Szkła kontaktowe
Chciałabym zacząć używać soczewki kontaktowe.
Mam doświadczenia tylko z jednodniowymi.
Jakie są za I przeciw?
Kupić stacjonarnie czy może polecicie jakiegoś sprzedawcę online z dobrymi cenami?
Mam doświadczenia tylko z jednodniowymi.
Jakie są za I przeciw?
Kupić stacjonarnie czy może polecicie jakiegoś sprzedawcę online z dobrymi cenami?
Komentarz
Ale nie każdy może, nie każdemu pasuje, to sprawa bardzo indywidualna.
Podobnie jak firma. Próbowałam parę różnych i gdybym na niektóre trafiła za pierwszym podejściem to skutecznie bym się zraziła do soczewek.
Na początku koniecznie stacjonarnie, trzeba dobrać odpowiednie u specjalisty.
Jak już jest określone i dobrane to można i online kupować kolejne. Ja używam miesięcznych, kupuję przez Allegro u różnych sprzedających.
Także tylko koszt soczewek. A i zdecydowanie dłużej noszę niż miesiąc. Zmieniam jak czuję dyskomfort. A kupuję z reguły kilka par. Zaraz zobaczę na allegro...
Mówię o tych miesięcznych. (u mnie w domyśle kilkumiesięcznych)
Nie wyobrażam sobie życia bez.
Kupuję przez internet lub teraz czasem w sieciowkach typu Rosmann.
Koszt coś koło 50 pln na miesiąc.
Naprawdę jest tak, że można nie zdjąć przez miesiąc lub nawet dłużej?
To faktycznie duza zmiana, kuzynka kiedyś kilka dni nie zdjęła i skończyło się zabiegiem z ryzykiem utraty wzroku. Ale to ponad 20 lat temu.
A mąż się złości, że nie szanuję...
Chyba lepsze teraz są, bo kiedyś( innej firmy co prawda), ale jak nie zdjęłam do spania to był dyskomfort duży. Nie było w sumie opcji spania w soczewkach.
Teraz nie mam problemów. Inna sprawa, że rzadko się maluję to tez może mieć wpływ. Przy zmywaniu makijażu z oczy chyba jednak bym i te soczewki zdejmowała częściej, albo chociaż przepłukała płynem. Ale przy takim makijażu sporadycznym nie mam problemów.
Kiedyś się nabawiłam przez to zapalenia rogówki, blizny na rogówce mam do dzisiaj. Co prawda to były soczewki starego typu, ale...
Chyba czas pozbyc się okularow.
Tylko bez nich 7 od 1 nie odrozniam...
Kilka polecanych, znanych firm dla mnie zupełnie na nie. Było niewygodnie, z dużym dyskomfortem i kiepskim widzeniem.
Także nie jest powiedziane, że te, których ja używam będą odpowiadać Tobie.
Od lat używam miesięcznych CooperVision. Biofinity się nazywają.
Nie zdejmuję, noszę non stop. Nic mi się z oczami nie dzieje. Z tym, że nie maluję oczu. Może to mieć znaczenie.
No i z bliska na starość widzę gorzej. Dalej od twarzy muszę trzymać czytany tekst. (Mam na oba oczy -3,75.)
No i noszę dużo dłużej niż miesiąc. Aż wstyd się przyznać... Ale skoro nic się nie dzieje i działają to noszę.
@AgataZi
Przy takim systemie noszenia koniecznie kontrolujcie oczy raz w roku... Bez dezynfekcji co kilka dni zakażenie to naprawdę chwila. I piszę nie jako ciocia dobra rada, ale jako ofiara noszenia soczewek bez zdejmowania. Zakażenie rogówki, blizny mam do dzisiaj, za każdym razem kiedy trafiam do nowego okulisty, ten najpierw wpada w panikę, potem jak się dowiaduje że to stare zmiany, robi rysunek w kartotece żeby za rok sprawdzić czy blizna się nie zmienia. Wzrok ważna sprawa, łatwo popsuć...