Co ósmy rodzic żałuje że ma dzieci

124»

Komentarz

  • mamababcia powiedział(a):

    @Daan , dzieci dawaj do mnie. Ja się nie będę wtrącać ;)

    A daleko mieszkasz od Warszawy?
    Wróć! Nie było pytania, zatankowane mam, dojadę i w Bieszczady, daj adres :)

    5 godzin w jedną stronę, 2 godziny na kawę z żoną i bez dzieci, 5 godzin z powrotem, mieścimy się w dniu, jest git!
    Podziękował(a) 1Izka
  • Mazury chyba bliżej niż Bieszvzady. Mniej niż 5 godzin, bo autobusem jadę 4. Dawaj. Do końca wakacji Mazury.
  • edytowano lipca 2021
    No to teraz zrobiło się ciekawie, bo jesteśmy do wtorku na Mazurach :) Dzieci Ci nie będę podrzucał, ale możemy Cię pozanudzać swoją obecnością przy kawie, co Ty na to?
    P. S. Ładny offtop, nie?
    Podziękował(a) 2Paulina wiesia
  • edytowano lipca 2021
    Nie ma problemu. Zapraszam.
  • Ale to się rozlslo internecie, już 3 albo 4 różne portale artykuł wysmarowali tudzież bym rzeka przelopiowali o tym jak Polacy żałują że mają dzieci, a w komentarzach że to niedoszacowane liczy i że tak jest bo presja społeczna zmusza nas do rodzicielstwa...ciekawe że do innych rzeczy nie zmusza...
  • Teraz nowa moda, na deklaracje, ja nie chcę dzieci...
  • Bardzo dobrze. Głupi powinni się wyeliminować. To jest właściwa droga.
  • edytowano lipca 2021
    The user and all related content has been deleted.
    Podziękował(a) 1Bea
  • Zuzapola powiedział(a):

    Teraz nowa moda, na deklaracje, ja nie chcę dzieci...

    Muzułmanki się tylko z takich śmieją ...
  • Dziś znów się okazało, jak marną matką jestem. O włos od tragedii. :(
    Podziękował(a) 2mamlu Zuzapola
  • Tak jakby dzieci brały się z chcenia...
  • @Skatarzyna , jesteś normalną matką. Wszystko może się zdarzyć. Zdążyłaś, uratowałaś i to się liczy. To nie Ty go zamknęłaś.
    Podziękował(a) 3Agmar JoannaS ola_g
  • @Skatarzyna, wez dzieci są urazowe, dzieci mają szalone pomysły, dzieci ze specjalnymi potrzebami maja tych pomysłów jeszcze więcej.
    I Ty to wszystko wiesz, doświadczenie w temacie macierzyństwa masz przeogromne.
  • Pływałam po oceanie przez dwa tygodnie z jedenastką zupełnie mi wcześniej nieznanych ludzi. Oprócz mnie tylko dwóch załogantów miało/ma dzieci. Ktoś nie mógł, ktoś nie chce, ktoś nie ma z kim, ktoś jeszcze spokojnie ma czas. Kapitanem był chłopak o sześć dni młodszy ode mnie, który pół roku spędza na morzu, a pół pracując jako szkutnik. Nie powiedziałabym, że jest na cokolwiek za głupi, również na dzieci. Doskonale się rozumieliśmy, bo i on i ja zrobiliśmy w życiu po swojemu. Jak uważaliśmy. Niezależnie od trendów i komentarzy i sugestii.
    Podziękował(a) 2EluniaSylwia mamababcia
  • edytowano sierpnia 2021
    W sumie to stawianie sprawy " robię po swojemu" ucina nadęte wywody innych, jest jasne i może nawet podziwiane, w czasach kiedy się patrzy na odbiór jak inni, jak ocenią itd. Ja tak wygrałam z rodziną, że mam w dupie co inni myślą o posiadaniu tylu, aż tylu.

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik