takiego paradoksu, że Polak zatrudniony na pół etatu za minimalną krajową dostanie 1505 zł brutto, a cudzoziemiec – dwa razy więcej. https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/imigranci-maja-zarabiac-dwa-razy-wiecej-niz-polacy-kontrowersyjny-przepis/skvjthb Mam nadzieję że to jakoś głupi żart
Cudzoziemcy ubiegający się o pozwolenie na pracę i kartę pobytu w Polsce będą musieli zarabiać nie mniej niż 3010 zł miesięcznie, nawet jeśli będą pracowali tylko na część etatu lub na zleceniu. Jak zauważa money.pl, przepis jest kontrowersyjny i może doprowadzić na przykład do takiego paradoksu, że Polak zatrudniony na pół etatu za minimalną krajową dostanie 1505 zł brutto, a cudzoziemiec – dwa razy więcej. https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/imigranci-maja-zarabiac-dwa-razy-wiecej-niz-polacy-kontrowersyjny-przepis/skvjthb Mam nadzieję że to jakoś głupi żart
Myślę, że wątpię. Mam znajomego cukiernika we Wro. Ukraińcy zarabiają u niego znacząco więcej niż Polacy, bo dostaje dodatek i ulgi od miasta za zatrudnianie Ukraińców. No ale u nas przynajmniej Ukraińcy pracują, a w DE przybysze ze Wschodu biorą socjal.
Byłem zrobić przegląd w kasie fiskalnej. Nowy Wał od nowego roku zmusza mnie jeszcze do zakupu i utrzymania terminala płatniczego, nawet mimo, że klienta na oczy nie widzę...
Był kiedyś taki film "Gattaca" (chyba na podstawie książki lub opowiadania SF, ale nie pamiętam co to było): dzieci można było mieć tylko z in vitro, żeby wybrać im najbardziej pożądane cechy. Główny bohater jest "nielegalny" - poczęty tradycyjnym sposobem. SF to jednak wizjonerska dziedzina
Komentarz
Bezpaństwowcy w postępowaniu w sprawie wydalenia są zazwyczaj przetrzymywani przez dziewięćdziesiąt dni, w tym czasie przypisywany jest im kraj wydalenia — nawet jeśli nie ma uzasadnionych oczekiwań, że deportacja się powiedzie (8 USC Sec. 1231(a)(2)). Po dziewięćdziesięciu dniach sędzia może nakazać uwolnienie zatrzymanego pod nakazem nadzoru, który wymaga od danej osoby regularnego meldowania się u urzędników imigracyjnych i dalszego starania się o dokumenty podróży z różnych krajów (8 CFR § 241.13(h)) — przedsięwzięcie, które prawdopodobnie okaże się daremne (UNHCR 2012, 20-21, 26).
Niemniej jednak nakaz nadzoru zwykle umożliwia bezpaństwowcowi legalną pracę w Stanach Zjednoczonych, aczkolwiek po wypełnieniu rocznego wniosku i uiszczeniu rocznych opłat manipulacyjnych. Pod tym względem bezpaństwowcy pozostający pod nadzorem mają więcej szczęścia niż bezpaństwowcy. Po odrzuceniu sprawy bezpaństwowca o deportację traci on pozwolenie na pracę. Może pozostać w Stanach Zjednoczonych, ale nie ma formalnego statusu prawnego i nie ma prawa do pracy. Ta sama sytuacja dotyczy bezpaństwowców, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z urzędnikami imigracyjnymi – bez statusu prawnego nie mogą być legalnie zatrudnieni (UNHCR 2012, 26-27).
Brak realnych ram prawnych do radzenia sobie z bezpaństwowością odróżnia Stany Zjednoczone od innych krajów rozwiniętych. Na przykład Hiszpania i Francja wydają zezwolenia na pobyt osobom uznanym za bezpaństwowców (UNHCR i Asylum Aid 2011, 69), podczas gdy Szwecja — choć nie przyznaje wprost bezpaństwowości — przyznaje specjalny status obcokrajowcom potrzebującym ochrony, którzy nie mogą wrócić do domu kraj (Kohn 2012). Środki te są ugruntowane w konwencjach przeciwko bezpaństwowości z 1954 i 1961 r., a także w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która deklaruje, że każda osoba ma prawo do obywatelstwa (UDHR, art. 15).
Po zaproszeniu imigrantów do Europy, wyrażonym przez kanclerz Angelę Merkel, strzeżenie południowych zewnętrznych granic Unii Europejskiej stało się trudnym zadaniem. Włoskie służby rozkładają ręcę i mówią wprost, że nie są w stanie dokonać identyfikacji imigrantów.
– Nikt nie zna rzeczywistej tożsamości tych ludzi – twierdzi szef departamentu imigracji i praw człowieka włoskiego MSW Mario Morcone. – Kraj pochodzenia, nazwisko, wiek – praktycznie wszystko może być zmyślone – dodał w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Die Welt”.
Jak wyjaśnił, przy ustalaniu danych identyfikacyjnych, Włochy mogą liczyć jedynie na współpracę z władzami trzech krajów: Tunezji, Maroka i Egiptu. Tożsamości uchodźców z pozostałych krajów nie da się potwierdzić w żaden sposób.
Taka sytuacja, jak podkreślił Morcone, może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa obywateli Unii. A problemy pojawiają się na każdym kroku. Nie działa nawet właściwie mechanizm odsyłania uchodźców, którzy byli karani lub są podejrzewani o popełnienie przestępstw. – To funkcjonuje jedynie wówczas, gdy kraje ich pochodzenia gotowe są do współpracy – wyjaśnił. Tych – jak już wiadomo – nie ma zbyt wiele.
https://pch24.pl/nieznany-jak-imigrant-wlosi-potwierdzaja-nikt-nie-zna-rzeczywistej-tozsamosci-tych-ludzi/
Powyższe wydaje się tak oczywiste, że nie wiem, kto może być tym zaskoczony.
Pisałam wczoraj, że widziałam jakiś serial, którego akcja dzieje się właśnie na takiej wyspie. Koszmar. No ale jeśli alternatywą jest pozwolić komuś utonąć w oceanie, to może i jest to jakieś rozwiązanie. Chociaż potworne.
Któryś dodał że było źle na granicy ale u nich gorzej więc chyba to nie zniechęca ich
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-kryzys-na-granicy-samolot-z-migrantami-z-minska-wyladowal-w-,nId,5653468#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
https://businessinsider.com.pl/finanse/oplata-kogeneracyjna-mocno-wzrosnie-ministerstwo-jest-za/d4cc7en
Ehh znów Nowy Rok i nowe podwyżki
https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/imigranci-maja-zarabiac-dwa-razy-wiecej-niz-polacy-kontrowersyjny-przepis/skvjthb
Mam nadzieję że to jakoś głupi żart
Mam znajomego cukiernika we Wro. Ukraińcy zarabiają u niego znacząco więcej niż Polacy, bo dostaje dodatek i ulgi od miasta za zatrudnianie Ukraińców.
No ale u nas przynajmniej Ukraińcy pracują, a w DE przybysze ze Wschodu biorą socjal.
Nowy Wał od nowego roku zmusza mnie jeszcze do zakupu i utrzymania terminala płatniczego, nawet mimo, że klienta na oczy nie widzę...
K...a
Wykańczania własnych firm ciag dalszy