Z cyklu - tego się nie sądzi, to się leczy.

17891012

Komentarz

  • pawelk powiedział(a):

    której matka zawsze mówiła, że jest gruba i głupia,


    Jak czytam coś takiego, to mnie straszny wk bierze. Jak można.
    Sama ma kompleksy, to je na córkę przenosi.
    Taki mechanizm - tak beznadziejna osoba jak ja, nie może urodzić nikogo pięknego, mądrego itp.
    Podziękował(a) 2Ewasz pawelk
  • Pozostaje pytanie, gdzie pozostawiła rozum.
    Ale fakt, sam wiem po mojej byłej żonie, że miała dryg do komputerów i namawiałem ja, żeby poszła tą drogą. Ale mama jej wytłumaczyła, że się do tego nie nadaje.
    Podziękował(a) 1Bea
  • No ale była Żona nie tłumaczy Waszym dzieciom że się do czegoś nie nadają?
    Bo jeśli zatrzymała to dziedziczenie niewłaściwych wzroców, to duży plus dla niej.


  • Mamy tendencję przypisywać wiele negatywnych zachowań kompleksom. Tak czasem jest, ale nie zawsze. Ludzie miewają też inne motywacje.
    EluniaSylwia powiedział(a):

    pawelk powiedział(a):

    której matka zawsze mówiła, że jest gruba i głupia,


    Jak czytam coś takiego, to mnie straszny wk bierze. Jak można.
    Sama ma kompleksy, to je na córkę przenosi.
    Taki mechanizm - tak beznadziejna osoba jak ja, nie może urodzić nikogo pięknego, mądrego itp.
    Podziękował(a) 3Bea katarzynamarta TecumSeh
  • No i widzicie, wszyscy się bulwersujecie, a ja właśnie mówię, że tej dziewczynie, tak bezpardonowo krytykowanej przez matkę, w ogóle ta krytyka nie zaszkodziła.
    A mojemu dziecku nie wiem, co zaszkodziło.
  • Wiem wiem, tak się droczę.
    Ale trochę jest tak, że pedagogika daje pewien gotowy przepis na to jak postępować, żeby pewne cechy u dziecka wykształcić, a jak się nie udaje, to rodzic zostaje z poczuciem winy.
  • Bagata powiedział(a):

    Wiem wiem, tak się droczę.
    Ale trochę jest tak, że pedagogika daje pewien gotowy przepis na to jak postępować, żeby pewne cechy u dziecka wykształcić, a jak się nie udaje, to rodzic zostaje z poczuciem winy.

    Jeśli próbował robić właściwie i nawet popełniał błędy - niesłuszne to poczucie winy.
    Ja wiem że ono się naturalnie pojawia, ale obiektywnie rzecz biorąc - jest niesłuszne.
  • Bagata powiedział(a):



    Mamy tendencję przypisywać wiele negatywnych zachowań kompleksom. Tak czasem jest, ale nie zawsze. Ludzie miewają też inne motywacje.

    EluniaSylwia powiedział(a):

    pawelk powiedział(a):

    której matka zawsze mówiła, że jest gruba i głupia,


    Jak czytam coś takiego, to mnie straszny wk bierze. Jak można.
    Sama ma kompleksy, to je na córkę przenosi.
    Taki mechanizm - tak beznadziejna osoba jak ja, nie może urodzić nikogo pięknego, mądrego itp.
    Jeszcze może być bezdennie goopia albo zła z natury :(
  • Albo jedno i drugie

  • Bagata bo minimum 50 procent to geny, których nie przeskoczysz. Otoczenie, wychowanie etc to ta druga połowa.
    Podziękował(a) 2EluniaSylwia Izka
  • @Wanda to samo chciałam pisać.
    U mnie predyspozycje genetyczne.
    Rodzice dali nam dobry dom, trochę jak weszlam w świat to było jakieś uderzenie, że świat tak nie rozpieszcza i stąd jakieś zamknięcie. Potem pomogło że się rzeczy udawały i nabierałam pewności siebie.
  • W pewnym momencie pomogła mi rada znajomego księdza, żeby przestać się koncentrować na sobie. Myślenie non stop o sobie jaka to jestem głupia ;) jest również formą egoizmu. Może są inni bardziej nieszczęśliwi w okolicy, zwierzęta w schronisku itp.
    Podziękował(a) 1TecumSeh
  • Mam też wrażenie że jest w Polakach trauma wojny, wcale nie tak dużo pokoleń minęło. Rodzice z obu stron półsieroty. Takie urazy wpływają na nasze dzieci jakbysmy się nie starali.
    Podziękował(a) 1Pietruszkowa
  • Izka powiedział(a):

    W pewnym momencie pomogła mi rada znajomego księdza, żeby przestać się koncentrować na sobie. Myślenie non stop o sobie jaka to jestem głupia ;) jest również formą egoizmu.

    Oczywiście że tak. Też całkiem późno się o tym dowiedziałem - na pewno byłem dorosły i chyba już dzieciaty. Samobójstwo to grzech z kategorii "pycha" (pomijając zaburzenia psychiczne i inne niezawinione).
    Izka powiedział(a):

    Mam też wrażenie że jest w Polakach trauma wojny, wcale nie tak dużo pokoleń minęło. Rodzice z obu stron półsieroty. Takie urazy wpływają na nasze dzieci jakbysmy się nie starali.

    Trauma wojny, zaborów (tak, tak), biedy, strachu, a przede wszystkim potwornego upokorzenia.

    I nie, nie przez zaborców, wrogów itp (choć też) - ale większość Polaków pokolenia komuny ma doświadczenia, że królem i władcą jest paniusia w mięsnym, albo w AGD, do której musisz być grzeczny by łaskawie coś sprzedała a nie schomikowała dla siebie i znajomych.

    Paniusia która mogła Tobą poniewierać jak chciała, a Ty mogłaś jej gówno zrobić - tak samo jak byle przydupas z odpowiednimi koneksjami mógł sobie pomiatać ludźmi jak ścierką.

    Że nie wspomnę o profesorach na studiach, bo takie rzeczy odchodziły jeszcze za moich czasów (przełom wieków). A potem - to już wiek obecny ale oczywiście lata 90te też - pomiatać mógł Tobą pracodawca, bo 10 na twoje miejsce, a jak się nie podoba, to wypierdalaj.

    Dziś jakoś dziwnie dużo ludzi o tym zapomniało, ale to pewnie dlatego że wyparło. I owszem, to się przy rozmaitych okazjach odzywa.
    Podziękował(a) 3Izka katarzynamarta Zuzapola
  • Bo jeśli zatrzymała to dziedziczenie niewłaściwych wzroców, to duży plus dla niej.

    Tak, na szczęście nie powieliła.
    Podziękował(a) 1TecumSeh
  • A tymczasem: zwróćmy uwagę na gustowny dobór fotografii w Krytyce Politycznej - symbolu na niej i odcienia. Artykuł sugeruje, że zdjęcie z Marszu Niepodległości - ale tak naprawdę nie wiadomo nawet czy z Polski.

    Onet jak zwykle też niezawodny, ale przynajmniej wiadomo że zdjęcie jest z Marszu:



    Czyli klasycznie - jeśli patrioci to spokojni ludzie, którzy chcą po prostu świętować niepodległość, to jest to bardzo źle, bo nie ma się jak do nich przywalić.
    No, pewnie jest - ale trzeba więcej kombinować ;)
  • A na WP wywęszyli spisek :joy:




    Podziękował(a) 2pawelk TecumSeh
  • Paskudne jest to, że nawet przy świętowaniu niepodległości muszą być podziały.
    Podziękował(a) 2Bea Calineczka27
  • edytowano listopada 2021
    No cóż.

    Wczoraj w radiu Zet Kuba Sienkiewicz spytany o to, jak świętuje, odpowiedział, że wcale, bo Polski nie ma. Nie ma polskiego społeczeństwa, tylko walczące ze sobą obozy, nie ma państwa, które powinno w różnych sytuacjach interweniować, a nie robi nic, itd. Że Polska kiedyś straciła niepodległośc na własne życzenie, potem Polacy zrobili z siebie męczenników, a teraz tak naprawdę polskie państwo nie istnieje, i on to wszystko obchodzi szerokim łukiem.

    Pocieszyło mnie trochę, że spytany, za co jednak Polskę lubi, powiedział, że za muzykę współczesną. To mi uświadomiło, że to po prostu człowiek niespełna rozumu :D
  • edytowano listopada 2021
    Z drugiej strony panowie z Marszu chyba zasłużyli na swoją sławę, skoro Wojewoda Mazowiecki (urzędnik rządowy) domagał się uprzątnięcia np z Ronda Dmowskiego w remoncie wszystkich materiałów budowlanych składowanych tam w związku z budową, nie mając zaufania do ich nerwów. Więc wykonawca latał w jedną stronę, a teraz z nimi wróci na miejsce oczywiście nie za darmo.
    Edit: kosze na śmieci, rowery miejskie też miały zniknąć z trasy.
  • Jaka konkretnie jest ta druga strona? Bo Onet i inne szmatlawce rzeczywiście od lat dwoją się i troją, zeby rzeczywistość pokazać w krzywym zwierciadle. Jak widać,jest sporo osób, które biorą to na serio
    Podziękował(a) 2katarzynamarta TecumSeh
  • Chyba że masz na myśli lewackich prowokatorów i niemiecką antifę. To faktycznie - to jest ta "druga strona" która trzeba brać pod uwagę i uprzątnąć materiały budowlane
    Podziękował(a) 3katarzynamarta TecumSeh Zuzapola
  • Czasami myślę, że Polacy potrafią jednoczyć się tylko w czasie wojen i niepokojów, nie potrafią żyć i pracować w czasie pokoju.
    A mówienie, że Polska nie istnieje to szczyt nieuctwa, braki w historii i ubytki w pamięci.
    I to Sienkiewicz, z takiej rodziny i tworzący taki rodzaj sztuki, który rozumieją tylko Polacy. Nie wspomnę o jego dzieciach i ich nawiązaniach do muzyki ludowej.
    Podziękował(a) 1Rusałka
  • Przy masowych wydarzeniach uprzątanie miejsca jest po prostu normą, nie może być tak, że prowokator, czy po prostu debil z marszu, bo na tyle ludzi zawsze się debil znajdzie, ma pod ręką rzeczy, którymi może zrobić krzywdę lub zabić. Solidarność miała demonstrację w Luksemburgu, no nawet wszystkie samochody im z drogi usunęli. Gospodarz miasta struga głupka i każe sobie płacić za posprzątanie terenu, a sam powinien to zarządzić dla bezpieczeństwa ludzi. W takim tłumie są inne zasady bezpieczeństwa.
    Podziękował(a) 2Ojejuna TecumSeh
  • Rogalikowa powiedział(a):

    Chyba że masz na myśli lewackich prowokatorów i niemiecką antifę. To faktycznie - to jest ta "druga strona" która trzeba brać pod uwagę i uprzątnąć materiały budowlane

    Pierwsza strona to że te wszystkie zdziwienie onetow jest nieuprawnione. Druga strona jest taka, że być może słusznie spodziewano się bitwy o empik jak w zeszłym roku, bo panowie z Marszu nie są w stanie zapanowac nad prowokatorami wkradającymi się w ich szeregi (?).
  • Zuzapola powiedział(a):

    Przy masowych wydarzeniach uprzątanie miejsca jest po prostu normą, nie może być tak, że prowokator, czy po prostu debil z marszu, bo na tyle ludzi zawsze się debil znajdzie, ma pod ręką rzeczy, którymi może zrobić krzywdę lub zabić. Solidarność miała demonstrację w Luksemburgu, no nawet wszystkie samochody im z drogi usunęli. Gospodarz miasta struga głupka i każe sobie płacić za posprzątanie terenu, a sam powinien to zarządzić dla bezpieczeństwa ludzi. W takim tłumie są inne zasady bezpieczeństwa.

    Trzaskowski nie każe sobie płacić, to wykonawca nie zrobi tego za darmo i trzeba mu będzie zapłacić z miejskiej kasy.
  • W zeszłym roku nie było marszu, tak zresztą orzekł sąd, dlatego zlikwidowano im wydarzenie cykliczne...
    Podziękował(a) 1katarzynamarta
  • Trochę to przypomina ogólną nagonkę na rodzinę, nie tylko ogólnie jako komórkę społeczną, ale też duże przyzwolenie na krytycyzm względem własnej rodziny. Ja byłam krytyczna względem tej z której pochodzę , a mąż o swojej , gdzie się działy grube sprawy milczał, myślałam, że dlatego że taka bez wad. A tu po prostu trudno było znaleźć wspomnienie bez jakiegoś przykrego incydentu. Może, po " jesteś tego warta" , "znajdź swoje mocne strony", uwierz w siebie" przydałby się kolczing na wzmocnienie poczucia wartości swojej rodziny i kraju. Zobaczcie czy Japończycy się wstydzą jako naród zbrodni w Nankinie? Świat ich kojarzy z sushi, kaligrafii, i miłych dziadków uczących karate. Kwitnące wiśnie i te sprawy.
  • Świat ich kojarzy z sushi, kaligrafii, i miłych dziadków uczących karate. Kwitnące wiśnie i te sprawy.

    Ale wobec Japonii nikt nie ma zapędów kolonialnych, a pejsaci nie oczekują zapłaty za holocaust.
    Stąd możemy znać Japończyków od strony sushi, a Polaków świat zna od strony polskich obozów koncentracyjnych.

    O Nankin przypuszczam, że 1% ma pojęcie.

    Podziękował(a) 3Ojejuna Rogalikowa TecumSeh

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik