Także sorry dziewczyny, ale eksploatujcie mężów póki czas bo wbrew pozorom ta przyjemność ma ograniczoną datę ważności.
Chciałam zacytować... No ale jak eksploatować jak męża całymi dniami nie na a nocą wisielec na piersi bez możliwości wyjścia do toalety...będzie mało wyeksploatowany to może dłużej po-moze A swoją drogą jakiś czas temu na wsi 95 latek pochował swoją kolejną żonę i szukał następnej bo mu smutno samemu w łóżku bardzo żwawy podobno z staruszek także ten...
Tak na szybko z pamięci, kojarzę trzech mężczyzn po sześćdziesiątce, którym żadne tabletki nie były potrzebne, a grawitacji się nie bali.
Podlecę hardkorem - a skąd kojarzysz ?
Dobra, przepraszam, teraz na poważnie: Zakładam że chodzić mogli, w formie byli, więc jeśli nie wchodziły w grę jakieś choroby, to zupełnie możliwe, a nawet nic dziwnego.
Po 80tce to już raczej niespotykane, i to nawet wspomaganie farmakologicznie.
No ale jak eksploatować jak męża całymi dniami nie na a nocą wisielec na piersi bez możliwości wyjścia do toalety...będzie mało wyeksploatowany to może dłużej po-moze
Organ - nomen omen - nieużywany zanika, także to nie tak działa Także łap okazje kiedy się pojawiają:)
A swoją drogą jakiś czas temu na wsi 95 latek pochował swoją kolejną żonę i szukał następnej bo mu smutno samemu w łóżku bardzo żwawy podobno z staruszek także ten...
No na pewno. A ojciec go nadal ostrzega by nie przesadzał, a jego dziadek się żeni, bo właśnie wpadł
@TecumSeh ja tam nie wiem jak bardzo zdatny był w tych sprawach, może na zwykłym przytulaniu się kończyło ale żwawy był i szybko szukał kolejnej żeby mu smutno nie było
Mój mąż mówi, że czas na dzieci konczy się, gdy tracisz siły i cierpliwość Jesli juz dziś nie masz ochoty kleczec na dywanie, nie masz checi angażować uwagi nonstop, marzysz o ciszy i spokoju już dzisiaj to czas na dzieci się skończył. Bo taki stan bedzie trwal następne 6 lat. Jak masz na to ochotę to nic nie stoi na przeszkodzie
Jak są jakieś fajne nowe zabawki to mogę się pobawić, tymi starymi mi się nie chce. Ale wolałabym z dziećmi coś ugotować czy upiec, albo w ogródku porobić razem, na razie najmłodsze jest w takim wieku że nie współpracuje, po prostu robi bajzel na kółkach , może za rok.
Ja się lubiłam bawić z dziećmi w sprzątanie, gotowanie, pracę w ogródku I to wszystko takimi prawdziwymi zabawkami. Aaaa w czytanie też lubiłam i w wycieczki
Mój mąż lubi się bawić z dziećmi ja jestem z tych co lubią spokój ciszę. Dzieci lubią się bawić we wspólne pieczenie a mnie ku trafia bo więcej zachodu brudu i kłopotów i nic nie wychodzi, Paweł natomiast lubi s nimi gotować, ma cierpliwość, ale on z nimi czasu na tyg praktycznie nie spędza to wypoczęty inaczej podchodzi. Zabaw ogródkowych nie trawią niestety i nie da się tego zmienić
Mój mąż też się z dziećmi nie bawi, za to do najmłodszej dwójki ma dużo więcej cierpliwości. Małgosia się urodziła 9 dni po 50. urodzinach swojego taty.
Komentarz
No ale jak eksploatować jak męża całymi dniami nie na a nocą wisielec na piersi bez możliwości wyjścia do toalety...będzie mało wyeksploatowany to może dłużej po-moze
A swoją drogą jakiś czas temu na wsi 95 latek pochował swoją kolejną żonę i szukał następnej bo mu smutno samemu w łóżku bardzo żwawy podobno z staruszek także ten...
Dobra, przepraszam, teraz na poważnie: Zakładam że chodzić mogli, w formie byli, więc jeśli nie wchodziły w grę jakieś choroby, to zupełnie możliwe, a nawet nic dziwnego.
Po 80tce to już raczej niespotykane, i to nawet wspomaganie farmakologicznie.
Także łap okazje kiedy się pojawiają:) No na pewno. A ojciec go nadal ostrzega by nie przesadzał, a jego dziadek się żeni, bo właśnie wpadł
( Wiedziałam, że zapytasz)
Nie pytaj
Jesli juz dziś nie masz ochoty kleczec na dywanie, nie masz checi angażować uwagi nonstop, marzysz o ciszy i spokoju już dzisiaj to czas na dzieci się skończył.
Bo taki stan bedzie trwal następne 6 lat.
Jak masz na to ochotę to nic nie stoi na przeszkodzie
I to wszystko takimi prawdziwymi zabawkami.
Aaaa w czytanie też lubiłam i w wycieczki
@pawelk to facet. Nie pyta o bycie matką
Małgosia się urodziła 9 dni po 50. urodzinach swojego taty.