I jeszcze zgony z ostatniego miesiąca: Ja tam rysującej się górki nie widzę.
W stosunku do grudnia na pewno mniej zgonów. Ostatni luty wyższy niż 3 dni poprzednie w zgonach to dojrzałam górkę... Ostatnie rekordy zakażeń ponad 50 tysięcy były dosyć niedawno - koniec stycznia, przedwczoraj, więc zgony mogą jeszcze odbić ... Dla mnie to jest mniej śmiertelny niż wcześniejsze wersje chociaż jeszcze warto poczekać na wyniki z bieżących zakażeń. A na to @Katarzyna : "siadaj dwoja"
Ależ skąd. @Katarzyna jest nieco bardziej wyrafinowana… Na wczorajszych wykresach nie było jeszcze tego ostatniego dnia uwzględnionego, a i tak widziałaś górkę Zgony będą nadal, bo mamy sezon infekcyjny i od kiedy sięgam pamięcią, w takiej porze roku sporo starszych osób umierało, bo im się „na płuca rzuciło”. I pewnie będzie wzrost liczby zgonów. Sezonowy. Wyraźnie jednak widać, że liczba hospitalizacji nie idzie w górę w następstwie istotnego wzrostu pozytywnych wymazów. Inna sprawa - za część zakażeń nadal odpowiada wariant delta.
Ależ skąd. @Katarzyna jest nieco bardziej wyrafinowana… Na wczorajszych wykresach nie było jeszcze tego ostatniego dnia uwzględnionego, a i tak widziałaś górkę Zgony będą nadal, bo mamy sezon infekcyjny i od kiedy sięgam pamięcią, w takiej porze roku sporo starszych osób umierało, bo im się „na płuca rzuciło”. I pewnie będzie wzrost liczby zgonów. Sezonowy. Wyraźnie jednak widać, że liczba hospitalizacji nie idzie w górę w następstwie istotnego wzrostu pozytywnych wymazów. Inna sprawa - za część zakażeń nadal odpowiada wariant delta.
Co gorsza nadal widzę w tych startowych wykresach przyznaję się z całymi konsekwencjami. Potem bardziej detalicznie to widziałam. Cały wywod ciekawy.
Też miałam statystykę na studiach prowadzoną w bardzo sympatyczny sposób. Od tego czasu wiem, że statystyka jest tak samo prawdziwa jak to, że chłop prowadzący krowę przez most mają statystycznie po 3 nogi. Także w ogóle mnie te wykresy nie ruszają. Życie jest na 100% ciekawsze od wszelkich statystyk. Wiem, że po przebyciu Covidu rok temu, dalej jestem odporna- co miałam okazję sprawdzić zawożąc sąsiadów na testy, towarzysząc jeszcze innej sąsiadce w przebiegu Covidu. Ale oczywiście tego żadne statystyki nie obejmą, bo są zbyt niewygodne dla wielkich tego świata.
Sztuczna inteligencja generuje twarze, które sa nieodróżnialne od prawdziwych. W badaniu zrobiono również eksperyment, które twarze wydają się badanym bardziej wiarygodne, wyszło na to że te wygenerowane. I tu taki kwiatek: na zdjęciu ilustrującym to ostatnie badanie wszystkie twarze, które "nie wzbudzają zaufania" należą do osób czarnoskórych Cos autocenzura nie zadziałała
Sztuczna inteligencja generuje twarze, które sa nieodróżnialne od prawdziwych. W badaniu zrobiono również eksperyment, które twarze wydają się badanym bardziej wiarygodne, wyszło na to że te wygenerowane. I tu taki kwiatek: na zdjęciu ilustrującym to ostatnie badanie wszystkie twarze, które "nie wzbudzają zaufania" należą do osób czarnoskórych Cos autocenzura nie zadziałała
Komentarz
Ostatni luty wyższy niż 3 dni poprzednie w zgonach to dojrzałam górkę...
Ostatnie rekordy zakażeń ponad 50 tysięcy były dosyć niedawno - koniec stycznia, przedwczoraj, więc zgony mogą jeszcze odbić ...
Dla mnie to jest mniej śmiertelny niż wcześniejsze wersje chociaż jeszcze warto poczekać na wyniki z bieżących zakażeń.
A na to @Katarzyna : "siadaj dwoja"
Na wczorajszych wykresach nie było jeszcze tego ostatniego dnia uwzględnionego, a i tak widziałaś górkę
Zgony będą nadal, bo mamy sezon infekcyjny i od kiedy sięgam pamięcią, w takiej porze roku sporo starszych osób umierało, bo im się „na płuca rzuciło”. I pewnie będzie wzrost liczby zgonów. Sezonowy. Wyraźnie jednak widać, że liczba hospitalizacji nie idzie w górę w następstwie istotnego wzrostu pozytywnych wymazów.
Inna sprawa - za część zakażeń nadal odpowiada wariant delta.
Cały wywod ciekawy.
https://www.pnas.org/content/119/8/e2120481119
A tak swoją drogą, możliwości AI są i fascynujące i przerażające. Teraz pytanie kiedy Skynet uzyska świadomość
Jestę niepoprawnę. Ups.