Hiszpańskie Madonny jedyne w swoim rodzaju. Tam jest specyficzny warsztat, w którym powstają. Mistrzowie przyuczają wybranych uczniów i przekazują swoje tajemnice, sposoby jak normalnie w gastronomii. Nie jest to do nauczania w szkole czy studiach
Dla mnie hiszpańska sztuka sakralną to rzeczywiście Sztuka i wzór.
Hiszpańskie Madonny jedyne w swoim rodzaju. Tam jest specyficzny warsztat, w którym powstają. Mistrzowie przyuczają wybranych uczniów i przekazują swoje tajemnice, sposoby jak normalnie w gastronomii. Nie jest to do nauczania w szkole czy studiach
Dla mnie hiszpańska sztuka sakralną to rzeczywiście Sztuka i wzór.</p>
Mnie Hiszpanskie figury trochę przerażają jednak. Sa takie aż za bardzo. Np tutaj madonna ma długie modne rzesy
Hiszpańskie Madonny wyglądają nieraz jak "laleczki" ubrane w strojne suknie i korony i inne nakrycia głowy. A nieraz przypominają ludzką postać niczym figury woskowe. Nierzadko z prawdziwymi ludzkimi włosami. Bardzo charakterystyczna jest ich sztuka sakralna.
Tak są bardzo realistyczne szczególnie te które idą w procesjach. Ja nie widziałam ich na żywo ale te co widziałam w Kościołach są przejmujące. Pamiętam jak szukałam wizerunku Matki Bożej Bolesnej bo poznałam Koronkę do Siedmu Boleści. Natrafiłam na rzeźbę MBożej z 7 mieczami w Hiszpanii i bardzo mnie poruszyła. Nawet skopiowalam ten wizerunek do domu na Wielki Post. Tam w Hiszpanii jest ponoć tradycja ubierania figur drogocennymi szatami najwyższej jakości z klejnotami. U nas znowu sukienkami przystraja się obrazy.
Tu znowu na Lubelszczyźnie dosłownie co 500 m jest Kapliczka. Te figurki nie są jakieś szczegolnie piękne ale to co uderza to każda jest zadbana czysta i przystrojona świeżymi kwiatami. Szok! To jest dla mnie zupełnie inny świat, zupełnie. Jeżdżę codziennie na rowerze i już mam znajomą każdą Kapliczkę.
Nie znam ale piękny obraz, stary. Czy on jest poniemiecki? Pytam bo w tych ludowych obrazach zawsze były duże niebieskie oczy i ciemne falujące włosy.
@Rusałka to jest obraz po mojej Babci. Babcia była z Wielkopolski, ale nikt nie wie skąd go miała, bo od zawsze u niej był. Trochę mam nadzieję, że jak znajdę skąd jest ten obraz to może rozwikłam rodzinną zagadkę skąd uciekli jej rodzice. Pradziadek brał udział w jakimś wystąpieniu/powstaniu przeciwko zaborcy i uciekli do innego zaboru.
@Groszek myślę, że to jest Matka Boża Nieustającej Pomocy. A w jakim regionie mieszkała Twoja Prababcia?
@Basja oczywiście miało być Matka Boska, a nie Matka Niska . Babcia mieszkała w okolicy Opoczna i też nie mamy pewności, skąd ten obraz u niej się znalazł. Dziadek wspominał, że być może kupiła go od wędrownego handlarza, więc może być tak naprawdę z każdego miejsca
@Basja jeśli babcia była z wielkopolski jest taki portal basia, gdzie spisano mnostwo dokumentow archiwalnych z wielkopolski. Może uda Ci sie znalezc akt małżeństwa albo chrztu/urodzenia. Od 1874 Niemcy prowadzili oddzielne akta metrykalne od parafialnych, więc jest podwójna szansa;) w razie czego służę pomocą;)
Znam, znam! Mam akt chrztu, bo robię drzewo genealogiczne. Potwierdziłam nawet legendę rodzinną o pierwszej żonie pradziadka, ALE tajemnicę skąd przybyli zabrali ze sobą. Rodzice mojej babci zmarli jak była mała i później już niestety los tułaczy miała.
Według tradycji Maria urodziła się w Nazarecie, mieście Galilejskim, z Joachima i Anny, w r. 16 rządów Augusta Cezara, w 736 lat po założeniu Rzymu, w dniu 8 września
I modlitwa
O Maryjo, któraś bez zmazy na świat przyszła Uproś mi u Boga, abym bez winy z niego schodziła!
Zaniesiemy dziś bukiet do Kapliczki jak to urodziny to urodziny.
Komentarz
Tam jest specyficzny warsztat, w którym powstają. Mistrzowie przyuczają wybranych uczniów i przekazują swoje tajemnice, sposoby jak normalnie w gastronomii.
Nie jest to do nauczania w szkole czy studiach
Dla mnie hiszpańska sztuka sakralną to rzeczywiście Sztuka i wzór.
Jeszcze mam kilka wizerunkow z dziś
Z katedry św Andrzeja w Bordeaux
To są piękne stare figury i obrazy od 13 do 17 wieku
Np tutaj madonna ma długie modne rzesy
Ja nie widziałam ich na żywo ale te co widziałam w Kościołach są przejmujące. Pamiętam jak szukałam wizerunku Matki Bożej Bolesnej bo poznałam Koronkę do Siedmu Boleści.
Natrafiłam na rzeźbę MBożej z 7 mieczami w Hiszpanii i bardzo mnie poruszyła. Nawet skopiowalam ten wizerunek do domu na Wielki Post.
Tam w Hiszpanii jest ponoć tradycja ubierania figur drogocennymi szatami najwyższej jakości z klejnotami.
U nas znowu sukienkami przystraja się obrazy.
To jest dla mnie zupełnie inny świat, zupełnie. Jeżdżę codziennie na rowerze i już mam znajomą każdą Kapliczkę.
Trochę mam nadzieję, że jak znajdę skąd jest ten obraz to może rozwikłam rodzinną zagadkę skąd uciekli jej rodzice. Pradziadek brał udział w jakimś wystąpieniu/powstaniu przeciwko zaborcy i uciekli do innego zaboru.
@Groszek myślę, że to jest Matka Boża Nieustającej Pomocy.
A w jakim regionie mieszkała Twoja Prababcia?
Mam akt chrztu, bo robię drzewo genealogiczne. Potwierdziłam nawet legendę rodzinną o pierwszej żonie pradziadka, ALE tajemnicę skąd przybyli zabrali ze sobą. Rodzice mojej babci zmarli jak była mała i później już niestety los tułaczy miała.
Nie pamiętam, czy już wklejałam, ale drugi raz też warto popatrzeć.
Według tradycji Maria urodziła się w Nazarecie, mieście Galilejskim, z Joachima i Anny, w r. 16 rządów Augusta Cezara, w 736 lat po założeniu Rzymu, w dniu 8 września
I modlitwa
O Maryjo, któraś bez zmazy na świat przyszła
Uproś mi u Boga, abym bez winy z niego schodziła!
Zaniesiemy dziś bukiet do Kapliczki jak to urodziny to urodziny.