Okulary....szkła...

Mąż będzie pierwszy raz kupował okulary. Ma niewielką wadę. Potrzebuje do czytania. Optyk proponuje szkła "ze wszystkim" - chyba tylko kawy nie umieją robić ;) Ja sie całkiem nie znam. Lepiej szklane czy plastikowe? Jak plastikowe to jakie? Konkretna firma? Powłoka? .... dużo tych możliwości... Jakie macie doświadczenie?
«1

Komentarz

  • edytowano 8 czerwca
    Ile optyk chce za szkła?
    Jak więcej niż 200 to zmieńcie otyła
    Serio.
    Przy prostej małej wadzie proponowanie szkieł ze wszystkim to zdzierstwo. Teraz robiłam sobie okulary noszę na co dzień. Minus 1,5 plus nieduży astygmatyzm. Szkła 200 z antyrefleksem i powłoka. Miał i za 100 miał i za kilkaset.W Ewie.

    Okulary noszę od 38 lat.

    Podziękował(a) 1awia
  • edytowano 21 czerwca
    .

    Podziękował(a) 1awia
  • edytowano 21 czerwca
    .

    Podziękował(a) 2awia Nigella
  • edytowano 8 czerwca
    @Aneczka08 kurde ja za szkla plastikowe szkła (astygmatyzm minus pół cylinderka) + oprawki (co 200 zł z hakiem) z samym antyrefleksem tysiaka dałam i takie u nas ceny (soczewki hoya jak dobrze pamiętam )

    Podziękował(a) 1awia
  • edytowano 8 czerwca
    Ja kupuję okulary na brillen.
    32,50 zł za parę przy zakupie dwóch z badaniem wzroku w cenie.
    Biorę podstawowe szkła bez dodatków.

    Podziękował(a) 2awia Nigella
  • Agmar powiedział(a):

    @Aneczka08 kurde ja za szkla plastikowe szkła (astygmatyzm minus pół cylinderka) + oprawki (co 200 zł z hakiem) z samym antyrefleksem tysiaka dałam i takie u nas ceny (soczewki hoya jak dobrze pamiętam )

    to po co bierzesz Hoya? nie wiem ile kosztuje Hoya ja biore na jeleniogórskie zakłady optyczne albo cos innego. Od lat biore prawie najtańsze szkła, z antyrefleksem i jakąś powołoką podstawową. Nosze po 6 lat i jest ok.

    Podziękował(a) 2awia Ewasz
  • aha i warto porównywac, optycy nawet w ramach tego samego miasta potrafią miec i 100 procent różnicy w cenie szkieł

    Podziękował(a) 1awia
  • Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Optyk proponuje z jakimś utwardzaczem. Warto czy bez sensu? A ten antyrefleks jak ktos tylko do czytania to przydatny? U nas szkła od 300 do 460 zł .... francuskie...japońskie....ale może jeszcze się przejdę. Ogólnie ceny oprawek czasem kosmiczne. Wybraliśmy jedne z tańszych a i tak 300 zł. Ale zobacze ten brillen jeszcze.

  • U nas małe miasteczko i wybór niewielki

  • A to jeszcze, mąż dużo siedzi przy komputerze. To ma znaczenie? A podacie jakąś nazwę powłoki? Czy po prostu mówię że chcę podstawową :) ?

  • Jutro podjedziemy do Poznania do tego brillen bo widze że u nich na stronie nie ma cen.

  • edytowano 21 czerwca
    .

    Podziękował(a) 1awia
  • Mój mąż miał na początku szkła plastikowe i nie sprawdziły się przy jego zajęciach. Dużo pracuje z drewnem, pył kleił się do szkieł, częste czyszczenie - nie zawsze prawidłowe, jak to przy pracy. Raz dwa były tak porysowane, że następne już tylko szkło.

    Podziękował(a) 1awia
  • no to szczegolny przypadek.

    Podziękował(a) 1jan_u
  • Mój też pracuje przy drewnie, metalu ale okulary tylko do czytania

  • Do czytania i do pracy wymagającej zbliżenia- drobne naprawy, obróbka drobiazgów, malowanie, itp.

  • U nas jeden optyk ma szkła po 120-250 zł za parę + zniżka 10%na kdr. Sam jest wielodzietny. U tego kupuję, bardzo go lubię i wielu osobom poleciłam. A kilkanaście metrów dalej inny optyk nie ma żadnych szkieł poniżej 600 zł, ale też ma swoich klientów. Np. Moja teściowa U niego kupuje i jest przekonana, że okulary po prostu tyle kosztują, zwykłe powyzej tysiaka, a progresy blizej trzech tysi. Kto bogatemu zabroni.
    Szkła z JZO są w porządku, używam od lat. Biorę tylko podstawowy antyrefleks i tyle, kilka razy zdecydowałam się na droższą dodatkową powłokę ułatwiająca czyszczenie, też było ok. Ale do okazyjnego używania i to przy pierwszych okularach nie warto dopłacać.

    Zwykłe okulary do czytania przy małej wadzie można też kupić za kilkadziesiąt złotych w rossmanie. Nie namawiam na to, ale warto mieć to z tyłu głowy, gdy optyk wyjeżdża z kosmicznymi cenami.
    Mężowi pierwsze okulary do czytania zrobiliśmy u tego mojego optyka za 250 zł z oprawkami w zeszłym roku. Z perspektywy czasu uważam, że lepiej było kupić w jakiejś drogerii, bo i tak ich nie używa. Wyjmuje tylko do przeczytania ulotki z lekarstwa albo gdy trzeba usunąć dziecku kleszcza.


    Podziękował(a) 1awia
  • Aneczka08 powiedział(a):

    Agmar powiedział(a):

    @Aneczka08 kurde ja za szkla plastikowe szkła (astygmatyzm minus pół cylinderka) + oprawki (co 200 zł z hakiem) z samym antyrefleksem tysiaka dałam i takie u nas ceny (soczewki hoya jak dobrze pamiętam )

    to po co bierzesz Hoya? nie wiem ile kosztuje Hoya ja biore na jeleniogórskie zakłady optyczne albo cos innego. Od lat biore prawie najtańsze szkła, z antyrefleksem i jakąś powołoką podstawową. Nosze po 6 lat i jest ok.
    Bo te są najtańsze, inne firmy są jeszcze droższe

  • Nie są.

  • jan_u powiedział(a):

    Ja kupuję okulary na brillen.
    32,50 zł za parę przy zakupie dwóch z badaniem wzroku w cenie.
    Biorę podstawowe szkła bez dodatków.

    A konkretnie?

  • Muszę zrobić okulary "na wczoraj"

  • edytowano 8 czerwca
    Przy okazji spytam, bo mnie moja nastolatka kolejny raz dobija: czy średnio szkła kontaktowe wychodzą cenowo jak okulary (wada bodajże +2,5 i jakiś cylinder)? Jaki to jest koszt całościowo (szkieł kontakt)?

  • Nastolatki przed 18 r.ż nie powinny nosić szkieł kontaktowych, gałka oczna się rozwija, rośnie. Nasza okulistka tlumaczyla, że jest to niekorzystne dla mlodego oka.

    Podziękował(a) 3Aneczka08 mysikrolica Pipijo
  • mysikrolica powiedział(a):

    Przy okazji spytam, bo mnie moja nastolatka kolejny raz dobija: czy średnio szkła kontaktowe wychodzą cenowo jak okulary (wada bodajże +2,5 i jakiś cylinder)? Jaki to jest koszt całościowo (szkieł kontakt)?

    W dłuższej perspektywie czasowej soczewki kontaktowe zawsze wyjdą drożej niż okulary. Nie ma siły.
    I jeżeli jest astygmatyzm (cylinder), to taka soczewka jest grubsza niż zwykła, a przez to mniej komfortowa, bardziej ją czuć na oku.

    Podziękował(a) 1mysikrolica
  • Aneczka08 powiedział(a):

    Nie są.

    U naszegi optyka to byly najtańsze, mieli 3 firmy tylko szkieł. Teraz moze ciscsue zmieni bo po latach otwarto drugiego optyka

  • @Calineczka27 jaki to optyk?

  • Trochę nie w temacie, ale może komuś się przyda. Ja mogę polecić dla dzieci do 12 lat Fielmann. Kupiłam tam okulary 8 latkowi i od ostatnich wakacji już dwa razy zlamal oprawki. Za ubezpieczenie dałam jakoś 25 zł i teraz już drugi raz mu przekładali szkła do nowych oprawek. W ramach ubezpieczenia nie płaciłam nic za następne oprawki, tylko 25 zł za przełożenie szkieł. Polecam, dla małych chłopców to fajna opcja.

  • @awia jak czyta na kompie to antyrefleks jest przydatny, przy małej wadzie tanie szkła są ok, ale jeśli mąż pracuje przy jakiś małych elementach to okulary mogą mu się wtedy też przydać;) ja biorę tanie oprawki i droższe szkła (mam dużą wadę i pracuję z kompem), jak miałam niższą to tańsze szkła spokojnie starczały;)

    Podziękował(a) 1awia
  • mysikrolica powiedział(a):

    Przy okazji spytam, bo mnie moja nastolatka kolejny raz dobija: czy średnio szkła kontaktowe wychodzą cenowo jak okulary (wada bodajże +2,5 i jakiś cylinder)? Jaki to jest koszt całościowo (szkieł kontakt)?

    Ale szkła kontaktowe nie zastąpią okularow. Okulary i tak trzeba miec bo oczy muszą odpoczywac od kontaktów. Wiec płaci sie dwukrotnie.

    U nas tę fanaberię szesnastolatka pokrywa ze swojego stypendium. Sama przyznaje, ze to fanaberia;-)

  • Swoja drogą niesamowite jakie sa roznice w cenach optykow.

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieLista numerowanaLista nieuporządkowana
Emoji
Attach file
Attach image
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik