@Barbasia Takie ilustracje, jakie są w "Strażnicy", ' "Przebudźcie się" i innych wydawnictwach Świadków. Bardzo realistyczne, bardzo kolorowe, na twarzach malują się silne emocje... mają taki specyficzny styl, który można z daleka rozpoznać. Do dzieci na pewno przemawiają. Pamiętam do dziś ilustrację rajskiego ogrodu, którą widziałam jako dziecko :-) Zresztą podobno jest to bardzo pilnowane, żeby wszystkie ilustracje w materiałach Świadków Jehowy na całym świecie były właśnie w jednym stylu, one zdaje się są tworzone tylko przez wybraną grupkę rysowników, którzy mają taki ichni centralny "imprimatur".
Homera warto czytać w wydaniach Prószyński i ska. Listów z Afryki nie przeczytałem, ponoć bardzo niepoprawna, nie wznawia się tej książki, jest przemilczana. Przy tej książce Sienkiewicz to popłuczyny, wypociny. Poza tym Sienkiewicz popełnił paszkwil, krzywdzący Krzyżaków. Ekranizacja została zrobiona po komunistycznemu, na złość autorce, zresztą w PRL-u wzniecano pogardę względem książek Rodziewiczówny.
Jest jeszcze jakaś książka w rodzaju: Żółkiewski pod Moskwą ale nie czytałem, nie pamiętam tytułu ani autora.
Komentarz
Listów z Afryki nie przeczytałem, ponoć bardzo niepoprawna, nie wznawia się tej książki, jest przemilczana.
Przy tej książce Sienkiewicz to popłuczyny, wypociny. Poza tym Sienkiewicz popełnił paszkwil, krzywdzący Krzyżaków.
Ekranizacja została zrobiona po komunistycznemu, na złość autorce, zresztą w PRL-u wzniecano pogardę względem książek Rodziewiczówny.
Jest jeszcze jakaś książka w rodzaju: Żółkiewski pod Moskwą ale nie czytałem, nie pamiętam tytułu ani autora.
Polecam „Szaniec Boży- heroizm w cieniu gilotyny”