Cóż tam panie w polityce?!

1356754

Komentarz

  • u nas konie póki co bez zmian za to judo się zamknęło na 2 tygodnie od teraz:(
    Podziękował(a) 1Joachm
  • mąż za to ma tajne komplety na siłowni;)
    Podziękował(a) 2Joachm Shrekowa
  • Niedzielski nie wyklucza stanu nadzwyczajnego.
    Wiem że to nie jest śmieszne, ale mam wrażenie że nie pozostaje nic innego jak wyciągnąć chipsy colę i śledzić te wiadomości dla rozrywki. Choć w sumie nie wiem czy colę, nie da się na trzeźwo.
    Orwell się może schować.
  • mader powiedział(a):

    Niedzielski nie wyklucza stanu nadzwyczajnego.
    Wiem że to nie jest śmieszne, ale mam wrażenie że nie pozostaje nic innego jak wyciągnąć chipsy colę i śledzić te wiadomości dla rozrywki. Choć w sumie nie wiem czy colę, nie da się na trzeźwo.
    Orwell się może schować.

    kurcze a kim ten gość jest, gdzie jest prezydent i premier?

    swoją drogą widziałam kilka dni temu fajną tabelkę na postawie danych z NFZ miejsc w szpitalach i liczby hospitalizacji.. Nie mogę tego teraz znaleźć. Wynikało z tego, że covid zajmuje ok 10% miejsc w szpitalach i że liczba hospitalizacji ogólna (na wszystko łącznie z covidem) w Polsce jest mniejsza niż w latach ubiegłych i poprzednich miesiącach. Liczby były jakieś takie, że miesięcznie hospitalizuje się w PL ok 500-600 tyś osób a w czasach covidowcyh 300-400 tyś z covidem. Ktoś zauważył, że skoro teraz wiele zabiegów się odwołuje, jest zakaz leczenia szpitalnego także pacjentów onkologicznych (w wwie szpital operujący nowotwory płuc na Płockiej nie ma jak zoperować ok 70 osób z nowotworem bo kazali im się zając covidem) to pytanie gdzie są te wolne miejsca i czemu jakoś mądrzej tym nie zarządzić.

    Pan Niedzielski urasta do rangi proroka razem z Horbanem. Jedne oddziały świecą pustkami bo nie mogą robić planowych zabiegów w innych jest koszmar.

    Podziękował(a) 1Rogalikowa
  • Nie bronię naszych, bo to bezwolni pajace, ale w DE też cyrk na kółkach. Angela chciała od czwartku wszystko zamknąć, łącznie ze spożywczymi i otworzyć na krótko w sobotę, a potem dopiero we wtorek. Niemiachy tak się oburzyły, że na drugi dzień wszystko odwołała i przeprosiła. Pomysł zresztą idiotyczny, bo w środę i w sobotę byłby w sklepach armagedon.
    Podziękował(a) 4Agnicha Bagata Juka Rejczel
  • We mnie jest olbrzymi bunt na to wszystko, może jestem laikiem, ale widać po innych krajach, że ostry lockdown niczego nie zmienia, nie zmniejsza zauważalnie ilości zachorowań, wystarczy spojrzeć na Czechy, a mimo to brnie się w tę stronę. Jest jak w zeszłym roku, gdy zrobiło się ciepło, pięknie, że aż prosi się żeby ludzie wyszli na powietrze, zamyka się ich w domach, chyba po to, by stracili tę resztkę odporności, którą jeszcze mają.

    Wczoraj w naszej Castoramie był istny armagedon, ludzie rzucili się na zakupy, by chociaż remontowo wykorzystać ten czas. Z jakiego powodu markety budowlane są zamykane? pojąć mi ciężko, zwłaszcza, że akurat w casto (przynajmniej u nas) przestrzegali i maseczek i dezynfekcji rąk i ilości osób w markecie
    Podziękował(a) 3Bagata Basja Rogalikowa
  • The user and all related content has been deleted.
  • EluniaSylwia powiedział(a):

    Nie bronię naszych, bo to bezwolni pajace, ale w DE też cyrk na kółkach. Angela chciała od czwartku wszystko zamknąć, łącznie ze spożywczymi i otworzyć na krótko w sobotę, a potem dopiero we wtorek. Niemiachy tak się oburzyły, że na drugi dzień wszystko odwołała i przeprosiła. Pomysł zresztą idiotyczny, bo w środę i w sobotę byłby w sklepach armagedon.

    Siora mi dzwoniła i opowiadała o absurdach. W sumie podobne do naszych ale ust bez problemu robiła na izbie. Choć tam trochę inny system. Ale pielęgniarką tam być bym nie chciala
  • Mój syn, w związku ze studiami, często robi zakupy w Castoramie. Potrzebne mu materiały do projektów inżynieryjno-artystycznych. Też był wczoraj, żeby się zaopatrzyć na nadchodzące dwa tygodnie. Mówi, że tłum, jak nigdy.
  • Właśnie dostałam smsa, że judo jednak zawieszają :'(
    Ja mam od 1 kwietnia urlop wzięty właśnie na przeprowadzenie remontu w mieszkaniu na wynajem bo lokator w tym tygodniu zwalnia a od maja chciałabym nowego.... Po środowej konferencji zaraz pojechaliśmy do Castoramy by kupić z grubsza to co będzie konieczne. Już wtedy zrobił się tam tłok. Na pewno o czymś nie pomyśleliśmy...mam nadzieję, że gdzieś te pierdoły jednak dokupię...
    W Castoramie dobre jest to, że jak nie użyjesz czegoś to zwrócisz...wzięliśmy na pewno za dużo farb i innych rzeczy...z rozmysłem by nie brakło.
  • Wysyłkowo można sporo zamówić. My tak rok temu robiliśmy.
  • edytowano marca 2021
    @Joachm większość rzeczy do wykończania domu zamawiałam na allegro, a w marketach budowlanych też można zamówić online. Na allegro robiłam zwroty bez problemu. Np. zamawiałam zapas zaworów i potem odsyłam. Warto wykupić smarta i szukać ofert z darmowym zwrotem do paczkomatu.
    Najgorzej z takimi drobnostkami na cito.
  • Tak można zamówić. Tylko trudno pokazać o co chodzi laikowi. Tak to jadę, szukam pracownika i mówię, że potrzebuję takie ustrojstwo jak to tylko nowe, taką uszczelkę tyko mniejszą czy popatrzeć po ścianie ze śrubami by dobrać taką jakiej akurat brakuje... Duże rzeczy kurier ok.
    Podziękował(a) 1mamlu
  • asia powiedział(a):

    We mnie jest olbrzymi bunt na to wszystko, może jestem laikiem, ale widać po innych krajach, że ostry lockdown niczego nie zmienia, nie zmniejsza zauważalnie ilości zachorowań, wystarczy spojrzeć na Czechy, a mimo to brnie się w tę stronę. Jest jak w zeszłym roku, gdy zrobiło się ciepło, pięknie, że aż prosi się żeby ludzie wyszli na powietrze, zamyka się ich w domach, chyba po to, by stracili tę resztkę odporności, którą jeszcze mają.

    Też tak czuję, @asia. Ale pocieszam się, że długo już z tymi lockdownami nie pociągną, bo zbyt wielu ludzi ma dość. W zeszłym roku wszyscy grzecznie siedzieli w domach, teraz jest inaczej. Wczoraj zamknęli osiedlowy plac zabaw - przyszedł pan i pozaklejał wszystko taśmą. Dziś po taśmie nie ma śladu, rano przyszli rodzice z dziećmi, pozdejmowali taśmy, dzieci się bawią normalnie. To dla mnie taki symbol.

    Podziękował(a) 1asia
  • Ja też widzę coraz szerszy bunt, ale niestety nie mam tak optymistycznego poglądu na przyszłość. Realistką jestem, po prostu.
    Widać po tym co napisała dziś Aneczka że policja ma przykaz ostro straszyć i ostudzać zapał
    Nie wiem czy wiecie, ale w 2019 przyjeżdżali do Polski Chińczycy szkolić naszych policjantów. Pamiętam jak mój mąż zastanawiał się dlaczego.
    To są już postanowione plany i one się udają.
    Nie odpuszczą już.
    Podziękował(a) 5Basja Bea Juka Rejczel Rogalikowa
  • Na lato zluzują a potem znowu przycisną. Jeśli po drodze szczepienia coś dadzą i przechorowanie i będzie cud nad służbą zdrowia to na jesień będzie ucisk ale może mniejszy.
  • @Polly interes w tym co się dzieje ma sama góra finansowa tego świata. Nie wchodzę tu w teorie spiskowe typu kto co wypuścił z jakiego laboratorium ani czy wirus jest prawdziwy, tylko o to, jak dana sytuacja z covidem została wykorzystana przez ludzi, którzy od lat czaili się na okazję do wprowadzenia tzw. stop-start economy. Oprócz tego komuniści też zacierają łapki i próbują pchać swój program gdzie się da (mówię tu ogólnie o sytuacji na całym świecie).

  • Czeka nas cyfrowy feudalizm.
    Takie stwierdzenie wczoraj widziałem i wydaje mi się bardzo adekwatne.
    Podziękował(a) 2Basja Rogalikowa
  • @pawelk rozwiniesz choć krótko?
  • Ja dzis przeczytałam, że boją się, że następna fala zacznie kosić głównie zaszczepionych, dlatego zrzucą to na nową mutacjami, za którą obwinią tych co się nie zaszczepili...
  • Wiadomo już przecież, że czwarta fala będzie na jesieni a piąta na wiosnę 2022, szósta na jesieni 2022 a wiosną 2023 siódma. Ósma fala jesienią 2023 a dziewiąta na wiosnę 2024. Trzeba sobie deski surfingowe pokupic i na tych falach surfować, bo nie wiem, jak inaczej. Jak to mówią: na trzeźwo nie razbierjosz.
    Podziękował(a) 1Rogalikowa
  • Wracając do kościołów.
    W sąsiedniej miejscowości zawiązała się kooperatywa kościelno- prywatna. Ksiądz zwrócił się do dwóch firm zajmujących się obsługą wesel i festynów, pożyczą mu i tak teraz bezużyteczne namioty.Podobno rozstawią tylko dachy, bo ma padać na Wielkanoc i co którąś ściankę. Podobno pytali policji i mają się nie czepiać. Genialne w swej prostocie.
  • edytowano marca 2021
    U mojej siostry w wiejskiej parafii proboszcz w Wielką Sobotę będzie objeżdżał parafię, a ludzie mogą wychodzić przed dom z pokarmami do poświęcenia, jest harmonogram gdzie o której ma być, ma udzielać też komunii starszym i tym, którzy w święta nie będą mogli dotrzeć do kościoła, taka trochę partyzantka
  • Święta partyzantka :)
  • Ale ja nie rozumiem.skad to parcie na oświecenie pokarmu... kiedy samemu można? Tak Jak błogosławieństw itp
    Sakramentów samemu nie i to jest ważne ale święconka?
    Gdyby tak z Komunia objezdzal to byłoby coś ale że swieceniem.pokarmów?
    Podziękował(a) 1asia
  • Np u nas jest tradycja co najmniej od 50. lat, że rano w sobotę jedziemy na Stare Miasto,vtam święcimy i obchodzimy groby w kościołach. Bardzo dzieci żałowały rok temu że nie można i w tym roku od miesiąca pytają czy będzie.
  • Agnicha powiedział(a):

    Ale ja nie rozumiem.skad to parcie na oświecenie pokarmu... kiedy samemu można? Tak Jak błogosławieństw itp
    Sakramentów samemu nie i to jest ważne ale święconka?
    Gdyby tak z Komunia objezdzal to byłoby coś ale że swieceniem.pokarmów?

    Pisałam, że komunii też udziela tym, którzy w święta nie dotrą do Kościoła, dwa w jednym. Sakramenty są kluczowe ale, szczególnie dla starszych ludzi, tradycją też jest ważna
    Podziękował(a) 1Aneczka08
  • Jak na świeżym powietrzu to bezpiecznie raczej- wyniosą mu te święconki.
  • @asia dla naszych młodszych też ta nasza domowa tradycja z jechaniem na groby Panskie i święceniem jest b. ważna. Bardzo rok temu przeżywały brak święconki.
    Podziękował(a) 1asia
  • edytowano marca 2021
    @Aneczka08 świetnie to rozumiem, gdy moje dzieci były młodsze pokarmy święciliśmy z samego rana a potem jeździliśmy odwiedzać groby w parafiach w naszym mieście, a na koniec jechaliśmy na cmentarz zapalić lampki bliskim, wieczorem było nabożeństwo i świecenie ognia i wody. To była taka nasza rodzinna wielkosobotnia tradycja

    Edit. Ja doceniam inicjatywę tego proboszcza, to że chce dać parafianom chociaż namiastkę świąt.

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik