Taka ciekawostka, na Jasnej Górze sukienki opisane są w inwentarzu skarbca z 1731 i w następnych jako Diamentowa, Perłowa, Rubinowa i Łańcuszkowa, kilkakrotnie przerabiane. Są one jeszcze wymienione w inwentarzu z 1819 roku. Sukienka Łańcuszkowa została zabrana do Warszawy w 1831 roku na cele Powstania Listopadowego, Perłowa została skradziona w 1909 wraz z koronami od papieża Klemensa XI przez - jak się domniemuje - oficerów carskich stacjonujących na Jasnej Górze; Diamentowa i Rubinowa są zachowane (w częściowo zmienionym układzie) jako zespoły zabytkowych klejnotów, uzupełnione nowszymi darami.
"Ta figura to figura Matki Bożej Słuchającej. Pojawiła się w tej kaplicy stosunkowo niedawno. Maryja z rozłożony i dłońmi, zasłuchana w to, co mamy jej do powiedzenia. Utarł się już zwyczaj, że się do niej podchodzi, klęka i kładzie ręce na Jej rozłożonych dłoniach, polecając jej swoje intencje. Takie symboliczne złożenie tego wszystkiego, co mamy do oddania Bogu, Jezusowi przez ręce jego matki."
Popatrzcie jakie wytarte te ręce. Znaczy... jest mocno używana Dziś w ciągu dnia wpadłam na modlitwę i zrobiłam Wam fotkę
Mi się nie podobają te nowoczesne obrazy AI lub grafików, takie nienaturalne, ulepszone, idealne. Jak z gier komputerowych. Wiem, że technika, świat idzie do przodu i była już o tym mowa czy obraz artysty malarza czy grafik w komputerze. Ale nie..
Zdarzały się w historii sztuki piękne wizerunki Matki Bożej czy Pana Jezusa. Jednak widać w nich odbicie ludzkie nie techniczne.
Np ten Bernarda de Legarda, niestety w Muzeum wisi
Komentarz
sukienki opisane są w inwentarzu skarbca z 1731 i w następnych jako Diamentowa, Perłowa, Rubinowa i Łańcuszkowa, kilkakrotnie przerabiane. Są one jeszcze wymienione w inwentarzu z 1819 roku. Sukienka Łańcuszkowa została zabrana do Warszawy w 1831 roku na cele Powstania Listopadowego, Perłowa została skradziona w 1909 wraz z koronami od papieża Klemensa XI przez - jak się domniemuje - oficerów carskich stacjonujących na Jasnej Górze; Diamentowa i Rubinowa są zachowane (w częściowo zmienionym układzie) jako zespoły zabytkowych klejnotów, uzupełnione nowszymi darami.
A zobaczcie to.
Uzdrowienie Chorych oraz św. Annę Samotrzeć
Mamy w domu obraz Stasia namalowany na intronizację naszej Rodziny. To już 3 lata.
Ale będąc w Krakowie, spotkałam jeden z piękniejszych wizerunków Pana Jezusa z sercem.
Jest w tym małym Kościółku Karmelitanek na Grodzkiej.
"Ta figura to figura Matki Bożej Słuchającej. Pojawiła się w tej kaplicy stosunkowo niedawno. Maryja z rozłożony i dłońmi, zasłuchana w to, co mamy jej do powiedzenia.
Utarł się już zwyczaj, że się do niej podchodzi, klęka i kładzie ręce na Jej rozłożonych dłoniach, polecając jej swoje intencje. Takie symboliczne złożenie tego wszystkiego, co mamy do oddania Bogu, Jezusowi przez ręce jego matki."
Popatrzcie jakie wytarte te ręce. Znaczy... jest mocno używana
Dziś w ciągu dnia wpadłam na modlitwę i zrobiłam Wam fotkę
U mnie to juz 31 rocznica i tak się cieszę, że wszyscy nosimy, cała rodzina oprócz maluchów.
Wiem, że technika, świat idzie do przodu i była już o tym mowa czy obraz artysty malarza czy grafik w komputerze.
Ale nie..
Zdarzały się w historii sztuki piękne wizerunki Matki Bożej czy Pana Jezusa. Jednak widać w nich odbicie ludzkie nie techniczne.
Np ten Bernarda de Legarda, niestety w Muzeum wisi
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.
Ze starych obrazków...mam kilka w kolekcji
T
Ar
Matka Boża Wspomożycielka - taki obraz towarzyszy mi w szpitalnej sali.
Ps. Dużo zdrowia!!
A dziś Matki Bożej Częstochowskiej.