Czy Twój stół jest stołowaty? - prośba o wypełnienie ankiety do pracy dyplomowej
Mam wielką prośbę!
Syn mój pierworodny Józef kończy właśnie studia i przygotowuje projekt dyplomowy. Projekt dotyczy stołu. W ramach projektu potrzebuje się dowiedzieć czegoś o tym, jak zjawisko stołu funkcjonuje w dużych rodzinach. Zwracam się więc z uprzejmą prośbą do tutejszej społeczności o poświęcenie 5 minut na wypełnienie ANKIETY. Serio! Sama wypełniłam i tyle to zajęło. I ja i syn będziemy bardzo wdzięczni jeśli wypełnicie i jeśli poprosicie o wypełnienie jeszcze kogoś, kto ma raczej większą rodzinę.
Syn mój pierworodny Józef kończy właśnie studia i przygotowuje projekt dyplomowy. Projekt dotyczy stołu. W ramach projektu potrzebuje się dowiedzieć czegoś o tym, jak zjawisko stołu funkcjonuje w dużych rodzinach. Zwracam się więc z uprzejmą prośbą do tutejszej społeczności o poświęcenie 5 minut na wypełnienie ANKIETY. Serio! Sama wypełniłam i tyle to zajęło. I ja i syn będziemy bardzo wdzięczni jeśli wypełnicie i jeśli poprosicie o wypełnienie jeszcze kogoś, kto ma raczej większą rodzinę.
Komentarz
Syn się szczerze raduje, że wypełnione ankiety spływają
Teraz się męczę z jego bratem tarasowym.
I zaraz prześlę dalej.
Przy okazji tak sobie myślę, że stół powinien mieć ze 2 szuflady albo i 4!
U moich dziadków pamiętam była 1 szuflada na ważne rzeczy. Dokumenty itp pamiętam.
Nasz główny stół ma dwa i pół metra długości, połowę tego szerokości. Zajmuje pół domu. Ale to ważny mebel.
I mamy krzesło dla Jakubenta i dla cioci Krysi.
Na większe spotkania stół tarasowy przyobleka się w obrus i jakoś zestawiamy oba.
Powodzenia dla Jozka!
Józef się cieszy, jak gwizdek
Podrzuci nam tu Józef wyniki ankiety, jak już będzie mógł
Tylko te szuflady niech uwzgledni;)
Sam dyplomowy stół też pokażę, Jak już ho dostanę.
I czy jeśli długość wyjściowa to 1.5m, to nasza najczęstsza długość 2.5m to rozłożony czy nie? Właściwie z 1.5m od lat nie korzystaliśmy.
Co Szanowni Redakcja na to?
Ale miałam problem, czy dopisać jeszcze drugi od-do.
Fajna ankieta. Ciekawa jestem wyników.
Myślę, że zamiast szuflad jeszcze lepsze jest miejsce w całości wnętrza stołu. U moich rodziców tak bylo, mama trzymała tam zawsze wyprasowane obrusy.
Ja mam chowany środek blatu stolu, ale w sumie nigdy go tam nie chowamy,bo potrzebujemy dużego stołu i mogłoby to miejsce na blat mieć płytę na dole i mogłabym siebie tam też coś trzymać.
Chodzi mi o takie miejsce jak na zdjęciu. (stół mam inny na myśli, duży rodzinny, solidny)
Stoi teraz pod wiatą i czeka, aż znów będzie potrzebny, bo go lubię i nie chcę się pozbyć.
Nawet go sobie odnowię, jak przyjdzie pora.