Że w sukience to jeszcze nic. Ja w pociągu siedziałam z facetem w sukience,nagle słyszę jakieś skrobanie, a gość sobie na sucho nogi depiluje maszynką jednorazową
Wygrałaś
Kiedyś we Wro.grasował młody chłopak w sukience, ale on był chory psychicznie.
Córka mojej przyjaciółki pojechała jako opiekunka na kolonie. Dostała grupę dzieci 12 letnich. Na dworcu przed wyjazdem, rodzice jednej dziewczynki - powiedzmy Marysi- zaznaczyli wyraźnie opiekunce, iż Marysia od jakiegoś czasu czuję się chłopakiem i prosi , żeby zwracać się do niej jak do chłopaka. Marysia zbuntowała się i nie chciała mieszkać w sali z dziewczynkami. Z kolei chłopcy również się zbuntowali i nie chcieli mieszkać w sali z dziewczyną. Więc Marysia dostała pokój osobny. Po kilku dniach pojawiły się pierwsze kolonijne romanse i miłości. Marysia w roli chłopaka zaczęła się prowadzić za rączkę z inną dziewczynką. Owa dziewczynka stwierdziła, że również nie czuje się już dziewczynką i wchodzi w rolę chłopaka.Zaczely razem się odwiedzać w nocy w pokoju Marysi. Po tygodniu kolejne dwie dziewczynki z grupy oświadczają, że czują się chłopcami i proszą, żeby tak się do nich zwracać. Opiekunka jest zrozpaczona. Miała przygotowany bardzo bogaty program dla tych dzieci.Codziennie jakieś atrakcje, zajęcia , zwiedzanie. Ale połowa grupy zajmuje się ustalaniem własnej tożsamości....
Mój siostrzeniec, również 12 latek. Robi kurs organizowany przez mosir na okolicznym jeziorze. Na kursie inne dzieci, również dziewczynki z okolicy. Pierwsze pytania po zapoznaniu : czy chodzi do kościoła i czy lubi gejów. Chłopak szczerze zdziwiony odpowiada że owszem chodzi a gejów nie zna. A bo my jesteśmy binarne i ateistki - odpowiedziały również 12 letnie dziewczynki- a ty jesteś katol i homofob. Siostrzeniec wrócił do domu i skarży się mamie, że poszedł na kurs wodniaka i chciał się z kimś zaznajomić i razem zdobywać wodę, a towarzystwo gada na okrągło o jakiejś homofobii. Nie rozumie tego i czuje się dziwnie, bo dostaję smsy z hasłem : ty katolu.
Jakieś zbiorowe szaleństwo ???
Szaleństwa cd:( Dziewczyna dziś relacjonuje : kolejne dziewczynki głupieją i zmieniają imiona na męskie. Kolejna robi sobie krzywdę długopisem. Wszystkie dzieci klną jak szewc. Dzieci pod wpływem kilku samozwańczych liderów głupieją. Kolonie dla dzieci pocovidowych i polockdownowych Siostrzenica jeździ co roku na 3 turnusy z dziećmi. Lubi to i kocha. W tym roku chce rezygnować po pierwszym. Inni to samo. Większość wychowawców jest przerażonych problemami dzieci
Skatarzyna, dobrze słuchać takich wiadomości Myślę, że sporo dzieci ma problemy po całorocznym zamknięciu w domu. Wycofanie z prawdziwych kontaktów na rzecz wirtualnych, mało ruchu i świeżego powietrza, słońca, do tego może problemy w domu i wychowawcze, i mieszanka wybuchowa gotowa.
Serio tak czytam i nie wierzę, szok normalnie. U nas w szkole była dziewczyna, która czuje się chłopakiem, teraz już blisko trzydziestki. Dalej ubiera się jak chłopak, ma dziewczynę, chyba medycznie nic nie zrobiła. Była akceptowana przez wszystkich, traktowano ją jakoś normalnie, pamiętam erę mundurkową i pytanie wychowawczyni czy dziewczęcy czy chłopięcy mundurek. Nie miało to wpływu na inne dzieci.
Wczoraj wieczorna posiadówka ze znajomymi i długa dyskusja na powyższy temat. Może jest w tym jakąś głupia moda i chęć zaimponowania innym, sposób na wyróżnienie, swego rodzaju oryginalność. Za naszej młodości jeden był punkowcem z włosami na sztorc inny jakimś metalowcem. Grunt żeby się wyróżniać. Bo nie chce mi się wierzyć, że 12 letnie dziewczynki są na tyle świadome swojego ciała i seksualności że są w stanie uznać, że nie chcą być tym kim są. Ale to są moje dywagacje. Mimo woli wspomina się swój młody wiek i to, co nas interesowało w wieku 12 lat, a kiedy zaczęłyśmy się interesować chłopakami, kiedy pierwsze zauroczenia, itp.
Córka znajomych, 17 latka, również boryka się ze swoją tożsamością. Definitywnie chce być mężczyzną. Był psycholog, jeden, drugi. Szok rodziców, próba zycia w miłości, kochania swojego dziecka "pomimo" . Dramat tej dziewczyny i dramat rodziców. I pytanie - co dalej ...
Oczywiście że to potrzeba wyróżnienia, oryginalności, itp. Ale ślady tego w psychice mogą zostać. Dlatego chronienie dzieci to najważniejsze obecnie zadanie na świecie.
Nie tylko by oni sami się nie pogubili, ale by jeszcze mogli znaleźć sobie żonę/męża - by było w ogóle w kim wybierać.
Komentarz
Kiedyś we Wro.grasował młody chłopak w sukience, ale on był chory psychicznie.
Szaleństwa cd:(
Dziewczyna dziś relacjonuje : kolejne dziewczynki głupieją i zmieniają imiona na męskie. Kolejna robi sobie krzywdę długopisem. Wszystkie dzieci klną jak szewc. Dzieci pod wpływem kilku samozwańczych liderów głupieją. Kolonie dla dzieci pocovidowych i polockdownowych
Siostrzenica jeździ co roku na 3 turnusy z dziećmi. Lubi to i kocha. W tym roku chce rezygnować po pierwszym. Inni to samo. Większość wychowawców jest przerażonych problemami dzieci
Myślę, że sporo dzieci ma problemy po całorocznym zamknięciu w domu.
Wycofanie z prawdziwych kontaktów na rzecz wirtualnych, mało ruchu i świeżego powietrza, słońca, do tego może problemy w domu i wychowawcze, i mieszanka wybuchowa gotowa.
U nas w szkole była dziewczyna, która czuje się chłopakiem, teraz już blisko trzydziestki. Dalej ubiera się jak chłopak, ma dziewczynę, chyba medycznie nic nie zrobiła. Była akceptowana przez wszystkich, traktowano ją jakoś normalnie, pamiętam erę mundurkową i pytanie wychowawczyni czy dziewczęcy czy chłopięcy mundurek. Nie miało to wpływu na inne dzieci.
https://www.gosc.pl/
Słynny szwedzki szpital oferujący zabiegi zmiany płci u dzieci i młodzieży zdecydował o zaprzestaniu przeprowadzania takich operacji. Wpływ na decyzję placówki miało orzeczenie brytyjskiego Wysokiego Trybunału Sprawiedliwości. Sąd uznał, że nie ma dowodów na to, iż zmiana płci przynosi poprawę stanu zdrowia nieletnich pacjentów.
https://www.gosc.pl/doc/6976109.Slynny-szwedzki-szpital-konczy-z-operacjami-tzw-zmiany-plci-u?fbclid=IwAR2OLEUVV6eUlmbScZ63PcGpYP-ioOKoPQSYzl7pbZx-rP8xh3-HiQy3xgA
https://www.bbc.co.uk/news/topics/cwlw3xz01lxt/transgender-people
Może jest w tym jakąś głupia moda i chęć zaimponowania innym, sposób na wyróżnienie, swego rodzaju oryginalność. Za naszej młodości jeden był punkowcem z włosami na sztorc inny jakimś metalowcem. Grunt żeby się wyróżniać.
Bo nie chce mi się wierzyć, że 12 letnie dziewczynki są na tyle świadome swojego ciała i seksualności że są w stanie uznać, że nie chcą być tym kim są.
Ale to są moje dywagacje. Mimo woli wspomina się swój młody wiek i to, co nas interesowało w wieku 12 lat, a kiedy zaczęłyśmy się interesować chłopakami, kiedy pierwsze zauroczenia, itp.
Córka znajomych, 17 latka, również boryka się ze swoją tożsamością. Definitywnie chce być mężczyzną. Był psycholog, jeden, drugi. Szok rodziców, próba zycia w miłości, kochania swojego dziecka "pomimo" . Dramat tej dziewczyny i dramat rodziców. I pytanie - co dalej ...
Ale ślady tego w psychice mogą zostać.
Dlatego chronienie dzieci to najważniejsze obecnie zadanie na świecie.
Nie tylko by oni sami się nie pogubili, ale by jeszcze mogli znaleźć sobie żonę/męża - by było w ogóle w kim wybierać.
Koło 20 roku życia jej przeszło.
https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/186994/na-florydzie-transplciowi-nie-beda-rywalizowac-z-kobietami.html