@wiesia , spójrz na allegro. Wydaje mi się że niższe ceny widziałam. Może tam kto inny ich ławy sprzedaje po starszych cenach, czy co? Tzn ta nasza kosztowała chyba 880, ale to byla najwyższa cena lawy wtedy, bo i skory duzo i lakier czarny połysk najdroższy. Na alle szukaj e-kali.
@MAFJa czy taki podgitarnik to dobry pomysł w ciemno? Nauczyciel 10-latka nie każe mu grać z podnóżkiem czy innym wspornikiem. A pamiętam, że Ty zwracałaś uwagę, że pilnowanie chwytu jest mega ważne na początku. Czy jak kupię w prezencie podgitarnik czy podnóżek bez konsultacji to będzie to miało sens? On gra na gitarze standardowej, a widzę, że ten Ergoplay jest zwykły i dla dzieci (1/2, 3/4)... Nauczyciel raczej tu nie wypowie się.
Jeżeli ma normalna gitarę to normalny ergoplay... Na małych też dzieciaki grały z tym.. chociaż u moich się to dynarette sprawdziło... U dzieciaków to jest fajne... Choć moim się nie chce z tym grać.. ale jakby dziecko było chętne to fajnie jakby z tym grało .
Dobra cena. Chcemy wysłać syna do kobietki w sąsiedniej wsi. Pierwsza cena - 100 zł / h, ale powiedziała, że jak cena za wysoka to może zejść do 80zł. Strasznie go ciągnie do pianina, ale ma już perkusję, strzelanie, teatr i harcerstwo. Sama nie wiem co robić.
Dobra cena. Chcemy wysłać syna do kobietki w sąsiedniej wsi. Pierwsza cena - 100 zł / h, ale powiedziała, że jak cena za wysoka to może zejść do 80zł. Strasznie go ciągnie do pianina, ale ma już perkusję, strzelanie, teatr i harcerstwo. Sama nie wiem co robić.
Ma też edukację domową, prawda?
Wg mnie podoła , jeśli tyle ogarnia, to kolejną rzecz tez da radę, tylko pewnie będzie miał mniej czasu wolnego na tzw przebimbanie.
Dobra cena. Chcemy wysłać syna do kobietki w sąsiedniej wsi. Pierwsza cena - 100 zł / h, ale powiedziała, że jak cena za wysoka to może zejść do 80zł. Strasznie go ciągnie do pianina, ale ma już perkusję, strzelanie, teatr i harcerstwo. Sama nie wiem co robić.
Ma też edukację domową, prawda?
Wg mnie podoła , jeśli tyle ogarnia, to kolejną rzecz tez da radę, tylko pewnie będzie miał mniej czasu wolnego na tzw przebimbanie.
Z podołaniem nie mam wątpliwości, bardziej chodzi mi o koszty tego wszystkiego. Mamy piątkę dzieci, z czego jeszcze dwójka chodzi na zajęcia dodatkowe. To się robią takie kwoty, że szkoda gadać. Na szczęście cześć z zajęć jest dofinansowywanych z GOK i odbywają się dość blisko domu. Wczoraj, aż popłakałam się z tego powodu (wiem głupia ja ). Chciałoby się tym dzieciom nieba przychylić, ale rzeczywistość nie jest taka prosta.
My braliśmy stąd, naszego modelu już tu nie ma, to była średnia półka cenowa. I stopień muzycznej spokojnie obskoczy. Te droższe udają prawdziwe jeszcze lepiej.
@Basja ja mam yamaha clavinova, używana z olx jakiś starszy model niż teraz w sprzedaży są. Chyba 3 tys kosztowała, ważona klawiatura dynamiczna. Bardzo dobre.
Córka pianistka też Yamahę Clavinova wybrała (jako dodatkowy instrument do ćwiczenia, oprócz akustucznego). Nie narzeka. One zresztą stoją też w Akademii Muzycznej dla studentów do przećwiczenia czegoś na szybko. Tylko też są różne.
@Basja , zapytałam ją. Ze swojej Clavinovy jest bardzo zadowolona, ale mówi że w pracy z dziećmi używa też jakiegoś nowego Ariusa i jak na początkowy instrument jest bardzo przyzwoity. Zależy na jaki poziom ma być.
Komentarz
Na alle szukaj e-kali.
https://allegro.pl/oferta/lawa-drewniana-do-pianina-sonata-czarna-welur-muza-7186683584?fromVariant=7424800921
Chcemy wysłać syna do kobietki w sąsiedniej wsi. Pierwsza cena - 100 zł / h, ale powiedziała, że jak cena za wysoka to może zejść do 80zł. Strasznie go ciągnie do pianina, ale ma już perkusję, strzelanie, teatr i harcerstwo. Sama nie wiem co robić.
Wg mnie podoła , jeśli tyle ogarnia, to kolejną rzecz tez da radę, tylko pewnie będzie miał mniej czasu wolnego na tzw przebimbanie.
Z podołaniem nie mam wątpliwości, bardziej chodzi mi o koszty tego wszystkiego. Mamy piątkę dzieci, z czego jeszcze dwójka chodzi na zajęcia dodatkowe. To się robią takie kwoty, że szkoda gadać. Na szczęście cześć z zajęć jest dofinansowywanych z GOK i odbywają się dość blisko domu.
Wczoraj, aż popłakałam się z tego powodu (wiem głupia ja ). Chciałoby się tym dzieciom nieba przychylić, ale rzeczywistość nie jest taka prosta.
Chcemy kupić do ok. 5000 zł.
My braliśmy stąd, naszego modelu już tu nie ma, to była średnia półka cenowa. I stopień muzycznej spokojnie obskoczy. Te droższe udają prawdziwe jeszcze lepiej.
One zresztą stoją też w Akademii Muzycznej dla studentów do przećwiczenia czegoś na szybko.
Tylko też są różne.