Czy Twój stół jest stołowaty? - prośba o wypełnienie ankiety do pracy dyplomowej

2

Komentarz

  • W naszym stole sobie chwalę to, że ma taki duży zakres wielkości - 150, 200, 250, 300, 350cm. Się przydaje w rodzinach wielo. Zaczynaliśmy od 150cm, później było 200, teraz 250 na co dzień. Za parę lat pewnie będziemy zmniejszać stopniowo. Jest cały czas ten sam, a dostosowany wielkością.
    Podziękował(a) 1Katarzyna
  • Jeden z naszych stołów ma już ćwierć wieku. Jeden z najlepszych naszych zakupów. Drewniany, rozkłada się od 1 do 3m co pół metra. Przy 1 metrze ma jedną nogę, potem ta noga się rozsuwa na dwie połówki. Przy maksymalnym rozstawieniu ma jeszcze podpórkę na środku. To jest kapitalne, bo nikt nigdy nie siedzi "na nodze" i nogi w żaden sposób nie ograniczają ilosci krzeseł. Druga rzecz za którą go kocham, to zaokrąglone rogi - dużo bezpieczniejsze przy dzieciach, ale i sama sobie siniaków o kanty nie robię, a mam tendencję.;)
    Wadą jest to, że tej ilości blatów nie schowa się w stole. Ale coś za coś.
    Podziękował(a) 2Barbasia Katarzyna
  • Pokaż!
    Podziękował(a) 1Wela
  • Rozkładane stoły mają zalety, ale dobrze wygladaja tylko z obrusami.
    Podziękował(a) 1Agmar
  • Nasz stół ma przeszło 100 lat, rozkładany
  • Wartościowy antyk to nie jest ale porządna robota rzemieślnicza.

    Tylko blat kiepski, czeka na swoją kolej do zrobienia.
  • Poszło. Dodałabym jeszcze do idealnego stołu lekkie zaokrąglenia rogów. Mieliśmy takie naklejane szpecące narożniki (po pierwszym rozciętym łuku brwiowym), ale potem przy wymianie blatu na większy, zaokrągliliśmy. Te zaokrąglenia, wbrew pozorom, pożyteczne nie tylko dla małych łebków...
    Podziękował(a) 3JoannaS Katarzyna Skatarzyna
  • Taki teaserek na początek:

    Kto potrafi na podstawie tego rysunku chociaż oszacować, ile osób wypełniło ankietę? ;)
  • Obstawiam, że 84 osoby, jedek krasnoludek i jeden gigant.
    Podziękował(a) 1Katarzyna
  • Bardzo mało inkluzywna ta moja wypowiedź, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam :s
  • Krasnoludek krasnoludkowaty, bo okrągły!
    Podziękował(a) 1Bagata
  • Kto wziął udział w ankiecie:


  • edytowano 27 maja

    Połowa badanych nie ma możliwości powiększenia swojego stołu. A z tej połowy, około połowa ma ten stół niepowiększalny, a druga połowa powiększony już maksymalnie i dalej się nie da.

  • Większość wielodzietnych wykorzystuje na swój stół całe miejsce, jakie może na to przeznaczyć. Większy stół by im się nie zmieścił.
  • Piszemy z synem pracę licencjacką. Stanowię merytoryczne wsparcie w kwestii badania ankietowego i analizy danych. Muszę się trzymać w ryzach, żeby mu nadmiernie nie rozbudować tej części pracy. Jak już sobie to zaczęłam liczyć, to mi pączkują kolejne pomysły na to, co interesującego można z tych danych wyciągnąć. Syn już się śmieje, że może powinnam z tego zrobić jakiś artykuł socjologiczny.
    Podziękował(a) 1Izka
  • Jakie funkcje pełni stół w rodzinach wielodzietnych.




