Sprzęt AGD - polecamy i odradzamy

1246735

Komentarz

  • Mój programator ma przeskoki co 5 stopni i to chyba standard. Ale 40 stopni na pewno tak
    Podziękował(a) 1AleksandraB
  • popatrzyłam teraz i widzę, że pierwsze oznaczenie jest 50 stopni, poprzedni piekarnik też tak miał, nie widziałam nigdy chyba niższych??
  • Ja mam.
  • Mój ma 30. Program do rozmrażania
  • @Skatarzyna jaki masz model i czy jesteś zadowolona?
  • Zadowolona, bo ładnych parę lat bezawaryjny. Jakiś electrolux. Z tańszych.
    Podziękował(a) 1AleksandraB
  • Aneczka08 powiedział(a):

    popatrzyłam teraz i widzę, że pierwsze oznaczenie jest 50 stopni, poprzedni piekarnik też tak miał, nie widziałam nigdy chyba niższych??

    Mój też na skali pierwsze ma 50, ale da się ustawić mniej i słychać po rozgrzaniu gdzie termostat załącza, więc można nastawić np 25, 30 stopni
  • U mnie już drugi electrolux @AleksandraB i niestety oba dość awaryjne. Serwisant raczej nie jest zbytnio zaskoczony. Dwie Amici pod tym względem znacznie lepsze były i w sumie są nadal choć używane sporadycznie. Za to Elecrolux najszerszy wewnątrz z 60-tek, temperatury nominalnie od 30 do 300st. C, choć wydaje mi się, że te 30 to raczej koło 40 bardziej. Piroliza fajnie dość czysci. No i udało się dokupić dodatkową gwarancję nie przy zakupie ale kiedy kończyła się normalna. Na szczęście wtedy znów się zepsuł ;) i mnie serwis doinformował o takiej możliwości. Przyda się, bo właśnie zauważyłam, że rdzewieje blacha w środku, a wręcz jest przeżarta miejscami. Pewnie od pieczenia chleba - kwas i wysoka temperatura to dla niej prawdopodobnoe za duże wyzwanie. Tak więc pomimo, że lubię to średnio polecam.
    Podziękował(a) 2AleksandraB ola_g
  • Ma ktoś z Was maszynę do popcornu z lidla? Warto?
  • A jaki to sens skoro wystarczy garnek z grubym dnem?
    Podziękował(a) 2NC500 Zuzapola
  • Sens jest taki, żeby nie używać tłuszczui jest to dość praktyczne, tak mi się wydaje. Jutro starsi kupią i napiszę wrażenia.
  • Rusałka powiedział(a):

    Sens jest taki, żeby nie używać tłuszczui jest to dość praktyczne, tak mi się wydaje. Jutro starsi kupią i napiszę wrażenia.

    Koniecznie daj znać, czy smakuje jak w kinie. Moi chlopcy od dawna pytają o zakup takiej maszyny.
  • Dobra :D
    Podziękował(a) 1Monika
  • My mamy chyba z biedry.
    Szybko się przegrzewa. Trzeba czekać między porcjami.
    Zaleta taka, że Mikołajem wystarczy robić, jako operatorem sprzętu.
  • edytowano marca 2022
    A to zaleta. Plus nie grozi przypalenie gara
  • Mikrofala szybsza. Plus worki do popcornu
  • Ale mozna tez w miskach do mikrofali. Takich z marketu za 5-10zl. Byle wieczko mialy.
    3mini gotowe. Tez nie potrzeba tłuszczu
  • Zaraz mi się oberwie ale moim zdaniem z tłuszczykiem popcorn jest smaczniejszy więc robimy na oleju w dużym woku z pokrywką.
  • Oj tam. A co z tłuszczem nie jest smaczniej? Toż to najlepszy nośnik smaku!
  • A maszynkę do mielenia z Lidla ktoś ma? Bo mi się zawsze marzyła... Co prawda do plecaka przetrwania nie wejdzie, ale :smiley:
  • To wam dopiszę, że ta maszyna ma miseczkę gdzie się rozpuszcza masło i po zrobieniu polewa się tym popcorn. O.
  • Rusałka powiedział(a):

    To wam dopiszę, że ta maszyna ma miseczkę gdzie się rozpuszcza masło i po zrobieniu polewa się tym popcorn. O.

    A smakuje?
  • Dla mnie mega! Dla Dzieci chyba tez :D
    Podziękował(a) 1Monika
  • To wygląda tak:

  • edytowano marca 2022
    To teraz wrazenia: po pierwsze szybko i bez syfienia, wsypujesz, dajesz włacz i masz za 2 min miskę popcornu. On jest suchy, jak ktoś lubi to może posolić i wtedy smakuje jak z kina.
    Dla mnie był za suchy dodałam z tej miseczki roztopione masło i sól i to już smak mmmm, moim zdaniem.o wiele lepszy niż na oleju z garnka. Edit minus zostaje kilka ziaren nie wypykanych w misce lecą chyba z tymi. Plus nic nie trzeba myć.

    Zakup udany, choć maszyna głośna i ma rozrzut pod koniec po blacie ku uciesze maluchów.
  • Dziękuję @Rusałka, za rekomendację, bardzo pomocna.

    Podziękował(a) 1Rusałka
  • ola_g powiedział(a):

    A maszynkę do mielenia z Lidla ktoś ma? Bo mi się zawsze marzyła... Co prawda do plecaka przetrwania nie wejdzie, ale :smiley:

    Upnę sobie...
  • Czy było o żelazkach? Nie pamiętam. Muszę szybko kupić, bo prawie za tydzień komunia syna, a nasze mocno przypalone, poza tym pluje pomarańczową wodą i nie nadaje się do białych koszul i obrusów;)
    Chciałabym żelazko - nie stację parową- z pancerną, odporną na przypalenie stopką - ja mam w tym kierunku duże zdolności niestety.
    Czy ktoś poratuje?
  • Lidlowskie żelazko Silvercrest sprawuje mi się przyzwoicie. Prasuję bardzo dużo. Nie było drogie.
    Podziękował(a) 1Katanna

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik