Fotowoltaika
Czy fitowoltaika nadal będzie opłacalna? Jak to wygląda teraz? Nasza gmina dostała środki i podobno już zaczęli montować pierwsze ogniwa, wieś standardowo na końcu więc jeszcze czas. Jestem na liście więc powinnam zdążyć przez zmianami. Czy macie ogniwa zakupione samemu czy z dotacji gmin? Jaka moc i jaki koszt?
https://subiektywnieofinansach.pl/nadchodzi-wazna-zmiana-na-rynku-fotowoltaiki-od-przyszlego-roku-nie-bedzie-juz-systemu-opustow-jak-zalapac-sie-na-stary-system-wsparcia/
https://subiektywnieofinansach.pl/nadchodzi-wazna-zmiana-na-rynku-fotowoltaiki-od-przyszlego-roku-nie-bedzie-juz-systemu-opustow-jak-zalapac-sie-na-stary-system-wsparcia/
Podziękował(a) 1wiesia
Komentarz
Ja płacę średnio 400-500 zł miesięcznie. Grzeję c.o lub latem solarem plus przepompownia.
Fitowoltaika z gminy, nie wiem ile mocy nam przyznali i jaki koszt ale jak składałam wniosek to pani mówiła że średnio 3 kw to tak do 7-9tus przyjdzie mi zaplqcic
Ostatnie odkrycie to duza zamrażarka chodzaca niemal cały czas w trybie "super". Wyłączyłam to i 100taniej. Ale może też inne czynniki...
Co do meritum. Instalacje właśnie kończymy. Gruntowa. Docelowo ma być 17kW abo więcej. Zadne odpisy nas nie dotyczą. Ja nie mam dochodu, Maz nie ma nieruchomości. Tyle taniej mamy co bez robocizny. Zwrot w 5 lat, albo szybciej jak zaczną rachunki podnosić. Ewentualnie dłużej, jeśli zaczną majstrować przy przesylach na niekorzyść prosumentów...
Wada taka ze działki dużo zje. A zaleta, że nieumiejętnym montażem nie zniszczymy dachu, ryzyko pożaru domu znikome.
ps. Niemcy mają dobrą praktykę;) gasząc fotowoltaikę dokonali ostrzału pola z ostrej amunicji, niszcząc złącze PN, które zamienia światło na prąd. https://biznesalert.pl/panele-fotowoltaiczne-pozary-bezpieczenstwo-energetyka/
ps2 mąż dyktował, mam małe pojęcie o czym pisałam;)
@Agmar, które mało prądu? Zużycie roczne? Teraz na fakturze 12 294 kWh
Za duże. Mąż chyba przesadził z nowinkami technicznymi w domu. Oszczędzam jak potrafię i dzieci uczę tego samego
Czy instalacja? Na razie mamy 46 paneli po 370.
Oprócz pogorszenia cennika (myślę o opłatach nie za zużyty prąd, tylko kolejnych pomysłach do listy opłat dodatkowych) wraz ze wzrostem ilości prosumentów, prawdopodobna jest też sytuacja, że nie uda się "wypchnąć" "naszego" prądu, jeżeli wszyscy na ulicy będą mieli instalację FV. Też się na tym nie znam, ale wg Męża to jest tak, że wygra ten co ma bliżej do transformatora.
Jeszcze jest jakaś ciekawostka z instalacjami związana... konieczność podnoszenia w sieci napięcia, która może spowodować że delikatniejsze urządzenia będą nam się psuły. I to nie dotyczy prosumentów tylko wszystkich w łańcuchu. Mogę dopytać co to za teoria.
Nam pomógł Sąsiad, w sensie budowlanki, bo trzeba było wywiercić pod słupy, ukręcić trochę betonu. Na budowlance się nie znamy, więc tu @Bea byłabyś do przodu
A z prądem to jest podobno dość proste... Ale nie wierzyłabym własnemu Mężowi. 23:00 a on dopiero wrócił z "robót"... Także merytorocznie może i nietrudne, ale dużo roboty.
U mnie nadwyżka się zapisuje i rozliczana jest później w ciągu roku, dopłacam jak magazyn się wyczerpie. Może i się coś zmieniło. Jednak zimą kiedy miałam dopłaty zużycie jest większe a produkcja minimalna np. w styczniu było odesłane do sieci 52 a w kwietniu 490. Nie liczą tego co idzie w dzień bezpośrednio do użytku.