Mąż w zeszłym roku z dziećmi zamarzyli, zaleźli ogłoszenie, pojechali, kupili. Plan był, że dwie samiczki, siostrzyczki żeby jednej nie było smutno... Słodkie maluchy . Jedna taka trochę jakby bardziej dominująca była... Po jakimś czasie ta druga jakby spuchła. A po jeszcze dalszym w klatce pojawiły się jeszcz trzy takie same tylko malutkie. . "Ładnieście nas urządziły, siostry!". Taka niespodzianka! Śmialiśmy się, że u nas nawet świnki wielodzietne.
No taka to niespodzianka. Już następne mioty były. Ale na szczęście są chętni, dosłownie zaraz po umieszczeniu na olx zaczynaja się telefony.
Mnie najbardziej zdziwiło, że one takie gotowe się rodzą. Żadne tam łyse, ślepe i nieporadne tylko takie jak dorosłe, tylko mniejsze. Tak jakby sobie od razu przedszkolaka urodzić. Ale porodu nie zazdroszcze. A my narzekamy. I jak się to w takiej śwince zmieściło jak jedno to gdzieś 1/3 jej, a gdzie trzy
Ja się też bałam, że się mimo wszystko trafi się parka ale chyba jednak nie. Są u nas już rok (przyjechały małe) i przychówku nie ma. Też jedna (ta biała) jest zdecydowanie dominująca. Śmieszne są i bardzo przywiązane do swojego właściciela. Jak M. na parę godzin gdzieś pójdzie to widać jak markotnieją... Ciekawe co będzie jak wróci szkooła klasyczna i tak do 17 będą same w pokoju...
Komentarz
Zjadłabym to bez użycia rąk. Wyglada obłędnie.
Próbuj na mnie, to łatwe.
Fuj, Zielone
Udało. Dzien dobry po raz kolejny i do widzenia, dlugi dzień przede mną :)
super:)
(btw lajki nie działają we wszystkich tematach (ale we wszystkich kategoriach.
Dziwne to, muszę rozkminić, ale wszelkie ustawienia i rozkminki dopiero wieczorem).
Dziękuję i witam
Ale wejscie @nowa!
Wiesz Ty masz ciasta ja czestuję serem
Dzień dobry, po staropolsku się przywitam plamą masła na dywanie. Joanna.
W sumie to nie takie złe, że to forum wygląda jak tamto...
Na orgu miałam 36 na końcu ale to już nieaktualne.
:D
Witamy! Super że jesteś:)
Sprawdzam czy wchodzą zdjęcia z telefonu.
Jest???? znalezione gdzie kliknąć.
Plan był, że dwie samiczki, siostrzyczki żeby jednej nie było smutno...
Słodkie maluchy .
Jedna taka trochę jakby bardziej dominująca była...
Po jakimś czasie ta druga jakby spuchła.
A po jeszcze dalszym w klatce pojawiły się jeszcz trzy takie same tylko malutkie. .
"Ładnieście nas urządziły, siostry!".
Taka niespodzianka!
Śmialiśmy się, że u nas nawet świnki wielodzietne.
Już następne mioty były.
Ale na szczęście są chętni, dosłownie zaraz po umieszczeniu na olx zaczynaja się telefony.
Mnie najbardziej zdziwiło, że one takie gotowe się rodzą. Żadne tam łyse, ślepe i nieporadne tylko takie jak dorosłe, tylko mniejsze. Tak jakby sobie od razu przedszkolaka urodzić. Ale porodu nie zazdroszcze. A my narzekamy.
I jak się to w takiej śwince zmieściło jak jedno to gdzieś 1/3 jej, a gdzie trzy
Śmieszne są i bardzo przywiązane do swojego właściciela. Jak M. na parę godzin gdzieś pójdzie to widać jak markotnieją... Ciekawe co będzie jak wróci szkooła klasyczna i tak do 17 będą same w pokoju...