  • edytowano 27 maja
    Na ile wielodzietni identyfikują się z tezami wyrażającymi różne problemy związane z użytkowaniem stołu, z którymi mierzy się projektant stołu dla wielodzietnych

  • W imieniu syna i własnym, bardzo dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się wypełnienie ankiety lub przekazanie jej dalej. Tempo spływania odpowiedzi bardzo pozytywnie nas zaskoczyło, a uzyskane wyniki świetnie wpisują się we wstępne intuicje młodego projektanta. Gdy powstanie już dyplomowy stół, obiecuję pochwalić się zdjęciem.
  • A co , jesli ktos ma dwa duże stoły? My ostatnio, czyli jak jest ciepło z posiłkami przeniesliśmy sie na drugi (jeszcze większy) stół. ALe wypełniłam jak dla stanu dotychczasowego. Dla mnie jeszcze moglo by byc pytanie, gdzie stoi ten główny domowy stół, bo u nas np. w pomieszczeniu stolowo -kuchennym, wiec nie ma potrzeby przenoszenia czegos dalej itp.
    Podziękował(a) 1Katarzyna
  • @Ula - ciekawe spostrzeżenie. W badaniu socjologicznym na pewno pytalibyśmy o lokalizację stołu, bo to ważna informacja. To była ankieta robiona przez projektanta, by ocenić potrzeby potencjalnego odbiorcy produktu. Bez względu na to, gdzie ludzie trzymają swoje stoły, ważne jest, czy potrzeba przeniesienia kawałka blatu do kuchni występuje u odbiorcy, czy nie. Jeśli występuje, to projektant widzi sens, by potraktować tę potrzebę jako wyzwanie projektowe.
    Oczywiście, dyskutowaliśmy z Józefem o tym, że częstość wykorzystania stołu jako dodatkowej płaszczyzny do robót kuchennych oraz użyteczności możliwości przeniesienia części blatu na pewno jest skorelowana z bliskością stołu do kuchni. Celowo jednak porzuciliśmy eksplorowanie tego wątku, jako bezużyteczne z punktu widzenia celu ankiety.
  • Done.

    Też kiedyś myslalem o wzornictwie. Ale została filologia.

    Dlatego pracuję jako projektant graficzny. :D
    Podziękował(a) 1Katarzyna
  • @PawelOdOli - trudno mi sobie wyobrazić mojego Józefa na innych studiach. To był strzał p.t. wzornictwo albo nic. Ze świadomością, że pewnie nic i nie będzie z tego powodu płaczu - pójdzie do roboty jako grafik i spec od efektów, bo to praktykował od początku gimnazjum. Na podstawie przesłanek racjonalnych, nie powinien się na te studia dostać - nigdy w życiu nie rysował, nie malował. Jednak się dostał i, chwała Bogu, już kończy.
  • Wypełniłam :)
    Podziękował(a) 1Katarzyna
  • Ja też wczoraj wypełniłam, ja mam za wąski stół i za krótki, na imprezy dołączamy drugi ogrodowy, jest 20 cm dłuższy, wtedy mamy prawie 4m i na święta się mieścimy z rodziną siostry. Wolałam że względu na rozmiar stary stół, szerszy i dłuższy., ale był dłuższy z dwiema dostawkami. Wolę ten mniejszy, ale blat z grubego drewna, bez forniru. Trochę nam ciasno, kiedy w niedzielę dojdą 2, 3 osoby, wtedy nie opłaca się kombinować z dostawką, a robi się mało wygodnie... Za to nie musi być cały czas obrusa.
    Podziękował(a) 2Bea Katarzyna
  • Ja już od dawna marzę o porządnym stole, ciągle jakieś prowizorki. Ledwo się mieścimy. Wg mnie najfajniejszy byłby stół z jakimś sprytnym mechanizmem umożliwiającym szybkie i łatwe regulowanie długości i to tak, żeby pozostał stabilny i nogi nie przeszkadzały.
  • edytowano 27 maja
    Rosa Pich (16 dzieci) ma stół okrągły, z obracanym extra blatem na środku, a siedzi się nie na krzesłach tylko na ławach. Dlugo o takim myślałam tylko średnio pasowałby kształtem do salonu
  • Nigdy lakierowany!!
    Syn postawił jakąś blachę z ciastem i doopa. Bez obrus niedasie
  • Okrągły jest ekstra. Ale taki np
    Podziękował(a) 2Barbasia Shrekowa
  • Szał
    Podziękował(a) 1Wanda
  • Robi wrażenie.
    U nas szybko przestałby działać, już nie mówię, że za ładny! :#

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik