Odkurzacz centralny
Jak zrobić tanio odkurzacz centralny.
Oczywiście na etapie remontu trzeba włożyć rury. Ja włożyłem je do kanału wentylacyjnego, odnoga od kanału idzie do przydomowego warsztatu gdzie umieściłem odkurzacz.
Jako jednostkę centralną zamiast drogich odkurzaczy dedykowanych włożyłem zwykły odkurzacz warsztatowy za 200 zł.
Przy odkurzaczu zrobiłem też przekaźnik (wersja tymczasowa, która czeka na zrobienie na ładnie 10 lat, ale jak wiecie są ważniejsze rzeczy), który powoduje, że po włożeniu rury do gniazdka w ścianie automatyczne uruchamia odkurzacz.
Kto ma możliwość polecam, bardzo wygodna sprawa i nie jakaś specjalnie droga.
Oczywiście na etapie remontu trzeba włożyć rury. Ja włożyłem je do kanału wentylacyjnego, odnoga od kanału idzie do przydomowego warsztatu gdzie umieściłem odkurzacz.
Jako jednostkę centralną zamiast drogich odkurzaczy dedykowanych włożyłem zwykły odkurzacz warsztatowy za 200 zł.
Przy odkurzaczu zrobiłem też przekaźnik (wersja tymczasowa, która czeka na zrobienie na ładnie 10 lat, ale jak wiecie są ważniejsze rzeczy), który powoduje, że po włożeniu rury do gniazdka w ścianie automatyczne uruchamia odkurzacz.
Kto ma możliwość polecam, bardzo wygodna sprawa i nie jakaś specjalnie droga.
Komentarz
Jedna chyba 9 druga 8 metrów.
Taka rozciągająca się wtedy fajnie mieści się w szafie i prawie nie zajmuje miejsca.
Dla jednej osoby wygodniejsze centralny, dla drugiego zwykły. Ja cenie ten bo odkurzacz jest silny, nie ma hałasu, worek wymieniam bardzo rzadko, nie muszę przepinać się z kablem i ciągnąć puszki za sobą.
Szufelka ok, mam w kuchni teraz zrobiłabym i w wiatrołapie.
Natomiast w przeciwieństwie do pionowego dużo łatwiej wjechać w zakamarki
Teraz, w końcu kupiłam myjkę parową. Jestem z niej zadowolona gdyby nie to, że ciągle gdzieś coś za krótko, brakuje, nie dosięgnę, muszę przepinać do kolejnych gniazdek. I zastanawiałam się dlaczego to mnie tak wkurza - no tak, jestem przyzwyczajona do rury z centralnego ...
Jest cichy, super ciągnie, mam wyłącznik w rączce więc to dla mnie bardzo wygodne. I nie muszę mieć miejsca na cały odkurzacz gdzieś w szafie czy schowku.
Szufla w kuchni ryczy niemiłosiernie, ale jest bardzo przydatna.
Domu bym raczej nie rozkopywała, żeby instalację połozyc ale przy budowie czy generalnym remoncie - warto wg mnie.
Jak już rozłożony to też go lubię i dobrze pracuje, ale ten majdan rozkładać codziennie to brrr, a mieszkanie niemal w lesie, pies i dzieci sprawiają, że jest potrzeba.
I zrobiłabym takie schowki w ścianie - szafie gdzie wąż byłby podłączony do gniazda instalacji zwinięty na jakimś bębnie ( trochę jak wąż ogrodowy na zwijaczu) i - otwieram szafę wyjmuję zestaw do odkurzania tylko tyle ile trzeba ( bo np coś się wysypało na pidłogę) wąż się sam odwija i zwija , pyk, pyk i po robocie
Jeden minus mój nie ma włącznika w rączce, nie wiem czy są rozciągane z wyłącznikiem.
Ale jak mi się rozleci to sobie sprawię taką jak ma Paweł
Ale też każdy ma inne potrzeby i warunki. Nie mam już małych dzieci w domu i większość dnia bywamy poza domem. I strasznie mi się nie chce, albo nie mam czasu odkurzać codziennie, a potrzeba jest wielka. Dokładne odkurzam tylko raz w tygodniu. A tak mam teraz pomocnika samojezdnego, który na bieżąco ogarnia podłogi i daje mi trochę względnego wizualnego spokoju Na razie go testuję, ale jestem zadowolona.
Ale dzięki za link, przemyślę sprawę ten włącznik w rączce fajna rzecz.